Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, szukałem na forum ale nie napotkałem się z takim problemem, a więc jak odpalę rano samochód na PB chodzi idealnie wszystko gra do czasu kiedy temperatura na wskaźniku osiągnie bodajże coś około 60 wtedy czuć ,że motor się za dławia po czym słabnie potem znów wraca do normy ale co 3-5 sekund ma takie już krótsze zadławienia i znów wraca do normy dzieje się to na każdych obrotach. Dodam, że czujnik niebieski wymieniałem lecz nie pomogło, sonde odpinałem by zobaczyć czy to ona za tym stoi ale też nic się nie zmieniało. Najlepsze jest to że do temperatury około 60 wszystko gra chodzi pięknie. Na gazie także chodzi bez zarzutów.

Z góry dzięki wszystkim za podpowiedzi co to może być.

moze cos z cisnieniem paliwa sie dzieje . moze pompa paliwa lub regulator cisnienia . sprawdz czy motor nie dostaje gdzies lewego powietrza . zobacz czy zadna mala rurka podcisnienia sie nie wypiela .

Myślę, że pompka i regulator jest dobry bo na zimnym chodzi ładnie. Stawiam na coś co steruje. Przy tej temperaturze wyłącza się ssanie więc może coś się nie wyłącza i daje złą mieszankę no bo to raczej powoduje dławienie. Obroty niby się zmniejszają ale czy on dalej może dawać złą mieszankę i obroty nie wystarczają do takiej ilości paliwa i się dławi ???.

U mnie cos podobnego tez sie pojawilo ;( Wymieniony czujnik temperatury niebieski i nic.

Zauwazylem ze na gazie obroty na wolnych po nagrzaniu sa jakby podwyzszone, a na pb po nagrzaniu jak piszesz faluja - jak zimny sa stabilne.

Co ciekawe odpiecie czujnika nic nie daje. Moze gdzies kable sie .......

Gdzie sprawdzic czy dochodzi sygnal z czujnika ?? Pod kierownica tam gdzie wchodzą kable czy kolo komputerka po stronie pasazera ??

Szukalem na schematach ale nie znalazlem ;( do czujnika ida przewody (niebiesko-brazowy i brazowo-fioletowy)