Forum Audi 80 Klub Polska

no i zaciski zregenerowane niestety nie moją własną praca tylko mechanik sie z tym bawił.tak to jest jak brakuje człowiekowi czasu... co się okazało u mnie oprócz tego ze nie miałem w ogóle ręcznego tzn nie chodziła dźwigienka ani w prawym ani w lewym zacisku to do tego w jednym zacisku była pęknięta tuleja. nie mam pojęcia co mogło spowodować jej pęknięcie...

ile Cie skasował?

Lenio21 pisze:ile Cie skasował?

po złożeniu wszystkiego okazało sie że drugi zacisk cieknie więc ten tez trzeba było wymienić na inny.zapłaciłem za wszystko 300zł: dwa nowe zaciski + ich regeneracja na wszelki wypadek + robocizna.moim zdaniem bardzo dobra cena tym bardziej że zaciski na allegro najtaniej widziałem za 120zł sztuka a nie wiadomo w jakim były by stanie.ja bym robił z tym pewnie z kilka dni bo zanim bym to wszytko porozkręcał,wyczyścił,później po złożeniu musiał bym szukać gdzieś innych zacisków bo zregenerowane lały i znów nowe regenerować.moim zdaniem strata kasy i czasu.a tu za 300zł po jednym dniu znów mam ręczny...

hudy pisze:

Lenio21 pisze:ile Cie skasował?

po złożeniu wszystkiego okazało sie że drugi zacisk cieknie więc ten tez trzeba było wymienić na inny.zapłaciłem za wszystko 300zł: dwa nowe zaciski + ich regeneracja na wszelki wypadek + robocizna.moim zdaniem bardzo dobra cena tym bardziej że zaciski na allegro najtaniej widziałem za 120zł sztuka a nie wiadomo w jakim były by stanie.ja bym robił z tym pewnie z kilka dni bo zanim bym to wszytko porozkręcał,wyczyścił,później po złożeniu musiał bym szukać gdzieś innych zacisków bo zregenerowane lały i znów nowe regenerować.moim zdaniem strata kasy i czasu.a tu za 300zł po jednym dniu znów mam ręczny...

też myślę ze nie jest abyt wiele///
pozdro <ok>

Lenio21 pisze:

hudy pisze:

Lenio21 pisze:ile Cie skasował?

po złożeniu wszystkiego okazało sie że drugi zacisk cieknie więc ten tez trzeba było wymienić na inny.zapłaciłem za wszystko 300zł: dwa nowe zaciski + ich regeneracja na wszelki wypadek + robocizna.moim zdaniem bardzo dobra cena tym bardziej że zaciski na allegro najtaniej widziałem za 120zł sztuka a nie wiadomo w jakim były by stanie.ja bym robił z tym pewnie z kilka dni bo zanim bym to wszytko porozkręcał,wyczyścił,później po złożeniu musiał bym szukać gdzieś innych zacisków bo zregenerowane lały i znów nowe regenerować.moim zdaniem strata kasy i czasu.a tu za 300zł po jednym dniu znów mam ręczny...

też myślę ze nie jest abyt wiele///
pozdro <ok>

znajomy w środę robił regenerację zacisków.okazało się że u niego jest podobna sytuacja jak u mnie.po złożeniu wszystkiego z obydwóch zacisków lało się jak z dziurawego wiadra.musiał jechać kupić inne zaciski.trochę pojeździł po okolicy i znalazł zaciski na szrocie.kupił dwie sztuki za 250zł.ten interes wyszedł go 46zł za uszczelniacze do starych zacisków + 250zł nowe zaciski + paliwo które stracił na poszukiwanie zacisków + czas w sumie kilka godzin w 3 dni...jeszcze jak by te zaciski pochodziły u niego kilka lat to super ale kto wie ile będą działać... kiepska sprawa <ok>

mój zacisk po zregenerowaniu działał ślicznie ręczny zatrzymywał samochód nawet na suchym asfalcie. ale co się okazało prawy zacisk przy zaciągniętym ręcznym i wciśnięciu hamulca nożnego zaczyna lecieć jak z fontanny. no to wziełem go znów na warsztat ale nie stety poległem ośka skorodowana i na śmietnik. mam pytanie czy od audi a4 zacisk również pasuje bo w okolicy nigdzie nie mogę dostać takiego zacisku??



wszystko już gra kupiłem zacisk do b4 dałem 100złoty. założyłem wymieniłem uszczelki i już jest git trzyma nawet na asfalcie. także już dobrze. dobrze odpowietrzyłem i jest git.

witam:)
To ja moze coś od siebie dodam, ostatnio regenerowałem tylne zaciski lewy niestety byl do wymiany peknieta tulejka, więc nic sie nie dalo zrobic zakupilem nowy. Nastepnie zabrałem sie za prawy, wszystko w porzadku rozebralem wyczyscilem mial niewielkie wżery, wymienilem uszczelniacze zamontowałen na samochód. Zaczołem odpowietrzać i niestety leje sie, wiec sobie mysle a co mi tam rozbiore jeszcze raz i tak zrobilem tylko zamiast nowego oringa na ta oske założylem stary (jest grubszy) i wszystko jest ok. odpowietrzyłem i ręczny śmiga. Wydaje mi sie ze te zestawy naprawcze nie sa odpowiednie

flacór80 pisze:witam:)
To ja moze coś od siebie dodam, ostatnio regenerowałem tylne zaciski lewy niestety byl do wymiany peknieta tulejka, więc nic sie nie dalo zrobic zakupilem nowy. Nastepnie zabrałem sie za prawy, wszystko w porzadku rozebralem wyczyscilem mial niewielkie wżery, wymienilem uszczelniacze zamontowałen na samochód. Zaczołem odpowietrzać i niestety leje sie, wiec sobie mysle a co mi tam rozbiore jeszcze raz i tak zrobilem tylko zamiast nowego oringa na ta oske założylem stary (jest grubszy) i wszystko jest ok. odpowietrzyłem i ręczny śmiga. Wydaje mi sie ze te zestawy naprawcze nie sa odpowiednie

zgadza się oring na ośkę nowy jest cienki to znaczy mniejszy niż orginał też to zauważyłem w moim zacisku ale niechciało mi się go znów rozbierać dlatego kupiłem nowy. ten pierścień segera walczyłem z nim jakieś 2 godziny zanim go wyjełem.

Powiedzcie mi panowie, co jest u mnie źle.. Nowe tarcze i klocki, zaciski dzisiaj zregenerowałem, dźwigienki chodza bardzo ładnie bez zacięć, linki nowe, chodzą bardzo ładnie, ale... reczny maksymalnie da sie zaciągnąć na 4 ząbek, lapie juz od 1 ząbka.
Ale nie jest to porzadny hamulec.. na piachu czy mokrym asfalcie nie da rady zablokowac kola.. nie mówiąc już o suchym asfalcie. Jest moze jakas regulacja? oprócz napięcia linki, bo juz mi rece opadaja, cały dzien sie meczyłem z nimi, a efektu porzadanego nie ma..

Witam,mysle wszystko zostało powiedziane co do rozbierania i złożenia.Opisze swój problem-system Lucasa,przyszła wiosna wiadomo zmiana kół ja zawsze rozbieram układ trzymania zacisku(potrafia stanac sworznie na klucz15).Przy okazji zamieniam miejscami klocki(nie równo sie zdzieraja).Po długiej zimie okazało sie że troszke cieżko chodza tłoczki tylnie(podwiesiłem pionowo zacisk i pod osłonke na godzinke WD40).Dla zwiekszenia efektu penetracji poruszałem tłoczkiem po pół obrotu w lewo i w prawo wypusciłem WD40 wcisnałem tłoczek,wszystkie operacje w obu tłoczkach i STRACIŁEM RECZNY.Linki nie zapieczone mechanizm naciagurecznego chodzi lekko i odbija.Zauważyłem ze mechanizm przy zacisku i zaciaganiu pracuje ruchem srubowym tak jakby sie wkrecał do srodka wałek ruch około 3-4mm.Jezeli mam wcisniety pedał hamulca i zaciagnieciu recznego do oporu połowa wysokosci dzwigni to mam reczny.Puszczam nozny i reczny i zaciagam ponownie to mam reczny przy maksymalnej wysokosci dzwigni,jednak powtórne zaciagniecie dzwigni na maxa i samochód jedzie dalej.Nigdzie nic nie cieknie wiec nie chce ich rozbierac aby poznac budowe i zasade działania.Zastawia mnie ten ruch srubowy,bo wydaje mi sie że wałek powinien sie wkrecac w element w srodku który powoduje ruch tłoczka.Prosiłbym o pomoc w temacie.

Koledzy a mam pytanie czy da sie zmienić tarcze na bebny ?

moze ktos mi powiedziec jaki sposób wsadzić ten koszyczek ze spręzyna i zabezpieczyc zagerem ? chodzi mi dokładnie a tą czesc ( Należy teraz wszytko zabezpieczyć zegerem, he he. Może w ASO mają jakieś narzędzie do ściśnięcia sprężyny, a bez tego to raczej się nie uda. Ale Polak potrafi ) ja sie mecze caly dzien i za h... nie moge tego wsadzic

[ Dodano: 2010-06-26, 19:19 ]
chodzi o zacisk w b3 coupe

Panowie nie miałem ręcznego przez pewien czasu. znaczy się był słaby ale zmieniłem klocki, założyłem nowe uszczelnienie ale ręczny był chwile dobrey i teraz znów coraz gorszy :-x co z tym zrobic??

panowie mam pytanie dotyczące tych uszczelnień na zdjęciu

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d01 ... 5721d.html

środkowy rząd po prawej stronie...

do czego jest ten uszczelniacz bo jakoś nie mogę zlokalizować??

p.s.
dodam ze chodzi mi o okrągły plastikowo-gumowy uszczelniacz ze sprężynką w środku

Czy ktos moze mi podac nr katalogowy (nr czesci) odpowietrznika hamulcow na tyl oraz przod do Audi 80 B4?

Przykladowy link do aukcji (inna marka):

http://allegro.onet.pl/item1106066575_o ... t_kpl.html

Ewentualnie wymiary, tzn. rozmiar gwintu oraz jego dlugosc.