[1z b4] czy to koniec łozyska?
[1z b4] czy to koniec łozyska?
Witam ostatni zauwarzyłem ze cos mi buczy ale bardzo delikatnie w lewym przednim kole,podejrzewam ze to łozysko.Buczenie wystepuje przy kazdej predkosci kiedy mam wcisniet pedał gazu jak jade bez gazy jest cicho.Jak sprawdzic łozysko??
gdy lozysko pada, buczenie, huczenie narasta wraz z predkoscia. najlepiej moim zdaniem sprawdzic lozyska nastepujaco: podniesc przod samochodu i solidnie podeprzec (kola swobodnie uniesione w powietrzu). odpalic silnik i zapiac 4 bieg. jedna osoba dodaje gazu a druga nasluchuje przy kole czy slychac buczenie. oczywiscie trzeba to robic ostroznie majac na uwadze obracajace sie z duza predkoscia kolo. sposob dziala, sprawdzilem. idze bardzo dokladnie ustalic w ktorym kole padlo lozysko. z tylem postepujemy analogicznie tyle ze tam kolem musimy zakrecic samemu jak najmocniej tylko mozemy.
lozyska mozna dostac juz od 30zl (totalny szmelc) do ok 130-140zl za SKF. oczywiscie SKF rządzi. rowniez FAG i Ruville to dobre lozyska. sam na tyle mam ruville - zmienione jakies 25tys.km temu i nadal pracuja bardzo cicho. latem musialem zmienic przednie lozyska. niestety nie bylo mnie wtedy stac na SKF`y dlatego zakupilem lozyska MEYLE - 90zl za sztuke. ogolnie slyszalem o nich dobre opinie. w sklepie rowniez polecali jako alternatywe dla drozszych. na razie przejechalem jakies 15 tys.km i jest dobrze.