Forum Audi 80 Klub Polska

moje zdanie jest takie po0szukaj silnika zapłACISZ ok 500-700 zł i 300 za wymiane

Też nad tym myślałem ale biorąc pod uwagę fakt że jakimś cudem trafiłbym na silnik z końca produkcji ABK to i tak ten silnik miałby ponad 10lat, a nikt nie da gwarancji że za 10tyś km silnik nie będzie wymagał remontu.To jest ryzyko tak samo jak remont, tyle że moim zdaniem rozbierając silnik i zaglądając do środka wiem na czym stoję, jeśli mój mechanior po rozbiórce stwierdzi że remont nic nie da to będę myślał dalej.

dlacze remont miał by nic nie dać?

Może nie powinienem tego pisać ale różni w naszym kraju są fachowcy, wymiana całej jednostki jest trochę prostsza od rozebrania całej jednostki, zrobienia pomiarów i dobrania odpowiednich części do już powiedzmy wyeksploatowanego silnika.Nie jest to kupienie nowych panewek, pierścieni itd. na "pałę" i próba dopasowania ich do "pacjenta".Jeżeli oddamy silnik do fachowca który źle podejdzie do tematu to remont może okazać się końcem całego silnika i silnym wk.......em właściciela.

a to tylko po to by więcej zarobić wstawiając stare graty a mówiąc że są nowe powkładane

Witam!

Miałem taki sam problem jaki jest przedstawiony na filmie przez krisiun1.Tez myslałem ze to cos jest związane ze szklankami tłokami itp ale okazało sie ze to nie jest to :shock:

Wiec pomyślałem sobie czas postawic auto na kanał i odkręcić miskę olejowa po odkreceniu korbowodów okazało sie ze panewki sa poscierane na szczescie wał nie został uszkodzony wiec zabrałem sie za wymiane po poskładaniu wszystkiego do kupy czas na odpalenie silnika :mrgreen: problem ustapił silnik teraz chodzi jak zegareczek :mrgreen:

Koszt panewek 67.zł
Uszczelka pod miske 16.zł
Robocizna moja 0.zł :mrgreen:

Jesli chodzi o wymiane silnikó z powodu kilku panewek nie jest na miejscu nigy nie mozna miec pewnosci czy w 2 silniku nie bedzie tego problemu lub nawet wiekszych.

Witam podepnę się do tematu, mam taką sprawę. Otóż zamierzam w niedalekiej przyszłości rzucić auto na jakiś konkretny serwis bo jak dotąd zgadywanie co jest z autem i robienie na własną rękę nie kończyło się satysfakcjonująco... mam auto dość w kiepskim stanie i wolałbym zrzucić wszystko na konkretnego mechanika. Auto ma sporo problemów, kiepski zapłon często z deptaniem gazu, wahania obrotów, brak mocy, dławienie przy wyższych obrotach, wysokie spalanie etc... dochodzi jeszcze stukanie w zawieszeniu ale to już chciałbym przy okazji zrobić. Z własnego doświadczenia uważam że przepływka jest niezdatna (auto w gazie), kompresja tłoków również nie za ciekawie (odpowiednio 10,5; 10; 11; 14bar) z tego co mi wiadomo ideał ma koło 15... do tego gdzieś na łączeniu skrzynia-silnik poci się lekko olejem. Dzwoni też lekko odnoszę wrażenie że z pod pokrywy zaworów. Z porad forum zostało wymieniane po kolei odpowiednio kable świece kopułka filtry oleje uszczelka głowicy itd... ogólnie walczyłem na początku z zapłonem ale im dłużej tym gorzej i coraz więcej się sypie... szczerze mówiąc drożej mnie wychodzi zgadywanie i robienie tego co wysiada na amen aniżeli oddać auto do konkretnego mechanika i zrobić wszystko naraz kompleksowo.

Także pytanie mam takie: Jak drogo może mnie wynieść taka atrakcja jak doprowadzenie tego auta do ładu? Mam na myśli poprawienie kompresji tłoków, ustawienie zapłonu na dotyk, ustabilizowanie obrotów, mocy itd. Do tego naprawa od strony elektryki (przepływki, tps, ecu itd) no i również pozbycia się wszelkich wycieków... kurde kocham to auto ale zawodzi mnie coraz częściej a im dłużej sam go robię tak jest gorzej a uważam że zaingerować już w silnik trzeba ostro. :evil:
Własnego garażu niestety nie posiadam więc nie mam jak ingerować w sam silnik ;\

Prosiłbym o konkretny spis "bólu po kieszeni" jaki mnie czeka w najgorszych scenariuszach jakie mogą wystąpić przy takich objawach będę wdzięczny.

Mam na myśli poprawienie kompresji tłoków,

Zależy co trzeba będzie zrobić i co chcesz zrobić. Jeśli wymiana pierścieni to jakieś 1300-1500zł (części + robocizna), ale to nie gwarantuje poprawy.

Jeśli szlif lub tulejowanie to coś około 4000zł.

Uszczelnieni silnika to groszowe sprawy bo jeśli będzie już porozbierany to tylko koszty uszczelek i uszczelniaczy.

Nie myślałeś aby poszukać używanego silnika najlepiej z osprzętem na wymianę?

na razie to czyste myślenie o tym... niczego jeszcze nie postanawiam po prostu chcę się zorientować ile co jak stoi... o wymianie myślałem ale tak samo jak kolega wyżej pisał zrobię wymianę silnik przecież nie będzie młodszy jak 10 lat a na allegro jak się widzi przebieg takiego abk na 150 tys to trochę śmiech na sali. Silnik przeleci 10-20 tyś i kto wie czy nie będzie to samo. Dlatego chyba lepszym rozwiązaniem będzie dobranie się do silnika i zbadanie w jakim jest stanie wiadomo może nie będzie trzeba wszystkiego rzeźbić a po naprawie jest ta pewność że części są nowe i musi chodzić i nie ma innej opcji. No i posłuży :mrgreen:
Myślałem już nad zmianą w ogóle auta na coś nowszego może A6 w wersji C5 ale wiadomo żeby nie kupić totalnego trupa trzeba ze 20 kafli szykować (+ tak czy inaczej jakiś wkład finansowy) dlatego myślę, że nawet jakby kilka tysi by kosztowała naprawa 80tki do stanu fabrycznego ;D to chyba bardziej się opłaci, auto wtedy i pojeździ lata, wygląd poprawi i wykończy się go za grosze w porównaniu do reszty, no i będzie wreszcie czym pochwalić się na forum 8-) na razie to tylko plany, brak działania bo chwilowy brak pracy ;\ uroki zimy eh. Ale jestem dobrej myśli i pozytywnie nastawiony
Tak na typowy rozum i fanatyzm do Audi 80... chyba niunia się odwdzięczy przez parę latek jak zafunduję jej taką atrakcje ?

Jeśli kupisz silnik za grosze to się opłaca, ale wątpię w to by ktoś wywalił dobry silnik na szrot z audi na ocynku! Najlepsza metoda to remont i to z oryginalnych części daje to 100% pewności oczywiście też odpowiedni majster musi to poskładać do kupy. Ale z wydatkiem to już nie wiem jeśli ktoś ma kasę i kocha te auta to taki remont to satysfakcja :mrgreen: