Forum Audi 80 Klub Polska

gdzies na zachodzie mysla, wiec tam moglo by to miec miejsce ale w naszym glupim kraju raczej nie, nie wierze zeby cos tak inteligentnego zaistnialo w polskim prawie... ale tez moge sie mylic ;p

Na 100% państwo nie da złamanego grosza.Nie dawało i nie będzie dawało.
Nikt nie ustanowi prawa ani w Polsce ani za granicą aby z publicznych pieniędzy łożyć na czyjąś prywatą własność.W niektórych krajach jest szereg ulg wynikających z tytułu posiadania poj.zabytkowego ale nikt nikomu nie dopłaca z państwowej kasy.

Przegląd rej.robi się raz przy rejestracji na żółte blachy i jest bezterminowy.

luk_OP_Q89 pisze:Przegląd rej.robi się raz przy rejestracji na żółte blachy i jest bezterminowy.

Już nie od 22 września 2009 zmienili przepisy. Pierwsze lepsze z google: http://epoznan.pl/index.php?section=new ... s&id=15723

aldi, tym bardziej lipa.

Oofol,1. 25 lat od zakończenia produkcji danego modelu , nie 25 lat które ma dany egzemplarz.

To chyba oczywiste, więc nie ujmowałem w wypowiedzi końca serii

Lipa straszna. Wiedziałem że akcja jest mało opłacalna ale że aż tak...
Co do ubezpieczenia to każde OC powinno być taki nie tylko w OT...

Tak jak chłopaki piszecie - w D jest to zupełnie inna bajka... Auto można zarejestrować na weekend...

Też swego czasu interesowałem się tym tematem.

Moja Coupe'tka jest z 1989 roku i zachowana jest w stanie oryginalnym, wszystkie najważniejsze podzespoły (nawet cały wydech z 1989 roku:)) są fabryczne, bez najmniejszych przeróbek, części eksploatacyjne takie jak amortyzatory, tarcze hamulcowe itp. raczej nie sposób zachować w oryginale;)

Jeśli los będzie łaskawy to Coupe'tka zostanie w rodzinie i za 4 długie lata będzie można się starać o opinię - z jakim skutkiem - nie wiem...

Znalazłem ostatnio na allegro taką ciekawostkę:
Audi 200 2.1 TURBO-QUATTRO 1987 rok na żółtych tablicach



Tu podobno rocznik nie miał znaczenia, bo samochód jest częścią kolekcji, wersja zresztą też niczego sobie:)

Swoją drogą to trochę krzywdzące, bo ktoś kogo stać na całą stajnię klasyków ma sprawę ułatwioną a biedny ma zawsze pod górę w tym naszym pięknym kraju.

Widziałem niedawno BMW serii 5 z 1987 roku na żółtych tablicach, w zwykłej wersji 528 i szczerze mówiąc to nie mam pojęcia w jaki sposób właściciel uzyskał takie tablice...

gra nie warta funta kłaków człowiek staje się "niewolnikiem" auta anie ujeżdżaczem,
ps. ciekawe co by było jakby takie auto na "kanarkowych" tabulach "się skasowało" :mrgreen: albo ciekawy czy wartość auta by przypadkiem niewzrosła ?
opłacalny interes jeśli chcesz w "kraju na wisłą" jeździć autem z kierownicą po drugiej stronie.
OFFTOPIC:
aj jak mi się marzy eunos cosmo 20b .....