[wszystkie] pytanie dot. FAQ akumulatora
[wszystkie] pytanie dot. FAQ akumulatora
Witam. W FAQ o akumulatorach czytamy:
"Nie należy pozostawiać [akumulatora] bez eksploatacji na okres pow. 2 miesięcy bez doładowania (zasiarczy się)"
Czy taki defekt jest pewny? Czy jest to tylko prawdopodobna opcja?
Mam akumulator, który pół zimy stał pod maską mojego samochodu na parkingu. Da się jakoś sprawdzić czy akumulator się nie zasiarczył (cokolwiek to znaczy)?
P.S. Akumulator jest już w domu i jakby co, czeka na prostownik.
"Nie należy pozostawiać [akumulatora] bez eksploatacji na okres pow. 2 miesięcy bez doładowania (zasiarczy się)"
Czy taki defekt jest pewny? Czy jest to tylko prawdopodobna opcja?
Mam akumulator, który pół zimy stał pod maską mojego samochodu na parkingu. Da się jakoś sprawdzić czy akumulator się nie zasiarczył (cokolwiek to znaczy)?
P.S. Akumulator jest już w domu i jakby co, czeka na prostownik.
Ostatnio zmieniony 30 mar 2010, 15:34 przez matewka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Przez to spadnie jego sprawność i nawet jak jak naładujesz to może krótko "trzymać prąd" albo wcale nie da rady pokręcić rozrusznikiem.
Istnieją chałupnicze metody odsiarczania ale nie są one zbyt bezpieczne i nie zawsze przynoszą dobre rezultaty.
[ Dodano: 2010-03-30, 14:48 ]
To że przez zimę stał bez używania to jeszcze gorzej bo jeśli był wyładowany to podniosła się temperatura krzepnięcia elektrolitu i jeszcze większemu zniszczeniu mogły ulec płyty w jego wnętrzu.
Istnieją chałupnicze metody odsiarczania ale nie są one zbyt bezpieczne i nie zawsze przynoszą dobre rezultaty.
[ Dodano: 2010-03-30, 14:48 ]
To że przez zimę stał bez używania to jeszcze gorzej bo jeśli był wyładowany to podniosła się temperatura krzepnięcia elektrolitu i jeszcze większemu zniszczeniu mogły ulec płyty w jego wnętrzu.
Leo, dzięki z uściślenie. Ktoś mi wcisnął, że potrzebna jest jakaś "specjalna woda destylowana przeznaczona tylko do akumulatorów".
[ Dodano: 2010-03-30, 15:36 ]
A prasuje mi dziewczyna, i rzeczywiście - gotuje się we mnie krew, jak widzę ją napełniającą żelazko wodą z kranu
[ Dodano: 2010-03-30, 15:42 ]
Jeszcze jedna rzecz:
Właśnie przymierzam się do ładowania akumulatora, ale jest pewien problem - na zaciskach prostownika nie ma żadnej gumy tylko czysty metal. Jak podczepię klampy do akumulatora trzymając za te zaciski to nic mnie nie kopnie? Wolę nie ryzykować.
Oprócz tego: Jak źle dobiorę bieguny to nic się nie stanie? Na akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń ani kolorów.
[ Dodano: 2010-03-30, 15:36 ]
A prasuje mi dziewczyna, i rzeczywiście - gotuje się we mnie krew, jak widzę ją napełniającą żelazko wodą z kranu
[ Dodano: 2010-03-30, 15:42 ]
Jeszcze jedna rzecz:
Właśnie przymierzam się do ładowania akumulatora, ale jest pewien problem - na zaciskach prostownika nie ma żadnej gumy tylko czysty metal. Jak podczepię klampy do akumulatora trzymając za te zaciski to nic mnie nie kopnie? Wolę nie ryzykować.
Oprócz tego: Jak źle dobiorę bieguny to nic się nie stanie? Na akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń ani kolorów.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
[ Dodano: 2010-03-30, 15:42 ]
Jeszcze jedna rzecz:
Właśnie przymierzam się do ładowania akumulatora, ale jest pewien problem - na zaciskach prostownika nie ma żadnej gumy tylko czysty metal. Jak podczepię klampy do akumulatora trzymając za te zaciski to nic mnie nie kopnie? Wolę nie ryzykować.
Oprócz tego: Jak źle dobiorę bieguny to nic się nie stanie? Na akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń ani kolorów.[/quote]
kopnąć na pewno nie kopnie, a co do biegunowości akumulatora to klampa (jak to nazwałeś) od akumulatora ta która jest grubsza (znaczy, że ma większą średnicę) to jest to + a druga jest trochę cieńsza (ma mniejszą średnicę) to jest -
[ Dodano: 2010-03-30, 20:32 ]
aaa i pytałeś czy coś się stanie gdy źle dobierzesz bieguny. Gdzieś kiedyś słyszałem, że gdy odwrotnie podłączysz zaciski prostownika to zmieni się biegunowość akumulatora i akumulator nie będzie się do niczego nadawał. No chyba że na skup tam gdzie skupują zużyte akumulatory
Jeszcze jedna rzecz:
Właśnie przymierzam się do ładowania akumulatora, ale jest pewien problem - na zaciskach prostownika nie ma żadnej gumy tylko czysty metal. Jak podczepię klampy do akumulatora trzymając za te zaciski to nic mnie nie kopnie? Wolę nie ryzykować.
Oprócz tego: Jak źle dobiorę bieguny to nic się nie stanie? Na akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń ani kolorów.[/quote]
kopnąć na pewno nie kopnie, a co do biegunowości akumulatora to klampa (jak to nazwałeś) od akumulatora ta która jest grubsza (znaczy, że ma większą średnicę) to jest to + a druga jest trochę cieńsza (ma mniejszą średnicę) to jest -
[ Dodano: 2010-03-30, 20:32 ]
aaa i pytałeś czy coś się stanie gdy źle dobierzesz bieguny. Gdzieś kiedyś słyszałem, że gdy odwrotnie podłączysz zaciski prostownika to zmieni się biegunowość akumulatora i akumulator nie będzie się do niczego nadawał. No chyba że na skup tam gdzie skupują zużyte akumulatory
:shock: :shock: :shock:Jeszcze jedna rzecz:
Właśnie przymierzam się do ładowania akumulatora, ale jest pewien problem - na zaciskach prostownika nie ma żadnej gumy tylko czysty metal. Jak podczepię klampy do akumulatora trzymając za te zaciski to nic mnie nie kopnie? Wolę nie ryzykować.
Oprócz tego: Jak źle dobiorę bieguny to nic się nie stanie? Na akumulatorze nie ma żadnych oznaczeń ani kolorów.
nie wytrzymałem i musze zrobić małego OT
kolego bez obrazy ale czego się uczyłeś w szkole na fizyce.? to sa podstawowe rzeczy które powinieneś wiedzieć, w podstawówce już dzieci sie uczą o tym.
nie powinieneś zadawać nawet takich pytań.
[ Dodano: 2010-03-30, 20:58 ]
najpredzej spali sie bezpiecznik w prostowniku jesli posiada a jak nie to poleci mostek prostowniczy, lub diody.Przemo505 pisze:Gdzieś kiedyś słyszałem, że gdy odwrotnie podłączysz zaciski prostownika to zmieni się biegunowość akumulatora i akumulator nie będzie się do niczego nadawał. No chyba że na skup tam gdzie skupują zużyte akumulatory
czasami moze wylecieć w powietrze akumulator jesli jest bardzo mocny prostownik ale to rzadkość
należy tylko pamietać podczas ładowania akumulatora w pomieszczeniach aby była dobra wentylacjia
oraz jesli aku posiada korki to należy je poluzować kub całkiem wykrecic podczas ładowania. przy aku bez obsługowych nie musimy bo korków nie ma
[ Dodano: 2010-03-30, 21:03 ]
matewka, i jesli bedziesz dolewał wode demineralizowana do akumulatora to nie do pełna
tylko na około 0.5cm ponad płytami
[ Dodano: 2010-03-30, 21:08 ]
odradzam takie eksperymentyIstnieją chałupnicze metody odsiarczania ale nie są one zbyt bezpieczne i nie zawsze przynoszą dobre rezultaty.
dokładnieTo że przez zimę stał bez używania to jeszcze gorzej bo jeśli był wyładowany to podniosła się temperatura krzepnięcia elektrolitu i jeszcze większemu zniszczeniu mogły ulec płyty w jego wnętrzu.
należy w takim przypadku dokładnie obejrzeć do okoła aku czy przypadkiem boki, scianki nie maja wybrzuszeń
- piotrek 250279
- Forum Audi 80
- Posty: 358
- Rejestracja: 19 lut 2010, 18:00
- Lokalizacja: brzesko
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Załóżmy, że jestem totalnym idiotą - zatem możesz mi wytłumaczyć, na czym to polega. Zasady fizyki znam, ale zasady działania akumulatora - niestety jeszcze nie.wenon pisze:kolego bez obrazy ale czego się uczyłeś w szkole na fizyce.? to sa podstawowe rzeczy które powinieneś wiedzieć, w podstawówce już dzieci sie uczą o tym.
prosze bardzo podstawowe rzeczy które powinieneś wiedzieć ma temat akumulatora
myśle że po tej lektórze powinieneś już wszystko wiedzieć.
wszystko o akumulatorach
pozdrawiam
myśle że po tej lektórze powinieneś już wszystko wiedzieć.
wszystko o akumulatorach
pozdrawiam