Forum Audi 80 Klub Polska

Pojawił się u mnie taki problem. Mianowicie silnik w ciągu krótkiego czasu zaczął głośniej chodzić. Na biegu jałowym wydaje się ok, ale przy przyśpieszaniu jest w kabinie o wiele głośniej niż było... Niedawno zmieniałem filtr powietrza ale to raczej nie ma wpływu. Zauważyłem ze mam przerwaną metalową rurę idąca do obudowy filtra bodajże z kolektora wydechowego. Ale nie sądzę żeby to była jej wina. Jutro chce sprawdzić wydech, wiadomo... Ale też nie sądzę, w przypadku nieszczelności chodziłby też raczej głośno na jałowym. Inne objawy to wydaje się słabszy, przerywa często na gazie i benzynie tuż po odpaleniu... Macie jeszcze jakieś pomysły co może stać za tą głośną pracą? Co jeszcze sprawdzić?

Wydech raczej ok. Z tym że na moje oko mocno dmucha z wydechu, stojąc nawet metr za autem bardzo wyraźnie czuć strumień spalin. Auto głośne wydaje się tylko pod obciążeniem, na postoju przy przegazowaniu jest raczej ok. W czasie przyśpieszania czuć wibracje na kierownicy, i taki lekki świst/gwizd. Może to poduszki silnika? Jak to sprawdzić? Zauważyłem tez że jakby "gubi" zapłony, jakby co jakiś czas 1 cylinder nie pracował.
Obroty falują i na PB i na gazie.

Pomierzyłem czujniki:
Lambda coś tam pokazuje i na gazie i na benzynie niestety pomiar miernikiem cyfrowym
potencjometr przepustnicy
1+5 - 956 ohm
1+2 - min 1290 max 1920 ohm
1+4 - min 928 max 2130 ohm
Czujnik temp wody od ECU na zimnym silniku
2400 ohm
Czujnik temp zasysanego powietrza
rezystancja nieskonczona czyli wychodzi że padnięty... Czy on może mieć taki wpływ na silnik? Lipa bo wydaję mi się że jest wbudowany w jednostkę wtryskową. Da sie tylko jego wymienić? Jeszcze zauważyłem że na świecy jest sporo sadzy, z tym że to po wielu odpaleniach na postoju zimnego silnika na PB. Plz ludzie pomóżcie... Nie wiem czy ta głośniejsza praca oznacza że to poważna sprawa, czy po prostu jakaś pierdoła...

Edit dziś wybłyskałem błędy i już nic z tego nie rozumiem. Pokazuje 2212 czyli czujnik położenia przepustnicy a nie czujnik temperatury powietrza, choć jest walnięty. Z pomiarów miernikiem wynika że czujnik jest raczej dobry, to skąd ten błąd?

U mnie byla podobna sprawa okazalo sie ze to wina poduszki skrzyni. Wymieniłem dokreciłem pozadnie i jest git

Dzwięk silnika pod obciążeniem jest taki jak na tym filmiku? https://audi80.pl/b4-abt-lpg-silnik- ... htm#435210

Raczej na pewno nie, u mnie na jałowym lekko słychać cykanie, chyba szklanek. U Ciebie to faktycznie jak u mnie w byłym Escorcie dieslu... Za to w kabinie przy przyśpieszaniu jest głośniej tak gdzieś od 2500 obrotów. Nie słychać żadnych stuków itd jedyne co mam wrażenie że silnik trochę jakby twardziej pracuję, bardziej przenoszą się drgania na budę. Co do tej poduchy, można ją jakoś sprawdzić?