
Dziś przepaliła mi się żaróweczka od zegarka, wymieniłem ją i po podłączeniu i odpaleniu auta kontrolka pali się przez około 2 minutki po czym gaśnie. Odpalałem auto po 10 razy, na gazie i na benzynie, jest tak samo. Nawet jeśli auto nie jest odpalone tylko włączony jest zapłon to też gaśnie po około 2 minutach. Wiem, że to nie możliwe ale nawet wyjąłem tą żarówkę od podświetlenia zegarka i dalej pali się przez 2 minuty. Dodam, że kontrolka ta zawsze gasła sekundę po odpaleniu. Proszę o rady bo sam nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. <osohozi>











