poprawiłem defekt i się zaczęło...
obroty tylko na gazie falują strasznie od 100-1300 obr ale jak samochód przestaje sie toczyc trzymają na 900....
co dziwne falują nawet jak toczy się 5km na godzinę.
myślę ze to może być wina lovato bo kręcenie śrubami nic nie daje kompletnie...
mam mała mosiężna i duża plastikowa
pomocy <buu>
Na przyszłość proszę tytułować tematy aby tytuł streszczał istotę problemu.
Proszę nie stosować w postach wielu takich samych znaków interpunkcyjnych jeden po drugim

[ Dodano: 2010-05-19, 08:53 ]
Problem rozwiązany. Po raz kolejny mogę sam sobie uścisnąć dłoń.
"nie masz na kogo liczyć licz na siebie"
Problemem była zbyt bogata mieszanka gazu i powietrza na wolnych obrotach Lambda 0,96.
Rozwiązanie 1. Zdławić wypływ z reduktora prawie na maksa, (u mnie nie możliwe gdyż reduktor zakręcony na maks)
2. Doprowadzić powietrze "dodatkowe" (niewskazane) aby lambda zmalała do 0,55-0,8
W moim wypadku podłączyłem zaślepiony przez gazowników dolot z silniczka krokowego powietrza i obroty glanc...auto również ładnie się wkręca
pozdrawiam i życzę szczescia w uzyskiwaniu odpowiedzi
