[80 B4 2.0 ABK]Ciezko Pali Duzo Pali zalewa ostatnia swiece
-
- Forum Audi 80
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 mar 2010, 21:43
[80 B4 2.0 ABK]Ciezko Pali Duzo Pali zalewa ostatnia swiece
Witam kolegów z forum.
To moj pierwszy post ale juz od dluzszego czasu korzystam z cennych informacji zawartych w serwisie.
Szuakalem odpowiedz na moj problem w innym watkach ale nie udalo sie rozwiazac problemu do tej pory. Dlatego kieruje sie z prosba do specjalistow o pomoc w zdiagnozowaniu usterki.
Moje auto to audi 80 b4 2.0e 1992r 115km abk z lpg bingo m
Od kad mam auto czyli od jakis 3 lat w okresie zimowym zawsze na zimnym i czasem zdazalo sie na cieplym silniku po przejechaniu 1-3km i przezuceniu na gaz auto po wrzuceniu na luz gaslo pozniej byl problem z odpalniem efekt jakby odcinalo zaplon rozrusznik przezucal czasem nawet 15 minut musialem czekac az wkoncu zapali. Jesli bym jezdzil tylko na beznzynie to byl spokoj czy zimny czy cieply palil na dotyk i nie gasl obroty takze byly ok W okrsie letnim bylo dobrze nic sie nie dzialo palil z dotyku i nie gasl ani na gazie ani an benzynie.
Jakos sie do tego przyzwyczailem, mechaniczy zabardzo nie umieli wyjasnic w czym rzecz. (a tak poza tematem sam lubie pogrzebac przy furze i nie zbardzo ufam naszym polskim mechaniorom.)
Przed obecna zimna zaczelo mi smierdziec paliwem wewnatrz auta czasem nawet pojawial sie dym spod maski w okolicy kolektora. Bedac na przegladze okazalo sie ze mam przekroczone normy spalania trzy krotnie i na gazie ie na bezynie. Zauwazylem tez ze palanie kosmicznie wzorslo w szczegolnosci paliwa bo z gazem byl spokoj bynajmniej tak mi sie wydaje. Sprawdzilem swiece okazalo sie ze sa okopcone byly to NGk trojelektordowe odrazu wymienilem z tym ze na jednoelektorodwe NGK dlaczego bo podobno do lpg takie sie zaklada w co teraz zaczynam watpic i moje pierwsze pytanie brzmi do tego silnika jakie swiecie nalezy zalozyc?
Wracajac do tematu swiece zostaly zmienione i nic to nie dalo o(procz tego ze samochod na zimny silniku i przejechaniu 1-3km po wrzuceniu na luz nie gasnie) a wrecz przeciwnie zaczely sie problemy z odpaleniem samochodu na bezyznie dlugo kreci czasem az ma problem jak juz zalapie zeby wejsc na obroty chyba ze dodam gazu z tlumika w tym momecie wywala czary dym.
i po chwili spokoj oborty stoja dobrze nie przerywa wszystko ok ale spalanie dalej jest kosmiczne podpielem analizator i sie okazalo ze teraz norma spalania gazu (po wymianie swiec) wynosi pol procenta czyli jest swietnie natomiast bezyzna jest dalej trzykrotnie przekroczona.
Wykrecilem te nowe swiece i sie okazalo ze trzy pierwsze dobrze spalaja natomiast ostania jest zalana.
Dodatkowo ubytki w bnzynie ktore daly znac po kieszeni byly przyczna peknietego wezyka ktorym wraca nadmiar paliwa ten nad wtryskami gumowy w metrialowej otulinie z niego ostro cieklo i stad te dym spod maski bo paliwa spadalo na rozgrzany kolektor dobrze ze mi sie samochod nie zapalil:)
Zaczelem szukac dalej korzystajac z informacji zawartch na forum.
Wyjety zostal przekaznik nr 30 zajrzalem do srodka i w sumie nic ciekawego nie zobnaczylem luty ok tylko ta miedziana blasza byla dosc mocno czerowa jakby przegrzana w dodatku taki dziwny zapach tez dalo sie odczuc w kazdym razie poki co go nie wymienialem.
Dalej zostal sprawdzony wtrysk rozruchowy.
Zdjelem gume z tej niebieskiej kostki zasilajacej wtrysk i sie okazalo ze czerwony przewod urwany czyli standard wiec go przylutowalem nastepnie wtrysk zostal wykrecony i wsadzony do sloika zakrecilem silnikiem i paliwo nie poszlo wiec odrazu pomyslalem ze niebieski czujnik temperatury walniety bo nie przekazuje sygnalu do wtrysku wiec wyjalem ten niebieski czujnik i zakrecilem okazalo sie ze wtrysk siknal ale dosc slabo nie wiem czy on juz tak ma czy powinien wiecej walnac tym paliwem w kazdym razie wnioskuje ze wtrysk sprawny a czujnik temperatury nie wiec zostal wymieniony na nowy.
Dalej to nic nie dalo samochod na zimny zapalil ladnie na dotyk natomiast na cieplym juz ma problem sprawdzilem wiece i sie okazlo ze wszystkie sa zakopcone a ostatnia dalej jest zalana wczesniej byla trzy pierwsze byly ok natomiast ostatnia byla zakopcona i mokra wiec sie zdziwilem.
Kazda ze swiec wyjmowalem i sprawdzalem czy daje iskre wszystkie iskre mialy wiec wykluczylem ze jest cos nei tak ze swiecami z cewka czy kablami qaczkolwiek moze iskra slabnie jak swiece sa wkrecone pod cisnieniem???
Moje podejrzenia w obecniej chwili padaja na.
-Siwece byc moze sa zle bo w sumie po ich zmianie zaczely sie problemy z paleniem na benzynie wczensiej palil na dotyk.
-Sonda co prawda wymienialem ja poltora roku temu na nowa niestety nie na oryginal ale nie potrafie zrozumiec tego skoro byla by walnieta to przeciez na lpg spalanie bylo by kosmiczne a nie tylko na pb natomiast na analizatorze jest bartdzo dobry wynik jesli chodzi o lpg jesli mozecie to napiszcie mi jak sprawdzic ta sonde bo to mnie jeszcze meczy.
-cewka kable palec w tej kwesti nie wiem bo iskre daje ale byc moze za slaba mozna to jakos sprawdzic?
-Regulator cisnienia paliwa tutaj za cholerke nie wiem byc moze i to jest przyczyna chcialbym to jakos sprawdzic zanim wladuje kasy czy to jest przyczyna.
I chyba to tyle co mi na obecna chwile przyszlo do glowy chcialbym uzyskac jakies informacje w tych kwestiach ktore przedstawialem i z gory bede bardzo wdieczny.
Efekt ktory chce uzyskac:
zapalanie mniej wiecej na dotyk jak to bylo przed zmiana swiec.
zmniejszenie spalania na bezynie.
koniec z zalewaniem ostaniej swiecy.
koniec z okopconymi nowymi swiecami.
Mam caly czas wrazenie ze to cos nei tak ze swiecami ze sa zle ale narazie ich nie ruszam czekam na wasza rade swiece maja dwa tygodnie i odrazu po 2-3 dniach od wymiany zauwazylem ze cos nie tak...
Prosze osoby ktore moga cos doradzic o pomoc w tej kwesti.
Acha i sorki za bledy ale dosc pozno pisze tego posta i zmeczenie dopada
Pozdrawiam
To moj pierwszy post ale juz od dluzszego czasu korzystam z cennych informacji zawartych w serwisie.
Szuakalem odpowiedz na moj problem w innym watkach ale nie udalo sie rozwiazac problemu do tej pory. Dlatego kieruje sie z prosba do specjalistow o pomoc w zdiagnozowaniu usterki.
Moje auto to audi 80 b4 2.0e 1992r 115km abk z lpg bingo m
Od kad mam auto czyli od jakis 3 lat w okresie zimowym zawsze na zimnym i czasem zdazalo sie na cieplym silniku po przejechaniu 1-3km i przezuceniu na gaz auto po wrzuceniu na luz gaslo pozniej byl problem z odpalniem efekt jakby odcinalo zaplon rozrusznik przezucal czasem nawet 15 minut musialem czekac az wkoncu zapali. Jesli bym jezdzil tylko na beznzynie to byl spokoj czy zimny czy cieply palil na dotyk i nie gasl obroty takze byly ok W okrsie letnim bylo dobrze nic sie nie dzialo palil z dotyku i nie gasl ani na gazie ani an benzynie.
Jakos sie do tego przyzwyczailem, mechaniczy zabardzo nie umieli wyjasnic w czym rzecz. (a tak poza tematem sam lubie pogrzebac przy furze i nie zbardzo ufam naszym polskim mechaniorom.)
Przed obecna zimna zaczelo mi smierdziec paliwem wewnatrz auta czasem nawet pojawial sie dym spod maski w okolicy kolektora. Bedac na przegladze okazalo sie ze mam przekroczone normy spalania trzy krotnie i na gazie ie na bezynie. Zauwazylem tez ze palanie kosmicznie wzorslo w szczegolnosci paliwa bo z gazem byl spokoj bynajmniej tak mi sie wydaje. Sprawdzilem swiece okazalo sie ze sa okopcone byly to NGk trojelektordowe odrazu wymienilem z tym ze na jednoelektorodwe NGK dlaczego bo podobno do lpg takie sie zaklada w co teraz zaczynam watpic i moje pierwsze pytanie brzmi do tego silnika jakie swiecie nalezy zalozyc?
Wracajac do tematu swiece zostaly zmienione i nic to nie dalo o(procz tego ze samochod na zimny silniku i przejechaniu 1-3km po wrzuceniu na luz nie gasnie) a wrecz przeciwnie zaczely sie problemy z odpaleniem samochodu na bezyznie dlugo kreci czasem az ma problem jak juz zalapie zeby wejsc na obroty chyba ze dodam gazu z tlumika w tym momecie wywala czary dym.
i po chwili spokoj oborty stoja dobrze nie przerywa wszystko ok ale spalanie dalej jest kosmiczne podpielem analizator i sie okazalo ze teraz norma spalania gazu (po wymianie swiec) wynosi pol procenta czyli jest swietnie natomiast bezyzna jest dalej trzykrotnie przekroczona.
Wykrecilem te nowe swiece i sie okazalo ze trzy pierwsze dobrze spalaja natomiast ostania jest zalana.
Dodatkowo ubytki w bnzynie ktore daly znac po kieszeni byly przyczna peknietego wezyka ktorym wraca nadmiar paliwa ten nad wtryskami gumowy w metrialowej otulinie z niego ostro cieklo i stad te dym spod maski bo paliwa spadalo na rozgrzany kolektor dobrze ze mi sie samochod nie zapalil:)
Zaczelem szukac dalej korzystajac z informacji zawartch na forum.
Wyjety zostal przekaznik nr 30 zajrzalem do srodka i w sumie nic ciekawego nie zobnaczylem luty ok tylko ta miedziana blasza byla dosc mocno czerowa jakby przegrzana w dodatku taki dziwny zapach tez dalo sie odczuc w kazdym razie poki co go nie wymienialem.
Dalej zostal sprawdzony wtrysk rozruchowy.
Zdjelem gume z tej niebieskiej kostki zasilajacej wtrysk i sie okazalo ze czerwony przewod urwany czyli standard wiec go przylutowalem nastepnie wtrysk zostal wykrecony i wsadzony do sloika zakrecilem silnikiem i paliwo nie poszlo wiec odrazu pomyslalem ze niebieski czujnik temperatury walniety bo nie przekazuje sygnalu do wtrysku wiec wyjalem ten niebieski czujnik i zakrecilem okazalo sie ze wtrysk siknal ale dosc slabo nie wiem czy on juz tak ma czy powinien wiecej walnac tym paliwem w kazdym razie wnioskuje ze wtrysk sprawny a czujnik temperatury nie wiec zostal wymieniony na nowy.
Dalej to nic nie dalo samochod na zimny zapalil ladnie na dotyk natomiast na cieplym juz ma problem sprawdzilem wiece i sie okazlo ze wszystkie sa zakopcone a ostatnia dalej jest zalana wczesniej byla trzy pierwsze byly ok natomiast ostatnia byla zakopcona i mokra wiec sie zdziwilem.
Kazda ze swiec wyjmowalem i sprawdzalem czy daje iskre wszystkie iskre mialy wiec wykluczylem ze jest cos nei tak ze swiecami z cewka czy kablami qaczkolwiek moze iskra slabnie jak swiece sa wkrecone pod cisnieniem???
Moje podejrzenia w obecniej chwili padaja na.
-Siwece byc moze sa zle bo w sumie po ich zmianie zaczely sie problemy z paleniem na benzynie wczensiej palil na dotyk.
-Sonda co prawda wymienialem ja poltora roku temu na nowa niestety nie na oryginal ale nie potrafie zrozumiec tego skoro byla by walnieta to przeciez na lpg spalanie bylo by kosmiczne a nie tylko na pb natomiast na analizatorze jest bartdzo dobry wynik jesli chodzi o lpg jesli mozecie to napiszcie mi jak sprawdzic ta sonde bo to mnie jeszcze meczy.
-cewka kable palec w tej kwesti nie wiem bo iskre daje ale byc moze za slaba mozna to jakos sprawdzic?
-Regulator cisnienia paliwa tutaj za cholerke nie wiem byc moze i to jest przyczyna chcialbym to jakos sprawdzic zanim wladuje kasy czy to jest przyczyna.
I chyba to tyle co mi na obecna chwile przyszlo do glowy chcialbym uzyskac jakies informacje w tych kwestiach ktore przedstawialem i z gory bede bardzo wdieczny.
Efekt ktory chce uzyskac:
zapalanie mniej wiecej na dotyk jak to bylo przed zmiana swiec.
zmniejszenie spalania na bezynie.
koniec z zalewaniem ostaniej swiecy.
koniec z okopconymi nowymi swiecami.
Mam caly czas wrazenie ze to cos nei tak ze swiecami ze sa zle ale narazie ich nie ruszam czekam na wasza rade swiece maja dwa tygodnie i odrazu po 2-3 dniach od wymiany zauwazylem ze cos nie tak...
Prosze osoby ktore moga cos doradzic o pomoc w tej kwesti.
Acha i sorki za bledy ale dosc pozno pisze tego posta i zmeczenie dopada
Pozdrawiam
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Witaj kolego,
fajnie że dokładnie opisujesz swoje przejścia z autem ale jednego mi brakło: wyciągu z logów VAG
Ja mam świecie dobrane z katalogu NGK trójelektrodowe już od 35 tys. km jazdy na LPG i jest dobrze. Czwarta świeca jest ubabrana benzyną czy może olejem? Spala silnik olej? Przydało by się sprawdzić po kolei wtryskiwacze.
Zapłon ustawiony masz? Kopułkę, palec i kable ciężko zdiagnozować, nie jest to koszt jakiś wielki, dobrze wymienić raz za czas. Jak tam u Ciebie przepływomierz żyje? Warto by było sprawdzić i pomierzyć czy prawidłowe rezystancje ma i czy luźno chodzi. To samo z potencjometrem przepustnicy.
W ABK jest dużo tego wszystkiego, w pierwszej kolejności odczytaj błędy w VAGu.
Powodzenia
fajnie że dokładnie opisujesz swoje przejścia z autem ale jednego mi brakło: wyciągu z logów VAG
Ja mam świecie dobrane z katalogu NGK trójelektrodowe już od 35 tys. km jazdy na LPG i jest dobrze. Czwarta świeca jest ubabrana benzyną czy może olejem? Spala silnik olej? Przydało by się sprawdzić po kolei wtryskiwacze.
Zapłon ustawiony masz? Kopułkę, palec i kable ciężko zdiagnozować, nie jest to koszt jakiś wielki, dobrze wymienić raz za czas. Jak tam u Ciebie przepływomierz żyje? Warto by było sprawdzić i pomierzyć czy prawidłowe rezystancje ma i czy luźno chodzi. To samo z potencjometrem przepustnicy.
W ABK jest dużo tego wszystkiego, w pierwszej kolejności odczytaj błędy w VAGu.
Powodzenia
-
- Forum Audi 80
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 mar 2010, 21:43
Witam HeavenQueen dzieki za szybka odpowiedz.
Co do vaga to probowalem ale mechnior powiedzial ze tam nic nie wyjdzie za stary rzekomo komputer nawet zabardzo nie maja czym sie wpiac chodzi o koncowki czy cos takiego.
Dzis rano mroz z -11 stopni i samochod zapala na strzal jak zimny zero problemow. Natomiast przejechalem troche po miescie zagrzalem do ok 80stopni silnik zgasilem iponownie problem z zapaleniem kreci kreci i ledwo ledwo zapala akumulator mam nowke termostat w tamtym tygodniu zmienialem i tutaj mala rada dla wszystkich ktorym nie grzeje w kabienie i powoli rosnie albo wcale temperatura na zegarze na desce - termostat na bank do wymiany i co za tym idzie wieksze spalanie szybsze zuzycie silnika po wymianie jest egipt w kabinie w pare minut silnik sie nagrzewa momentalnie przezuca na gas wczesniej musialem jezdzic na benzynie dosc dlugo zanim przezucil...
Robilem takze test termostatu ktory wyciagnelem z auta okazalo sie ze sie otwiera i zamyka czyli jakby dobry ale.... przy bardzo wysokiej temperaturze dopiero czyli nie dajcie sie zwiesc sprawdzajac wyjety termostat moze sie otwierac ale nie w tej temperaturze co potrzeba.
To bylo tak na boku natomiast wracajac do tematu na zimnym pali cud na cieplym nicholery dzis sprawdze ten regulator cisnienia paliwa.
Co do zaplonu to czy zle ustawiony badz uszkodzony zaplon cewka palec by zapala na zimnym pieknie i chodzi jak juz zapali takze swietnie w dodatku nie szarpal i nie przerywal?
Co do przeplywimierza nigdy mi nic nie strzelilo wydaje sie ze dobry ewetualnie moze na gumie gdzies lewe powietrze zaciagac ale chyba wtedy by mial praki mocy?
Wtryskiwaczy jeszcze nei sprawdzalem ale biore je pod uwage tylko nie wiem jeszcze jak sie za nie zabrac.
Co do swiec to sa okopcone pierwsze trzy natomiast ostatnia nie dosc ze okopcona to jakby zalana benzyna na olej raczej to nie wyglada jeszacze zaraz to sprawdze dokladnie.
Co do vaga to probowalem ale mechnior powiedzial ze tam nic nie wyjdzie za stary rzekomo komputer nawet zabardzo nie maja czym sie wpiac chodzi o koncowki czy cos takiego.
Dzis rano mroz z -11 stopni i samochod zapala na strzal jak zimny zero problemow. Natomiast przejechalem troche po miescie zagrzalem do ok 80stopni silnik zgasilem iponownie problem z zapaleniem kreci kreci i ledwo ledwo zapala akumulator mam nowke termostat w tamtym tygodniu zmienialem i tutaj mala rada dla wszystkich ktorym nie grzeje w kabienie i powoli rosnie albo wcale temperatura na zegarze na desce - termostat na bank do wymiany i co za tym idzie wieksze spalanie szybsze zuzycie silnika po wymianie jest egipt w kabinie w pare minut silnik sie nagrzewa momentalnie przezuca na gas wczesniej musialem jezdzic na benzynie dosc dlugo zanim przezucil...
Robilem takze test termostatu ktory wyciagnelem z auta okazalo sie ze sie otwiera i zamyka czyli jakby dobry ale.... przy bardzo wysokiej temperaturze dopiero czyli nie dajcie sie zwiesc sprawdzajac wyjety termostat moze sie otwierac ale nie w tej temperaturze co potrzeba.
To bylo tak na boku natomiast wracajac do tematu na zimnym pali cud na cieplym nicholery dzis sprawdze ten regulator cisnienia paliwa.
Co do zaplonu to czy zle ustawiony badz uszkodzony zaplon cewka palec by zapala na zimnym pieknie i chodzi jak juz zapali takze swietnie w dodatku nie szarpal i nie przerywal?
Co do przeplywimierza nigdy mi nic nie strzelilo wydaje sie ze dobry ewetualnie moze na gumie gdzies lewe powietrze zaciagac ale chyba wtedy by mial praki mocy?
Wtryskiwaczy jeszcze nei sprawdzalem ale biore je pod uwage tylko nie wiem jeszcze jak sie za nie zabrac.
Co do swiec to sa okopcone pierwsze trzy natomiast ostatnia nie dosc ze okopcona to jakby zalana benzyna na olej raczej to nie wyglada jeszacze zaraz to sprawdze dokladnie.
Z tego co piszesz podczas jazdy na benzynie na zimnym i ciepłym pali OK, a przy zgaszeniu ciepłego silnika na gazie masz problem z odpaleniem?Sprawdź zapłon, zbyt opóźniony zapłon na benzynie nie będzie tworzył problemów z odpalaniem, jedynie z przyspieszaniem, a przy odpalaniu lekko przylanego silnika (przy zgaszeniu auta na LPG w kolektorze zostaje nie dopalona mieszanka LPG) będzie miał problem z zapaleniem mieszanki.W pierwszej kolejności zapłon.Walczyłem kiedyś z tą samą przypadłością i u mnie pomogło <ok> .Gaz regulowałem na różne sposoby i nic to nie pomagało.A wtyczka VAG do naszych aut to OBD1.I nie wracaj do tego mechaniora, bo nawet jeśli już by się podłączył to pewnie i tak nic by nie sprawdził, brak pojęcia. :shock:A o ustawianiu zapłonu poczytaj tu:
https://audi80.pl/b4-abk-zaplon-blok ... t27424.htm
https://audi80.pl/b4-abk-zaplon-blok ... t27424.htm
Ostatnio zmieniony 06 mar 2010, 11:38 przez krisiun1, łącznie zmieniany 3 razy.
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Który rocznik masz swojego ABK?mariusz2123 pisze:Witam HeavenQueen dzieki za szybka odpowiedz.
Co do vaga to probowalem ale mechnior powiedzial ze tam nic nie wyjdzie za stary rzekomo komputer nawet zabardzo nie maja czym sie wpiac chodzi o koncowki czy cos takiego.
Najlepiej samemu się zaopatrzyć w interfejs, ja mam taki interfejs viaken
-
- Forum Audi 80
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 mar 2010, 21:43
Dzieki chlopaki za pomoc zakupie dzis vaga i zaczne cos z tym kombinowac wlasnie sprawdzam regulator cisnienia paliwa samochod jest juz zimny odpiolem wezyk laczyc przepustnice z regulatorem i jest sucho nie ma ani grama paliwa natomiast pachnie jakby mial kontakt z paliwe teraz go zapale i ponownie odepne wezyk zobaczymy czy cos sie wyleje bo jesli nie to chyba regulator sprawny? i bede szukal dalej
acha rocznik mojego abk to 92 bodajze 7 kwietnia
[ Dodano: 2010-03-06, 12:36 ]
zaraz sprawdze jeszcze jedna rzecz zapale samochod na benzynie nie bede przelaczal an gaz i pojerzdze az go pozadnie rozgrzeje nastepnie zgasze i zobaczymy czy zapali zdrowo czy dalej z bolem wtedy bedzie mozna wykluczyc ewetualnie jakas przypadlosc gazu.
[ Dodano: 2010-03-06, 15:33 ]
no i dalej mam to samo
kupilem nowe swiece tym razem trojelektorodowe ngk juz odpowiednie do tego silnika i zaraz pod sklepem zmienilem dojechalem do domu i swiecie czarne.
cala droge jechalem na benzynie i odziwo na cieplym zapalil odrazu problem zaczal sie jak przelaczylem na gaz przegazowalem i zgasilem juz mial problem z zapaleniem.
okazuje sie ze ostatnia swieca juz nie jest zalana ale dalej sa wszystkie okopcone.
wyglad swiec wskazuje na:
-bogata mieszanka to bym najbardziej obstawial byc moze to sonda? jak ja sprawdzic czy jest w pelni sprawna?
-zurzyta cewka ustawienie zaplonu i kable ( cewka to nie wiem ustawienie tez natomiast kable nie maja przebic po swiecach nic nie widac zeby kable mialy przebicia w dodatku kabel jest dosc miekki i nie widac zadnych iskier)
-cieplota swiecy to napewno odpada
dodam ze odczulem tak jakby delikatne przyduszanie po gwaltowym wcisniecu gazu jest jakis taki mulowaty na benzynie i na gazie.
obroty delikatnie drza poniezej 10 na cieplym na zimny sa delikatnie powyzej ale nei stoaja idealnei w miejscu drza minimalnei czuc to po pracy silka rowniez
macie jakies podejrzenia?
acha rocznik mojego abk to 92 bodajze 7 kwietnia
[ Dodano: 2010-03-06, 12:36 ]
zaraz sprawdze jeszcze jedna rzecz zapale samochod na benzynie nie bede przelaczal an gaz i pojerzdze az go pozadnie rozgrzeje nastepnie zgasze i zobaczymy czy zapali zdrowo czy dalej z bolem wtedy bedzie mozna wykluczyc ewetualnie jakas przypadlosc gazu.
[ Dodano: 2010-03-06, 15:33 ]
no i dalej mam to samo
kupilem nowe swiece tym razem trojelektorodowe ngk juz odpowiednie do tego silnika i zaraz pod sklepem zmienilem dojechalem do domu i swiecie czarne.
cala droge jechalem na benzynie i odziwo na cieplym zapalil odrazu problem zaczal sie jak przelaczylem na gaz przegazowalem i zgasilem juz mial problem z zapaleniem.
okazuje sie ze ostatnia swieca juz nie jest zalana ale dalej sa wszystkie okopcone.
wyglad swiec wskazuje na:
-bogata mieszanka to bym najbardziej obstawial byc moze to sonda? jak ja sprawdzic czy jest w pelni sprawna?
-zurzyta cewka ustawienie zaplonu i kable ( cewka to nie wiem ustawienie tez natomiast kable nie maja przebic po swiecach nic nie widac zeby kable mialy przebicia w dodatku kabel jest dosc miekki i nie widac zadnych iskier)
-cieplota swiecy to napewno odpada
dodam ze odczulem tak jakby delikatne przyduszanie po gwaltowym wcisniecu gazu jest jakis taki mulowaty na benzynie i na gazie.
obroty delikatnie drza poniezej 10 na cieplym na zimny sa delikatnie powyzej ale nei stoaja idealnei w miejscu drza minimalnei czuc to po pracy silka rowniez
macie jakies podejrzenia?
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Dobrze, widać były nieodpowiedniemariusz2123 pisze: kupilem nowe swiece tym razem trojelektorodowe ngk juz odpowiednie do tego silnika i zaraz pod sklepem zmienilem dojechalem do domu i swiecie czarne.
okazuje sie ze ostatnia swieca juz nie jest zalana ale dalej sa wszystkie okopcone.
W VAGu dostaniesz błąd odnośnie świecy, tam również na bierząco możesz podejrzeć wykres wartości jakie świeca wskazuje. Możesz również podpiąć miernik elektroniczny do kabla sygnałowego od sondy i sprawdzić czy napięcia zmieniają się w odpowiedni sposób (skokowo, cyklicznie pomiędzy 0 a 1V).mariusz2123 pisze: wyglad swiec wskazuje na:
-bogata mieszanka to bym najbardziej obstawial byc moze to sonda? jak ja sprawdzic czy jest w pelni sprawna?
Jeśli kable mają już kilka lat dla spokojności wymieć. Mogą być popękane w środku czy coś w tym stylu. jakby cewka miała przebicie to byś nigdzie nie pojechał.mariusz2123 pisze: -zurzyta cewka ustawienie zaplonu i kable ( cewka to nie wiem ustawienie tez natomiast kable nie maja przebic po swiecach nic nie widac zeby kable mialy przebicia w dodatku kabel jest dosc miekki i nie widac zadnych iskier)
Jeśli dobrane z katalogu pod odpowiedni silnik to tak.mariusz2123 pisze: -cieplota swiecy to napewno odpada
Można strzelać w ciemno, sprawdź co ma do powiedzenia autko.mariusz2123 pisze: dodam ze odczulem tak jakby delikatne przyduszanie po gwaltowym wcisniecu gazu jest jakis taki mulowaty na benzynie i na gazie.
obroty delikatnie drza poniezej 10 na cieplym na zimny sa delikatnie powyzej ale nei stoaja idealnei w miejscu drza minimalnei czuc to po pracy silka rowniez
macie jakies podejrzenia?
Powodzenia!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 mar 2010, 21:43
Panowie chcialem zamowic dzis vaga ale okazuje sie ze moja toshiba nie ma wejscia com wiec prosze was o jakas alternatywe wyjscia z tej sytuacji widzialem na allegro jakies vagi na usb ale sa jakies dziwne.
Musze wiec go zakupic i zobaczyc to nam autko powie:) mysle ze wkoncu rozgryziemy to co go boli.
Wyjalem ten przekaznik nr 30 rozebralem i luty wygladaja calo natomiast ta miedziana chyba blaszka byla tak jakby przegrzana odcien mocnego koloru bordo w kazdym razie jutro go wyjme i zrobie zdjecia sami zobaczycie jak on wyglada czy sie wogoel nadaje czy wymieniac a mzoe jest jakis inny sposob na sprawdzenie tego przekaznika?
Pozdrawiam koledzy i dzieki za kazda odpowiedz na moje pytania
Musze wiec go zakupic i zobaczyc to nam autko powie:) mysle ze wkoncu rozgryziemy to co go boli.
Wyjalem ten przekaznik nr 30 rozebralem i luty wygladaja calo natomiast ta miedziana chyba blaszka byla tak jakby przegrzana odcien mocnego koloru bordo w kazdym razie jutro go wyjme i zrobie zdjecia sami zobaczycie jak on wyglada czy sie wogoel nadaje czy wymieniac a mzoe jest jakis inny sposob na sprawdzenie tego przekaznika?
Pozdrawiam koledzy i dzieki za kazda odpowiedz na moje pytania
Kolego u mnie też zalewało ostatnią świecę,reszta okopcona,kłopoty ze spalaniem i rozruchem na ciepłym silniku itd.Byłem u kilku mechesów,podłączali komputer i nie mogli znaleźć przyczyny,kazali wymienić wtryski,zamieniłem je miejscami i było to samo,nadal lała się benzyna.Kolega dał mi namiar na mechesa- wymienił regulator ciśnienia paliwa [150 zł z wymianą 2 lata temu] i wszystko jest ok.Wymiana jest bardzo łatwa 2 minuty roboty
Ostatnio zmieniony 15 lis 2012, 20:51 przez darko344, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko należy pamiętać żeby przypadkiem nie robić tego na rozgrzanym silniku bo z listwy trochę paliwa poleci .I to nie jest czujnik a regulator ciśnienia paliwa.
http://sklep.intercars.com.pl/result1.p ... lang_id=PL
http://sklep.intercars.com.pl/result1.p ... lang_id=PL
-
- Forum Audi 80
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 mar 2010, 21:43
witam chlopaki dzieki za ostatnie informacje.
Pisalem wczesniej ze probowalem sprawdzic regulator cisnienia paliwa ale nie wiem czy zle tego nie zrobilem.
POwiem wam ze jakies 3 miesiace tamu zaczelo mi smierdziec w kabinie paliwem i po otwoarzeniu maski czasem rano unosil sie dymnek z okolicy kolektora.
Robiac uszczelke pokrywy zaworow ostatnio wlasnie przed tymi problemami z paleniem zauwazylem ze ten wezyk ktory laczy przepustnice z regulatorem cisnienia paliwa jest pekniety i byl; takze mokry jakby sie wylewalo wlasnie z niego paliwo i kapalo na kolektor wiec go zmienilem smierdzenie ustapilo i zaczely sie problemy z zapalaniem.
Mam podejrzenia nadal co do regulatora ale wczoraj odpielem wezyk i jest suchy zapalilem samochod i zgasilem i ponownie odpielem wezyk i nic nie bylo w nim paliwa wiec co moge po tym wnioskowac ??? z tego co czytalem to jak suchy to regulator jest sprawny?
Prosze was o wyjasnienie mi tego zagadnienia bo moze faktycznie to jest ta przyczyna.
Pisalem wczesniej ze probowalem sprawdzic regulator cisnienia paliwa ale nie wiem czy zle tego nie zrobilem.
POwiem wam ze jakies 3 miesiace tamu zaczelo mi smierdziec w kabinie paliwem i po otwoarzeniu maski czasem rano unosil sie dymnek z okolicy kolektora.
Robiac uszczelke pokrywy zaworow ostatnio wlasnie przed tymi problemami z paleniem zauwazylem ze ten wezyk ktory laczy przepustnice z regulatorem cisnienia paliwa jest pekniety i byl; takze mokry jakby sie wylewalo wlasnie z niego paliwo i kapalo na kolektor wiec go zmienilem smierdzenie ustapilo i zaczely sie problemy z zapalaniem.
Mam podejrzenia nadal co do regulatora ale wczoraj odpielem wezyk i jest suchy zapalilem samochod i zgasilem i ponownie odpielem wezyk i nic nie bylo w nim paliwa wiec co moge po tym wnioskowac ??? z tego co czytalem to jak suchy to regulator jest sprawny?
Prosze was o wyjasnienie mi tego zagadnienia bo moze faktycznie to jest ta przyczyna.