[B3 1.6TD] problem z maksymalnymi obrotami

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 15 maja 2010, 23:28

Witam wszystkich!
Przed godziną pojawił się u mnie problem z obrotami tzn jeździłem cały dzień i wydawało mi się że silnik pracuję na nieco wyższych obrotach. Niedawno odpalałem autko a motor wskoczył od razu na maksymalne obroty a gazu nawet nie tknąłem w pompie także nic nie grzebałem wogóle pod maskę nie zaglądałem od miesiąca. Co może być przyczyną takiego stanu, linka gazu chodzi normalnie przspieszacz kąta wtrysku też w normie i nie widać żeby pompa się gdzieś przesunęła . Co to może być pomóżcie!!??

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 16 maja 2010, 00:29

Uu, to nic dobrego nie wróży

Jesteś pewien, że dźwignia regulatora obrotów (ta co linka gazu do niej jest podpięta) nie zablokowała Ci się w pozycji "gaz do dechy" ? Jeśli nie to zapewne coś w tym regulatorze padło

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 00:59

Właśnie regulator i linka która jest do niego podpięta chodzi normalnie. Mam taką teorię że turbina się kończy tzn rzyga olejem a silnik go zasysa i spala bez kontroli, tyle tylko że wtedy z tyłu była by mega niebieskoczarna zadyma(czego u mnie brak) i raczej nie mógłbym zgasić silnika kluczykiem a tak właśnie zrobiłem. Jutro w celu wykluczenia tej teori wypne wąż z kolektora ssącego który idzie do turbo i sprawdzę czy nie ma tam dużej ilości oleju. Bo porostu nie ma innych pomysłów

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 01:35

Zdejmij górę pompy (uważaj na sprężynkę od kąta wtrysku!). Wiesz na czym się robi gov moda? Ta część właśnie ciągnie taką pionową blachę odpowiedzialną za ilość paliwa (pośrednio oczywiście). Zobacz, czy Ci się ona czasem nie zablokowała bądź czy ją coś nie blokuje.

EDIT:
Turbina nie ma tu nic do rzeczy. Musiałoby Ci wpierniczać kosmiczne wręcz ilości oliwy a ubytki oleju nie mierzyłoby się w litrach na xxxxx km lecz w liczbie minut potrzebnych do spalenia litra oleju silnikowego.

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 02:00

tzn mniej więcej orientuję się. Na zdjęciu widać to ustrojstwo z podkładkami w pompie i do niego jest przymocowana ośka od regulatora obrotów problem w tym że nie wiem który element mógłby się tam zblokować??

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 14:02

Sprawdź, czy nie zblokował się metalowy element, który jest ciągnięty przez koniec w czerwonym okręgu.
Zauważ również, że zwiększając dawkę (śruba w zielonym okręgu) paliwa zwiększasz również obroty biegu jałowego. Śruba od dawki paliwa popycha dokładnie ten sam element (albo element z nim powiązany). Już nie pamiętam dokładnie jak to jest w pompie ale właśnie to bym sprawdził.

EDIT:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... d&start=45
Drugi post od góry.

Tego szukałem.
Myślę, że element zaznaczony czerwoną strzałką wszedł Ci w wycięcie zaznaczone zieloną strzałką. Śruba od dawki paliwa popycha popycha tą metalową "fajkę" z odwróconą literą F.

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 14:46

To znaczy ten element który zaznaczyłeś ( w czerwonym okręgu)był tak jak powinien być czyli jak na foto czyli za tą pierwszą metalową przegrodą bo raczej nie ma możliwości żeby on sam wyskoczył we wnętrzu pompy!

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 14:58

Jakby Ci wyskoczył to samochód by nie odpalił a jeśli by odpalił, to z bardzo niskimi obrotami.

Przeczytaj jeszcze raz to "Myślę, że element zaznaczony czerwoną strzałką wszedł Ci w wycięcie zaznaczone zieloną strzałką. Śruba od dawki paliwa popycha popycha tą metalową "fajkę" z odwróconą literą F." oraz przemyśl na spokojnie jak to wszystko w pompie działa (słowo popycha zamień na "ciągnie"). Dawkę paliwa zwiększa się wkręcając śrubę do środka a dodając gazu, wystające metalowe elementy z dolnej części pompy są ciągnięte do środka (w stronę widocznego "trybka", a z tego trybka coś tam wychodzi ale to temat na inną rozmowę).
Generalnie wszystkie elementy odpowiedzialne za zwiększenie obrotów są widoczne na zdjęciu wklejonym przez Ciebie i znajdują się w dolnej części pompy. Na samym dole pompy znajduje się sekcja tłocząca paliwo a więc tłokorodzielacz, fala itp i to nie powinno mieć znaczenia dla obrotów.

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 15:39

to znaczy że jeśli to miejsce ośki zaznaczone na zielono wskoczy za przegrodę zaznaczoną na czerwono to cały mechanizm będzie naciągnięty i spowoduję maksymalne obroty bez dotykania gazu. Tylko nasuwa mi się pytanie w jaki sposób to mogło samoczynnie tam wskoczyć ??. Czyli jeśli teraz poskładam pompę w taki sposób jak na zdjęciu wyżej to będzie wszytko git??

[ Dodano: 2010-05-16, 17:30 ]
zauważyłem jeszcze że po zdjęciu wszystkich cięgien i sprężyn bolec od ujmowania i dodawania gazu luźno chodzi a przecież w środku wszystko jest napięte przez sprężyny!! Czy tak powinno być??

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 20:15

tomiv90 pisze:to znaczy że jeśli to miejsce ośki zaznaczone na zielono wskoczy za przegrodę zaznaczoną na czerwono to cały mechanizm będzie naciągnięty i spowoduję maksymalne obroty bez dotykania gazu. Tylko nasuwa mi się pytanie w jaki sposób to mogło samoczynnie tam wskoczyć ??. Czyli jeśli teraz poskładam pompę w taki sposób jak na zdjęciu wyżej to będzie wszytko git??

Jeśli jest tak jak myślę, to wszystko będzie dobrze. A czemu tak wskoczyło... a czemu wybuchł wulkan na Islandii? Ano, zdarza się.

tomiv90 pisze: zauważyłem jeszcze że po zdjęciu wszystkich cięgien i sprężyn bolec od ujmowania i dodawania gazu luźno chodzi a przecież w środku wszystko jest napięte przez sprężyny!! Czy tak powinno być??

Luźno to pojęcie względne. Da się go obrócić w palcach. Cały mechanizm się nie obraca, nie ma ciśnienia hydrodynamicznego więc może chodzić luźno.

Ale i tak czy siak proszę kolegę Visiona o zweryfikowanie swoich przypuszczeń, bo ja się jedynie pompą wtryskową bawiłem (i starałem się zrozumieć jej działanie) a Vision urodził się z pompą wtryskową w łapkach :mrgreen:

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 21:37

a więc poskładałem wszystko do kupy, tak żeby była przerwa na tulejce w zaznaczonych miejscach i....kicha jest tak jak wcześniej silnik wkręca się do końca zakresu jak oszalały bez żadnej kontroli, nie wiem co tam może być nie tak. Zastanawia mnie jeszcze to że jak patrzyłem na inne pompy do silników TD to zauważyłem że nie które mają trzecią sprężynkę na końcu regulatora prędkości obrotowej(na którym robi się GOV moda) a u mnie tejże sprężyny nie ma, Nie wiem czy to zależy od roku, modelu czy u mnie gdzięś się ona zwieruszyła

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 21:49

Przerwy ma nie być... przeca pisałem, że przypuszczenia moje były co do zawieszenia się na tym wycięciu.
Ilość sprężynek zależy od rocznika - jedne mają dwie a inne trzy sprężynki.

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 22:06

tego nie da się inaczej nałożyć, na końcu bolca jest coś na styl pdkładki z zawleczką i to wszystko luźno lata więc nawet jak to opisywane przez ciebie wcięcie znajdzie się w miejscu tej metalowej blaszki to zaraz z tamtąd wyleci. Węc tak czy siak zrobi się tam przerwa bo to jest luźne, nie wiem może tak nie powinno być, pompy to nie moja dziedzina, ale wydaję mi się że nie w tym miejscu należy szukać przyczyny.

trepek · Post autor: **trepek** » 16 maja 2010, 22:10

Jeśli chodzi o sam dół pompy, to nie moja działka... Na tym forum jest dosłownie jedna, może dwie osoby, które się naprawdę na pompach znają (ale jedna napewno, i to świetnie, pan V).

tomiv90 · Post autor: **tomiv90** » 16 maja 2010, 22:21

Jeśli jednak chodzi o dno.....pompy to pan T wymiata