1. Jak jest zimny to ciezko go odpalic tzn łapie od razu bez wiekszych problemow, nastepnie wkreca sie do ok 1500-1700obr (na benzynie) i spada az gasnie. musze go odpalac z 10 razy zanim nie zlapie deko temperatury. dodanie gazu powoduje natychmiastowe zdławienie silnika. to samo jest na gazie. z tym ze tu nie wkreca sie na takie obroty zaraz po rozruchu. gdy juz zalapie jakies normalne obroty na benzynie i uda mi sie szybko przelaczyc na gaz(automat przelacza sie przy 2000obr lub recznie) to juz pracuje dobrze tzn ma wolne obroty i ruszyc sie da ale pow. 3000obr nie da rady wkrecic. złapie temp i juz jest ok na gazie. na beznzynie dalej jest muł bagienny i gwałtowne dodawanie gazu powoduje dławienie sie silnika.
mam kilka tyów:
swiece
membrany od gazu
filtr paliwa
palec kopułka
2. KOmputer wskazuje spalanie jak chce od 2-3l do 51,5l. np po równej drodze z predkoscia 100km/h pokazywal mi 9l/100 a za 10 min 17l/100 ;/
z góry dziekuje za pomoc.
[ Dodano: 2010-05-20, 21:31 ]
Naprawiłem. jakis czujnik przy urzadzeniu wtryskowym był odłączony, zaizolowany i schowany. teraz jest juz ok
