[ABK] sonda lambda
[80/Coupe B4 2.0 ABK] Sonda lambda
Siemanko mam pytanko czy może ktoś orientuje sie gdzie jest sonda lambda w coupe-jce czy przy katalizatorze czy na dwururce????
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2007, 20:39 przez luki010, łącznie zmieniany 1 raz.
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
- homer
- Forum Audi 80
- Posty: 392
- Rejestracja: 29 mar 2007, 21:45
- Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk
- Kontakt:
[80 B4 2.0 ABT] sonda lambda
witam mialem swego czasu problemy z moja niunka szarpala mulila gasla wymienilem co sioe tylko dalo ukl ftryskowy, filtry, swiece, rozrzad,kable WN w koncu kroowy i sonde i ba poprawa z tym ze na poczatku po wymianie sondy silnik na zimnym mulil a jak sie zagrzal to bylo cacy ale obroty ok 1200 1400 :shock: i spalanie w granicach 20l na setke :evil: zauwarzylem ze kable sygnalowy i od grzalki byly z2 rqwzy dluzsze niz przy normalniej skrocilem wyregulowalem wsjo i obroty sa na 1000maxymalnie a i spalanie raczej w normie ok 11l na estke przy deptaniu w miescie (wczesniej kopcil na czarno teraz przeszlo) czy to moglo byc przyczyna ze te kabelki byly zbyt dlugie czy raczej wina po stronie wczesniejszej zlej regulacji?? dzieki za odpowiedz pytanie glowmnie z ciekawosci pozdro
Ostatnio zmieniony 18 cze 2007, 09:05 przez homer, łącznie zmieniany 1 raz.
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
Byc moze poprzecieral sie kabel sygnalowy i gdzies bylo przebicie na mase, ewentualnie moze byc przebicie na kostkach zasniedziale styki od sondy i wiele innych przyczyn, rowniez kiedy w sondzie odlaczona zostanie grzalka sondy to spalanie potafi podniesc sie nawet do 16 l/100km.
A co do dlugosci to im dluzszy kabel tym wiekszy opor kabelka, co jest przyczyna wiekszego spadku napiecia na sygnale z sondy, a sygnal z sondy ma bardzo niskie napiecie rzedu 0,1-1V.
Co miales na mysli ze wyregulowales ?
A co do dlugosci to im dluzszy kabel tym wiekszy opor kabelka, co jest przyczyna wiekszego spadku napiecia na sygnale z sondy, a sygnal z sondy ma bardzo niskie napiecie rzedu 0,1-1V.
Co miales na mysli ze wyregulowales ?
- homer
- Forum Audi 80
- Posty: 392
- Rejestracja: 29 mar 2007, 21:45
- Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk
- Kontakt:
do czester-11 palila mi wpip jak wymienilem sade i kable mialem za dlugie pozatym po wymianie wtryskow (bez wymiany sondy bylo ok ok 10 l na 100) teraz po skroceniu i dokladnym obizolowaniu kabli spalanie jest cacusne i po miscie mi pali ok 10 11L jak ostro smigam :mrgreen: wczesniej po trasie potwafila wziasc ok 20L wymieni sonde i jedz wyregulowac mieszanke i zaplon moze bedzie GIT
Do piotr W no niestety ci niepomoge bo u mnie szarpalo jak jasna cholera ale najlepsze jest to ze wymianiali wsjo pokolei a na pytanie czy sonda sprawdzona bylo "taaaaaa pewnie panie , ale to i tak nie wina sondy..." wiec niestety nie wiem co moze byc przyczyna twojego problemu
Do krychu oki dzieki za proste i wsumie logiczne wytlumaczenie
a chodzi mi o regulacje zaplonu i mieszanki(oczywisnie na w garazu na sluch)
POZDRAWIAM
HOMER
Do piotr W no niestety ci niepomoge bo u mnie szarpalo jak jasna cholera ale najlepsze jest to ze wymianiali wsjo pokolei a na pytanie czy sonda sprawdzona bylo "taaaaaa pewnie panie , ale to i tak nie wina sondy..." wiec niestety nie wiem co moze byc przyczyna twojego problemu
Do krychu oki dzieki za proste i wsumie logiczne wytlumaczenie
a chodzi mi o regulacje zaplonu i mieszanki(oczywisnie na w garazu na sluch)
POZDRAWIAM
HOMER
[80 B4 2.0 ABK] Jak adaptować sondę lambda?
Witam.
Doszedłem do wniosku (nie wiem czy prawidłowego), że w autach z instalacją gazową, gdy sterownik od gazu źle symuluje sygnał z sondy, komputer w aucie zostaje 'rozregulowany' i auto po pewnym czasie zaczyna źle pracować na benzynie. Mierząc sygnał z sondy lambda można stwierdzić, iż ona nie pracuje (napięcie jest stałe, na przykład 0,8V). Może to sugerować jej uszkodzenie, ale wydaje mi się, że to może być kwestia tylko ponownej adaptacji sterownika. Nie mogę nigdzie znaleźć jak to zrobić za pomocą programu VAG-COM, ani nawet który kanał odpowiada za to. Czy ktoś wie coś na ten temat :?: Proszę o pomoc.
Doszedłem do wniosku (nie wiem czy prawidłowego), że w autach z instalacją gazową, gdy sterownik od gazu źle symuluje sygnał z sondy, komputer w aucie zostaje 'rozregulowany' i auto po pewnym czasie zaczyna źle pracować na benzynie. Mierząc sygnał z sondy lambda można stwierdzić, iż ona nie pracuje (napięcie jest stałe, na przykład 0,8V). Może to sugerować jej uszkodzenie, ale wydaje mi się, że to może być kwestia tylko ponownej adaptacji sterownika. Nie mogę nigdzie znaleźć jak to zrobić za pomocą programu VAG-COM, ani nawet który kanał odpowiada za to. Czy ktoś wie coś na ten temat :?: Proszę o pomoc.
Witam tak jak piszesz zla emulacja sondy lambda, rozregulowuje dawke paliwa i kiedy odpalasz na benzynie moze wtedy nierowno pracowac, moze byc wyrzucana czarna woda z rury, badz czarne dym, itd. itp. To ze masz napiecie 0,8 V swiadczy to ze gazownicy nie mogli albo nie chcieli zalatwic sprawy do konca i dali tak zawyzony sygnal napiecia, aby sterownik silnika odczytywal to jako awaria sondy i powrot do wartosci nastawczych. Jezeli sygnal jest staly to pewnie zmostkowali sygnal przy przekaznikach i omineli emulator sondy, oczywiscie jak masz. Na vagu mozesz sprawdzic, na wykresach w kanale 000 jak pracuje sonda na gazie i na benzynie, kolor linii jak pamietam pomaranczowy, trzeba na dole zaznaczyc. I jezeli na benzynie ta linia bedzie sobie skakala to wtedy sonda pracuje, a jak przelaczysz na gaz to jak linia podniesie sie i pozostanie prosta na danej wartosci to masz to co pisalem wyzej.
Hey, dzięki za zainteresowanie.
Auto źle pracuje na benzynie (szarpanie silnikiem, ciemny dym z tłumika). Emulator sondy lambda posiadam i podczas pracy na gazie podaje sygnał prostokątny do sterownika silnika, na benzynie przepuszcza sygnał bezpośrednio z sondy, a na niej jest właśnie 0.8V. Właśnie to napięcie nie 'faluje' tak jak powinno przy pracy na benzynie, tylko utrzymuje się stała wartość. W kanale 000 mogę obserwować też jego wartość ale chciałbym wiedzieć w jakim kanale jest wartość 'adaptacyjna' dla pracy sondy lambda, którą mogę zmienić i zaobserwować efekty w jej pracy. Wydaje mi się, że cała pętla czyli czas otwarcia wtrysków i pomiar spalonej mieszanki sterowany jest regulatorem typu PID zrealizowanym w sterowniku silnika. Do prawidłowej pracy jego parametry muszą być optymalnie dobrane, chodzi mi więc o kanał w którym mogę zmienić choć jeden z jego parametrów. Regulator ten podczas pracy pewnie cały czas pracuje w trybie "auto tuning" i na bieżąco koryguje parametry.
Teoretycznie jeśli powrócił mi do wartości fabrycznych to sonda powinna działać, ale tego nie jestem pewien, może ciągle próbuje coś korygowac i jeszcze bardziej się rozjeżdża.
Auto źle pracuje na benzynie (szarpanie silnikiem, ciemny dym z tłumika). Emulator sondy lambda posiadam i podczas pracy na gazie podaje sygnał prostokątny do sterownika silnika, na benzynie przepuszcza sygnał bezpośrednio z sondy, a na niej jest właśnie 0.8V. Właśnie to napięcie nie 'faluje' tak jak powinno przy pracy na benzynie, tylko utrzymuje się stała wartość. W kanale 000 mogę obserwować też jego wartość ale chciałbym wiedzieć w jakim kanale jest wartość 'adaptacyjna' dla pracy sondy lambda, którą mogę zmienić i zaobserwować efekty w jej pracy. Wydaje mi się, że cała pętla czyli czas otwarcia wtrysków i pomiar spalonej mieszanki sterowany jest regulatorem typu PID zrealizowanym w sterowniku silnika. Do prawidłowej pracy jego parametry muszą być optymalnie dobrane, chodzi mi więc o kanał w którym mogę zmienić choć jeden z jego parametrów. Regulator ten podczas pracy pewnie cały czas pracuje w trybie "auto tuning" i na bieżąco koryguje parametry.
Teoretycznie jeśli powrócił mi do wartości fabrycznych to sonda powinna działać, ale tego nie jestem pewien, może ciągle próbuje coś korygowac i jeszcze bardziej się rozjeżdża.
Teoretycznie masz rację, ale moim zdaniem poprzez VAG nie ma możliwości zmiany żadnej z wartości odpowiedzialnej z prace układu regulacji. Nie znam kodu programu, ale, nie sadzę, żeby sterownik silnika miał możliwość "uczenia się". W nowszych autach jest to już standardem ale nie w A80 ze sterownikiem na 38 PIN, no chyba, że ostatni Siemensa z 45 PIN to potrafi.
Po wymianie sondy na sprawną sterownik pracuje od razu "jak fabryka kazała". Nie trzeba nawet błedu kasować by komputer działał poprawnie a auto jeździło prawidłowo. W nowszysch Audi poprzez adaptację możesz np. ustawić pozycję wyjściową silnika nastawnika przepustnicy. Gdybyś coś ciekawego wypatrzył w tych okienkach ustawień ręcznych i adaptacji dla Audi 80 to daj znać.
Aby układ regulacji był stabilny to na przykład sonda Lambda musi mieć odpowiedni czas reakcji na zmieniajacy sie skład mieszanki. Dlatego np. zużyte sondy reagujące wolniej, później dostarczają sygnał napięciowy i przez to mogą być przyczyna nieprawidłowej pracy silnika. Niestety nie spotkałem sie z sytacją, aby sterownik adaptował się do zmian sygnału z sondy wystepujących na skutek zużycia. Myślę, że w nowszych autach jest to standardem natomiast w A80 po prosty istnieje większy margines pracy regulatora który masz na mysli.
Po wymianie sondy na sprawną sterownik pracuje od razu "jak fabryka kazała". Nie trzeba nawet błedu kasować by komputer działał poprawnie a auto jeździło prawidłowo. W nowszysch Audi poprzez adaptację możesz np. ustawić pozycję wyjściową silnika nastawnika przepustnicy. Gdybyś coś ciekawego wypatrzył w tych okienkach ustawień ręcznych i adaptacji dla Audi 80 to daj znać.
Aby układ regulacji był stabilny to na przykład sonda Lambda musi mieć odpowiedni czas reakcji na zmieniajacy sie skład mieszanki. Dlatego np. zużyte sondy reagujące wolniej, później dostarczają sygnał napięciowy i przez to mogą być przyczyna nieprawidłowej pracy silnika. Niestety nie spotkałem sie z sytacją, aby sterownik adaptował się do zmian sygnału z sondy wystepujących na skutek zużycia. Myślę, że w nowszych autach jest to standardem natomiast w A80 po prosty istnieje większy margines pracy regulatora który masz na mysli.
Pzostaje mi więc wymienić sondę i sprawdzić rezultaty. O adaptacji pomyślałem dlatego, że sonda w tym aucie była już wymianiana jakieś 20tyś km przebiegu wcześniej. Za pierwszym razem było to prawie zaraz po założeniu instalacji gazowej - podejrzenie padło wtedy na emulator od gazu lub że sami gazownicy ją zepsuli przy zakładaniu instalacji, lecz aby elektrycznie ją zepsuć to trzeba by było chyba podać na nią 12V. Samo przypadkowe zwarcie jej do masy nie spowoduje uszkodzenia.
Nie wiem czy wtedy po wymianie pracowała prawidłowo (nie jeździłem jeszcze wtedy tym autem) lecz teraz znów stwierdzam jej uszkodzenie. Przecież teoretycznie sonda powinna wytrzymywać 150tyś km. Zacząłem się nawet zastanawiać czy to spaliny z gazu są dla niej takie zabójcze ? W jaki sposób się więc uszkadza ?
Przeglądnę jeszcze kiedyś kanały w VAG-COM. Jeśli uda mi się coś wskurać programowo - dam znać, ale boję się trochę bym czegoś nie zepsuł
[ Dodano: 2007-10-02, 08:09 ]
Witam po długim okresie czasu.
Chciałem tylko napisać, że rozwiązałem problem. Faktycznie, wystarczyło wymienić sondę lambda, auto zaczęło pracować normalnie na benzynie. Ciekawe po jakim czasie sonda znów sie zepsuje - czy to ten gaz tak ją dobija ?
Pozdrawiam
Nie wiem czy wtedy po wymianie pracowała prawidłowo (nie jeździłem jeszcze wtedy tym autem) lecz teraz znów stwierdzam jej uszkodzenie. Przecież teoretycznie sonda powinna wytrzymywać 150tyś km. Zacząłem się nawet zastanawiać czy to spaliny z gazu są dla niej takie zabójcze ? W jaki sposób się więc uszkadza ?
Przeglądnę jeszcze kiedyś kanały w VAG-COM. Jeśli uda mi się coś wskurać programowo - dam znać, ale boję się trochę bym czegoś nie zepsuł
[ Dodano: 2007-10-02, 08:09 ]
Witam po długim okresie czasu.
Chciałem tylko napisać, że rozwiązałem problem. Faktycznie, wystarczyło wymienić sondę lambda, auto zaczęło pracować normalnie na benzynie. Ciekawe po jakim czasie sonda znów sie zepsuje - czy to ten gaz tak ją dobija ?
Pozdrawiam
[B4 2.0 ABK] Sonda lambda
Witam!
Niedawno wymieniłem padniętą sonde lambda na nówkę boscha orginał zaniemało kasy typ LS02. i wstawiłem do mojego sprzęta. Dodam że przed wymianą był lekko mułowaty i po wymianie nie było żadnej różnicy. Mam instalację LPG, więc pojechałem do gazownika żeby ustawił gaz i stwierdził ze nowiutka lambda nieżyje, dzisiaj sprawdziliśmy dosłownie wszystko z drugim majstrem diagnoza ta sama lambda nieżyje a auto muł potworny powyżej 3000 jakby ją ktoś uwiązał. Czy to możliwe żeby nowa markowa lambda odrazu zdechła? Czy mogło ją coś uszkodzić? Proszę o pomoc
Niedawno wymieniłem padniętą sonde lambda na nówkę boscha orginał zaniemało kasy typ LS02. i wstawiłem do mojego sprzęta. Dodam że przed wymianą był lekko mułowaty i po wymianie nie było żadnej różnicy. Mam instalację LPG, więc pojechałem do gazownika żeby ustawił gaz i stwierdził ze nowiutka lambda nieżyje, dzisiaj sprawdziliśmy dosłownie wszystko z drugim majstrem diagnoza ta sama lambda nieżyje a auto muł potworny powyżej 3000 jakby ją ktoś uwiązał. Czy to możliwe żeby nowa markowa lambda odrazu zdechła? Czy mogło ją coś uszkodzić? Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony 08 paź 2007, 21:36 przez skywalker, łącznie zmieniany 1 raz.