Witam forumowiczów:)
Problem taki jak w temacie. Mianowicie, jechałem rano do pracy, przy prędkości ok 120 km/h coś jakby szarpnięcie i nagle zero reakcji na gaz, wraz ze spadkiem obrotów spadała prędkość (na biegu) zjechałem na pobocze i puściłem na luz, w tym momencie zapaliły się kontrolki i silnik zgasł. Później już wogóle nie odpalił. Silnik kręci, ale nie ma drygu jarnięcia...
Wiecie co może być przyczyną?? bo mi już do głowy przychodzi najczarniejsza myśl czyli pompa...
P.S. dodam, że rok temu miałem podobny przypadek w Ducato, ale w czasie spowalniania zapalał się check od silnika. Chwile postał i odpalał, okazało się że pompa paliwowa się skończyła... i 2,5 tysiąca się poszło... Jednak w Audi nie zapalił mi się rano check.
Proszę pomóżcie...
[80 B4 1.9TDI 1Z] podczas jazdy szarpnął poczym zgasł:/
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
rozrząd wymieniany 19 tys. km temu, a paliwo w przewodach jest. a pod kompa to podepne tylko muszę auto scholować pod dom, a czeka mnie nie lada wyprawa...
[ Dodano: 2010-03-06, 19:24 ]
Panowie, to jednak okazała się pompa... a mianowicie nastawnik, a po drodze jeszcze VAG wykazał uszkodzony czujnik temperatury paliwa. Po rozkręceniu głowicy i dojściu do nastawnika okazało się, że było to już regenerowane, a luty po prostu poodpadały...
Odezwę się jak już będzie wszystko poskładane i jak już będzie banglać:D
[ Dodano: 2010-03-06, 19:24 ]
Panowie, to jednak okazała się pompa... a mianowicie nastawnik, a po drodze jeszcze VAG wykazał uszkodzony czujnik temperatury paliwa. Po rozkręceniu głowicy i dojściu do nastawnika okazało się, że było to już regenerowane, a luty po prostu poodpadały...
Odezwę się jak już będzie wszystko poskładane i jak już będzie banglać:D