[b3, 3A, 2.0] Szarpanie silnikiem
jeszce jedno bym sprawdził ja zlikwidowałem szarpanie miedzy przy zmianie biegów, dzisaj ustawiałem zapłon w swojej niuni był troche przestawiony, samochód teraz jakby zrobił się bardziej mułowaty ale nie szarpie - ustawiane według lampy (i odziwo przestał falować tylo obroty troche za wysokie bo około 1000-1050)
Odgrzebuję temat
Mam silnik 1,6TD i nie tyle szarpie mi przy ruszaniu co podczas dodawania/puszczania gazu. Sprawdzałem luz w skrzyni tak:
1. Podniosłem w garażu lewe przednie koło na ok. 1-2cm od podłogi (tak jak do zmiany opony) i wrzuciłem pierwszy bieg;
2. Przekręciłem koło maksymalnie do przodu i obrałem sobie jakiś punkt na oponie (był to brzeg którejś z liter z nazwy opony; tak mniej więcej w połowie wysokości opony znajdował się ten punkt; zaznaczyłem go sobie kropką );
3. Za pomocą winkla zrzutowałem ten punkt na podłogę;
4. Przekręciłem koło max do tyłu i zrobiłem to samo co w punkcie 3.
W ten sposób zsumowały mi się wszystkie luzy w skrzyni i na przegubach i odległość między zrzutowanymi punktami na podłodze wynosiła 4cm. Czy taki luz jest normalny czy jest zbyt duży? Oczywiście na wyższych biegach luz był większy.
Ale zauważyłem też, że jak mocniej szarpnę/przekręcę kołem do przodu lub do tyłu to silnik drży (prawie jak galareta, gdzie prawie robi wielką różnice :mrgreen: ). Po prostu trochę sie trzęsie. Czy poduszki pod silnikiem są za słabe?
Mam silnik 1,6TD i nie tyle szarpie mi przy ruszaniu co podczas dodawania/puszczania gazu. Sprawdzałem luz w skrzyni tak:
1. Podniosłem w garażu lewe przednie koło na ok. 1-2cm od podłogi (tak jak do zmiany opony) i wrzuciłem pierwszy bieg;
2. Przekręciłem koło maksymalnie do przodu i obrałem sobie jakiś punkt na oponie (był to brzeg którejś z liter z nazwy opony; tak mniej więcej w połowie wysokości opony znajdował się ten punkt; zaznaczyłem go sobie kropką );
3. Za pomocą winkla zrzutowałem ten punkt na podłogę;
4. Przekręciłem koło max do tyłu i zrobiłem to samo co w punkcie 3.
W ten sposób zsumowały mi się wszystkie luzy w skrzyni i na przegubach i odległość między zrzutowanymi punktami na podłodze wynosiła 4cm. Czy taki luz jest normalny czy jest zbyt duży? Oczywiście na wyższych biegach luz był większy.
Ale zauważyłem też, że jak mocniej szarpnę/przekręcę kołem do przodu lub do tyłu to silnik drży (prawie jak galareta, gdzie prawie robi wielką różnice :mrgreen: ). Po prostu trochę sie trzęsie. Czy poduszki pod silnikiem są za słabe?