Taxi 1.6D - 700 000 km
- barto-team
- Forum Audi 80
- Posty: 1620
- Rejestracja: 16 sie 2008, 21:21
- Lokalizacja: Wisła
- Kontakt:
No i dziś mija miesiąc od zakupu, zrobiłem około 1500 km, z tyłu całe nowe przewody hamulcowe do samych kół + cylinderki, bo stare ciekły, jeszcze były urwane odpowietrzniki.
Oprócz ostatniej przygody z ładowaniem jest bardzo fajnie. Na odcinkach 10-15km spalanie wynosi 6.6-6.8l/100km
Bardzo mi się podoba ten klekot, a także gwizd/świst przy zmianie biegów (1 i 2) jakby turbo czy coś tam było heheh.
Silnik jest słaby jak cholera, ale podoba mi się taki muł śmiesznie się nim rozpędza, ale jedzie do przodu i to najważniejsze.
Oprócz ostatniej przygody z ładowaniem jest bardzo fajnie. Na odcinkach 10-15km spalanie wynosi 6.6-6.8l/100km
Bardzo mi się podoba ten klekot, a także gwizd/świst przy zmianie biegów (1 i 2) jakby turbo czy coś tam było heheh.
Silnik jest słaby jak cholera, ale podoba mi się taki muł śmiesznie się nim rozpędza, ale jedzie do przodu i to najważniejsze.
- marcin1323
- Forum Audi 80
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 maja 2010, 12:50
- Lokalizacja: Gostynin k/Płocka
Duże cztery koła, chodzi o grill ? Nie, narazie jest tak jak jest, wpierdzieliłem się z OC, bo mam rekalkulację i muszę 1000zł dopłacić, także mam na co pieniądze łatwić
Oleju mi trochę bierze, ale cieknie przez klawiaturę i delikatnie spod korka wlewu oleju, więc to raczej tu szukałbym tych ubytków, bo około 1l/1000km wychodzi (oleju jeszcze nie zmieniałem, dolewam ten co mi został z poprzedniej), a dymić nie dymi ani na niebiesko ani na biało.
Nie wiem, czy miał jakiekolwiek pojęcie, z hamulcami wyszło, jak widać...
Co do pająka, to go może wymienię na wakacje, bo czasem kierunki nie odbijają (to w sumie nic) i wycieraczki działają tak - pierwszy bieg nic, drugi działa, trzeci działa, ale jak wyłączę, to wycieraczki nie wrócą do startowej pozycji, tylko od razu się zatrzymują :lol: Trzeba się namachać, by trafić
McCoob jak się jedzie samemu/we dwóch (tu już gorzej, zależy z kim ) to da radę jeszcze tym sprawnie wystartować, a tak to sobie zawsze spokojnie czekam, bo wiem, że nie ucieknę.
Muszę gdzieś dorwać głośniki na przód te zwykłe ori 10 z B3, to sobie wstawię je na tył, żeby coś z tyłu grało chociaż.
Oleju mi trochę bierze, ale cieknie przez klawiaturę i delikatnie spod korka wlewu oleju, więc to raczej tu szukałbym tych ubytków, bo około 1l/1000km wychodzi (oleju jeszcze nie zmieniałem, dolewam ten co mi został z poprzedniej), a dymić nie dymi ani na niebiesko ani na biało.
Nie wiem, czy miał jakiekolwiek pojęcie, z hamulcami wyszło, jak widać...
Co do pająka, to go może wymienię na wakacje, bo czasem kierunki nie odbijają (to w sumie nic) i wycieraczki działają tak - pierwszy bieg nic, drugi działa, trzeci działa, ale jak wyłączę, to wycieraczki nie wrócą do startowej pozycji, tylko od razu się zatrzymują :lol: Trzeba się namachać, by trafić
McCoob jak się jedzie samemu/we dwóch (tu już gorzej, zależy z kim ) to da radę jeszcze tym sprawnie wystartować, a tak to sobie zawsze spokojnie czekam, bo wiem, że nie ucieknę.
Muszę gdzieś dorwać głośniki na przód te zwykłe ori 10 z B3, to sobie wstawię je na tył, żeby coś z tyłu grało chociaż.