[B3 JN] Nie pali i nie jeździ na benzynie
[B3 JN] Nie pali i nie jeździ na benzynie
Witam wszystkich szukałem dużo na forum i to co znalazłem nie rozwiązało w dalszym ciągu mojego problemu.
Silnik z wielo punktowym mechaniczny wtryskie.(zdjęcie silnika na dole)
Otóż jak kupiłem auto odpalało jeszcze na benzynie ale tylko jak było zimne ale nawet wtedy nie trzymało obrotów. Po pewnym czasie przestało w ogóle lubić benzynkę na gazie super pali i super jeździ bez zarzutów Z rad na forum Wymieniłem przepływomierz na inny bez zmian w końcu trafił mi sie w 100% dobry wyjęty z samochodu kumpla po rozbiciu ale moja radość nie trwało długo po założeniu dalej bez zmian.Nawet przy odpaleniu na gazie i wrzuceniu benzynki samochód gaśnie. Pompka pracuję(ciśnienie zasuwa) paliwo do wtrysków dochodzi Lewego powietrza nigdzie nie łapię. po ściągnięciu gumy i ręcznym ponoszeniu klapki samochód łapie i jak się klapką recznie reguluję to jako tako chodzi. wymieniałem ECU, sterownik we wnęce przy nogach kierowcy też nic. Wyciągnołem wtrysk przy kręceniu rozrusznikiem paliwo pojawia się dopiero jak klapkę delikatnie uniesie się palcami "i wtedy łapie na 3 gary". Jak sprawdzić zasilanie które dochodzi do wtrysków kostka 3-pinowa bo jak ją odepnę i ruszam klapką oraz mierze miernikiem to nic się nie pokazuję. Wyczytałem też o jakimś czujników temperatury i jutro mam zamiar go wymienić zobaczymy ale zastanawia mnie bardzo to zasilanie a może ma ktoś inne pomysły???
Silnik z wielo punktowym mechaniczny wtryskie.(zdjęcie silnika na dole)
Otóż jak kupiłem auto odpalało jeszcze na benzynie ale tylko jak było zimne ale nawet wtedy nie trzymało obrotów. Po pewnym czasie przestało w ogóle lubić benzynkę na gazie super pali i super jeździ bez zarzutów Z rad na forum Wymieniłem przepływomierz na inny bez zmian w końcu trafił mi sie w 100% dobry wyjęty z samochodu kumpla po rozbiciu ale moja radość nie trwało długo po założeniu dalej bez zmian.Nawet przy odpaleniu na gazie i wrzuceniu benzynki samochód gaśnie. Pompka pracuję(ciśnienie zasuwa) paliwo do wtrysków dochodzi Lewego powietrza nigdzie nie łapię. po ściągnięciu gumy i ręcznym ponoszeniu klapki samochód łapie i jak się klapką recznie reguluję to jako tako chodzi. wymieniałem ECU, sterownik we wnęce przy nogach kierowcy też nic. Wyciągnołem wtrysk przy kręceniu rozrusznikiem paliwo pojawia się dopiero jak klapkę delikatnie uniesie się palcami "i wtedy łapie na 3 gary". Jak sprawdzić zasilanie które dochodzi do wtrysków kostka 3-pinowa bo jak ją odepnę i ruszam klapką oraz mierze miernikiem to nic się nie pokazuję. Wyczytałem też o jakimś czujników temperatury i jutro mam zamiar go wymienić zobaczymy ale zastanawia mnie bardzo to zasilanie a może ma ktoś inne pomysły???
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
czester już próbowałem to nic nie zmienia
[ Dodano: 2010-04-11, 21:54 ]
Nikt więcej żadnych pomysłów
[ Dodano: 2010-04-13, 13:43 ]
Panowie mam pewną teorie tylko nie wiem jak ją rozwikłać tj. Silnik a konkretnie kolektor ssący powietrze moim zdaniem nie ma siły podnieść klapki przepływomierza w górę i dlatego autko nie chcę chodzić na benzynie lewego powietrza na 100 % procent nigdzie nie łapie. Klapka nigdzie się nie zacina. Jak odkręcę przewód zasilania rozdzielacza i spószcze ciśnienie(pliwo) to klapka chodzi leciutko ale kiedy tylko pompka dobije ciśnienie to chodzi już ciężej ale tak chyba powinno być??? Bynajmniej sprawdzałem w innej audi i jest podobnie. Lecz nasuną mi się pomysł że może ciśnienie paliwa w rozdzielaczu jest zbyt wysokie wymieniałem regulator ciśnienia ten szary koło przepływki i nic ma ktoś jakoś teorie?? Nadmieniam że jeśli podniosą klapę przepływki i reguluję jej wysokość palcami to auto jako tako chodzi.
[ Dodano: 2010-04-13, 19:55 ]
No widzę że jednak nikt??
[ Dodano: 2010-04-11, 21:54 ]
Nikt więcej żadnych pomysłów
[ Dodano: 2010-04-13, 13:43 ]
Panowie mam pewną teorie tylko nie wiem jak ją rozwikłać tj. Silnik a konkretnie kolektor ssący powietrze moim zdaniem nie ma siły podnieść klapki przepływomierza w górę i dlatego autko nie chcę chodzić na benzynie lewego powietrza na 100 % procent nigdzie nie łapie. Klapka nigdzie się nie zacina. Jak odkręcę przewód zasilania rozdzielacza i spószcze ciśnienie(pliwo) to klapka chodzi leciutko ale kiedy tylko pompka dobije ciśnienie to chodzi już ciężej ale tak chyba powinno być??? Bynajmniej sprawdzałem w innej audi i jest podobnie. Lecz nasuną mi się pomysł że może ciśnienie paliwa w rozdzielaczu jest zbyt wysokie wymieniałem regulator ciśnienia ten szary koło przepływki i nic ma ktoś jakoś teorie?? Nadmieniam że jeśli podniosą klapę przepływki i reguluję jej wysokość palcami to auto jako tako chodzi.
[ Dodano: 2010-04-13, 19:55 ]
No widzę że jednak nikt??
Sprawdź bezpieczniki. W skrzynce z bezpiecznikami powinien być jeden bezpiecznik tak jakby poza tablicą gdzie reszta, jakby zapasowy.Znajduje się on przy dłuższej krawędzi skrzynki bezpiecznikowej od strony silnika . Być może już go tam nie masz więc przyjrzyj się dokładnie bo gniazdo ciężko zauważyć. Jak będzie spalony to auto nie zapali. Sprawdź zresztą wszystkie.
Ale to by się chyba objawiało też na zimnym silniku. Hmm a może coś z zaworami ssącymi, gniazdami zaworowymi bądź popychaczami. Uszkodzeniu któregoś z tych elementów może dawać taki objawy na ciepłym silniku?gibalohio pisze:sprawdźcie osłony plastikowe na wtryskach jak będą popękane to powietrze będzie przechodzić z tłoka na tłok i nie będzie ssania powietrza
Na zimnym silniku jest zapodane przez ecu i ssanie sposób dawkowania paliwa, potem decydują o dawkowaniu paliwa sonda lambda i czujnik temperatury. Jeśli masz popękane osłony wtrysków to na rozgrzanym silniku gdy wyłączy się ssanie może mieć to duży wpływ, ponieważ dawka paliwa się zmniejsza. Zobacz czy zalewa ci świece. Odpal auto poczekaj aż się zagrzeje i zgaśnie, wykręć świece i zobacz czy jest okopcona czy nie. Daj znać.
Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki i nic, ten o którym kolego "gibalohio" pisałeś też jest ok. Auto jak nie paliło na benzynie tak dalej nie pali. Odpalam na gazie. Wymieniłem jeszcze raz regulator ciśnienia i jest tak jakby lekka poprawa tzn. Ani zimny ani ciepły nie odpali (na beznynie) ale jak rozgrzeje silnik na gazie tak powiedzmy do 60-70 st C przeżucam na benzynkę i dam gaz w podłogę to chodzi tylko tak jak by pracował na dwie świece przerywa kicha i nie osiaganie większych obrotów niż 2000 tys chyba że pompuje szybko pulsacyjnie padałem gazu to nawet wejdzie do 5000 tys ale też kicha przerywa i kopci. A może koledzy jest zbyt wysokie ciśnienie w rozdzielaczu ale to chyba nie możliwe??? (powrotem z rozdzielacza paliwo zasuwa)