[B3 1.8 SF] nie równa praca silnika
[B3 1.8 SF] nie równa praca silnika
Witam wszystkich.Mam problem z mocą,a raczej jej brakiem.Do tego dochodzi nie równa praca silnika.Stało się to w momencie zjazdu z wysokiego krawężnika.Myślałem,że przestawił się rozrząd.I rzeczywiście koło od wałka wyrównoważającego przestawiło się o ok.90st. Jednak po ustawieniu wszystkich kół na znakach i aparatu zapłonowego w osi silnika, dalej dupa (jest jeszcze słabszy).Macie jakiś pomysł? Proszę poradzcie coś ,bo brakuje mi opcji.
Ps.
silnik to 1.8 SF na gazniku keihin
Ps.
silnik to 1.8 SF na gazniku keihin
Zapłon ustawiłem na słuch i powinno być OK. Jak trochę go opózniłem,to pracuje minimalnie równiej,ale nie przyspiesza prawie wcale.Jak go przyspieszę,to bardzo nim telepie,a przyspieszenia i tak ma mizerne.WOJTEK26 pisze:Skoro ustawiłes rozrzad na nowo to trzeba jeszcze ustawic zapłon, bo napewno jest przestawiony i stad te problemy z moca i praca silnika
Myślisz,że lekka korekta zapłonu dawała by tak kolosalną różnicę?WOJTEK26 pisze:Sprawdz czy napewno cały rozrzad jest dobrze ustawiony oraz ustaw zapłon jak nalezy a nie na słuch.
Znaki zgadzają się na wszystkich kołach.
Zastanawiam się jeszcze,czy można ustawić aparat zapłonowy w jakimś innym położeniu.
Ustawiłem go tak jak opisane było na forum.Czyli:zębatka wzdłuż osi silnika,a palec i wycięcie razem do silnika.
Może się mylę niech mnie ktoś poprawi jak tak jest... Ale u mnie był mały problem z ustawieniem rozrządu. Mechanik za nic nie mógł go ustawić. Później okazało się że znaki nie zgadzały się z ustawieniem silnika, i dlatego musiał ustawiać go według GMP i dopiero wtedy auto ożyło... Ale tak było u mnie więc mogę się mylić...
Kolego zanim zaczniej dawac "złote mysli" odwiedz dział centrum i zapoznaj sie z układem zasilania silnika SF.Key100l pisze:Hmm... Więc takie luźne przemyślenia. Na pewno na wszystkich garach jest iskra?? Jeśli było coś robione przy silniku to może jakieś błędy w komputerze?? Odłącz na 2h aku. Może to coś pomoże??
Pozostaje sprawdzenie gaznika, tzn. mieszanka, ustawienie przesłony od ssania oraz przyspieszony bieg jałowy. Sprawdz czy nie łapie gdzies nieszczelnosci, szczeglnie na przewodzie do serwa oraz pod gaźnikiem.
Na zimnym silniku powinien zadziałac elektrozawór i podcisnienie powinno lekko podniesc wolne obroty bez ssania, powinien sie wyłaczac przy około 50 stopniach. Sprawdz ustawienie przesłony od ssania ( odpowiednia szczelina) itd ja miałem taki przypadek ze nie chciał odpalac i przy deliktnej jezdzie lekko poszarpywał, po ustawieniu gaznika auto zaczeło normalnie sie zachowywac.
Spróbuję dzisiaj wyciągnąć gaznik i wszystko posprawdzać.Dam znać ,czy coś pomogło.
A swoją drogą szkoda,że tak daleko mieszkasz,byłoby dużo prościej.Byłem u kilku mechaników,ale szkoda gadać.W akcie desperacji pojechałem nawet do serwisu i do dzisiaj tego żałuję.Poza lżejszym portfelem nie zmieniło się nic.
[ Dodano: 2010-05-18, 14:09 ]
Gaznik sprawdziłem,poza dużo za dużym poziomem paliwa wszystko wygląda OK.Po obniżeniu paliwa jest trochę lepiej,ale to jeszcze nie to.Zobaczymy co będzie podczas jazdy (jeszcze nim nie jezdziłem).Teraz z trochę innej beczki:mam założone świece i kable Championa.Świece to N7BYC powinny być chyba N7DTU.Co o tym myślisz?
[ Dodano: 2010-05-19, 17:53 ]
Witam ponownie.Po tych wszystkich zabiegach dynamika jest dużo,dużo lepsza.Telepanie silnikiem jednak pozostało.
A swoją drogą szkoda,że tak daleko mieszkasz,byłoby dużo prościej.Byłem u kilku mechaników,ale szkoda gadać.W akcie desperacji pojechałem nawet do serwisu i do dzisiaj tego żałuję.Poza lżejszym portfelem nie zmieniło się nic.
[ Dodano: 2010-05-18, 14:09 ]
Gaznik sprawdziłem,poza dużo za dużym poziomem paliwa wszystko wygląda OK.Po obniżeniu paliwa jest trochę lepiej,ale to jeszcze nie to.Zobaczymy co będzie podczas jazdy (jeszcze nim nie jezdziłem).Teraz z trochę innej beczki:mam założone świece i kable Championa.Świece to N7BYC powinny być chyba N7DTU.Co o tym myślisz?
[ Dodano: 2010-05-19, 17:53 ]
Witam ponownie.Po tych wszystkich zabiegach dynamika jest dużo,dużo lepsza.Telepanie silnikiem jednak pozostało.