[b4 2,3 NG] brak ssania , szarpanie na lpg

kriszwm · Post autor: **kriszwm** » 29 lip 2010, 14:16

wyglada to tak jakby niemial ssania po odpaleniu i trzyma odrazu 900 a jak cieply 1100 zero plywania. na zimnym naciskajac pedal sie dlawi i nawet gasnie. teraz jeszcze na gazie przy 2000-3000 obr, dostaje odciecia paliwa jakby , szarpniecie jak przy zmianie na gaz (jak sie zapomni). filtr gazu by najpierw chyba przymulal a nie tak odrazu odcinki takie robil. czytam ze to moze rozdzielacz a przypominam sobie ze przy falowaniach (rozwiazane) dlubal mechanior przy rozdzielaczu. Proszę o podpowiedz co robic?

serial28 · Post autor: **serial28** » 29 lip 2010, 15:28

Witam mam podobny problem z obrotami co ty i nie mogę go rozgryźć. Ciekawy jestem opinii innych forumowiczów.Sprawdź u siebie dolot czy przypadkiem nie jest gdzieś dziura.A co do tego że przerywa to może elektrozawór się wiesza? Zachowuje się tak na benzynie i gazie?

kriszwm · Post autor: **kriszwm** » 29 lip 2010, 15:52

sporadycznie na gazie tak szarpie , zauwarzylem ze wystepuje to przedewszystkim przy skrecaniu na 2 lub 3 biegu. na 1 przy ruszaniu czasami gasnie. irytujace. please help

serial28 · Post autor: **serial28** » 29 lip 2010, 16:44

Myślę że u ciebie to przede wszystkim gazownia do regulacji i blaszka przepływomierza do sprawdzenia.Sprawdź jeszcze elektrozawór. Strzału przypadkiem nie było?

kriszwm · Post autor: **kriszwm** » 29 lip 2010, 17:09

nie strzalow niebylo. przepplywka byla ostatnio ogladana i nieby ok . pojade do gaziarza i sie odezwe.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 29 lip 2010, 18:46

Pomijając niesprawności wynikające z eksploatacji NG na podciśnieniowej instalacji lpg (przemieszczona lub wygięta klapka spiętrzająca , nieszczelności dolotu , nieprecyzyjny skład mieszanki...) , zwróćcie uwagę na zmianę w przepustowości dolotu po zamontowaniu miksera.Jest zwężka(w postaci miksera) i reakcja na gaz z większym lub mniejszym wahaniem/opuznieniem będzie.Na pb też.

kriszwm · Post autor: **kriszwm** » 30 lip 2010, 12:49

instalacja wyregolowana i puki co bez szarpania i teraz widze ze ten przygasanie czy tez dlawienie sie ma miejsce przy skrecaniu , co za tym idzie chyba pompa wspomagania albo alternator. tal czy siak koszty ;/ czy moze wymiana starego oleju wspomagania pomoze?? :]

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 30 lip 2010, 16:13

kriszwm pisze:teraz widze ze ten przygasanie czy tez dlawienie sie ma miejsce przy skrecaniu ,

Czasem jest to kwestia zle zamontowanego reduktora.Powinien być zamontowany wzdłużnie.Lub nieszczelności w układzie vacum pompa-serwo.W ten układ jest podpięty dolot.Straty na podciśnienu.

kriszwm · Post autor: **kriszwm** » 30 lip 2010, 17:47

hm fakt vacum kojarze bo 2 razy juz wstawialem uzywki bo siadaly. parownik świerzy wzdłużnie zamontowany. ale postaram sie to posprawdzac.