[80 B3 1.8S] Duże obroty silnika na biegu jałowym

adrjie · Post autor: **adrjie** » 23 cze 2007, 10:06

Po nagrzaniu silnika obroty rosną nawet do 3000. Wiem o możliwości awarii nastawnika przepustnicy, ale zanim zdecyduje się go wymienić, mam pytanie: Czy nastawnik przepustnicy jest sterowany jakimś innym podzespołem, który może być również uszkodzony lub podawać złe dane do sterownika przepustnicy biegu jałowego?

Veter · Post autor: **Veter** » 23 cze 2007, 11:29

u mnie problem byl podobny to wszytsko jest sterowane elektrycznie w moim wypadku byl to czujnik od skladu miesznaki i od kompa wlacznie taki niebieski na dwa piny umieszczony na kolanku przy silniku nie dzialal tez mi czujnik od wskazania tem. na desce tez go wymienilem ale nadal mam duze obroty na rozgrzanym silniku 1100 a na ssaniu ok 1500 zobacz najpierw te czujniki reszte tez jestem ciekaw co inni koledzy poradza zeby zbic te obroty to prawidlowych

adrjie · Post autor: **adrjie** » 23 cze 2007, 15:51

Właśnie wróciłem z garażu i problem mam już rozwiązany. Jeśli chcesz mogę powiedzieć co zrobiłem: Z tyłu gaźnika na wysokości przepustnicy od strony akumulatora jest duży, czarny opór przykręcany na cztery śruby. Popuść je i wtedy jest możliwość regulacji tego oporu ruchem okrężnym w lewo i w prawo w kierunku nadkola bliższego gaźnikowi zwalnia w przeciwną stronę przyspiesza obroty. Jest to regulacja tzw. czujnika polożenia przepustnicy. Na pewno obroty Ci spadną.

Martinn · Post autor: **Martinn** » 23 cze 2007, 16:14

Panowie, co do czujnika położenia przepustnicy to najlepiej go sprawdzić mierząc rezystancje miedzy pinami i będzie wiadomo czy jest ok czy uszkodzony. Miałem podobną sytuacje w golfie mk2 1.8. Ustawianie go w lewo lub prawo to pół środek bo za jakiś czas znów obroty wariowały. Zmierzylem mu rezystancje i nie zgadzała się z tą podaną w książce napraw. Kupiłem drugi czujnik, pomiary wyszły oki. Założyłem i jak ręką odjął