[80 B4 ABK 2.0] Diagnostyka i regulacja sekwencji Stag 300

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 15 lip 2010, 23:37

W sumie trudno napisać, czy za bogato czy za ubogo. Z drugiej strony trudno kręcić silnik powyżej 4000 rpm i (odpowiednio obciążyć, najlepiej na III biegu) patrzeć na laptop i czekać aż zapika centralka i wywali błąd. Czy wystarczą takie pliki oscyloskopu podczas tworzenia mapy? Na dole pojawiają się oscylogramy i czy któryś z nich pokazuje napięcie z sondy? Według mnie żeby to sprawdzić musiałbym uruchomić lapka, nastawić na mapki i tam na dole jest pasek zadań. Wówczas dałbym na record
(te czerwone kółeczko) i utworzyłbym plik oscyloskopu jak mi się kiedyś zapytał. Czy tak mam to zrobić żeby się dowiedzieć o co chodzi?

Wiecie może koledzy gdzie znajdę legendę odnośnie poszczególnych wykresów?

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 16 lip 2010, 00:11

Francis1982 pisze:Czy wystarczą takie pliki oscyloskopu podczas tworzenia mapy? Na dole pojawiają się oscylogramy i czy któryś z nich pokazuje napięcie z sondy?

Tak wystarczą tam jest wykres pracy sondy lambda.

Francis1982 pisze:Wiecie może koledzy gdzie znajdę legendę odnośnie poszczególnych wykresów?

Legendą są kolory podpisów danych w słupku po prawej stronie okna. Masz tam lambda 1 i jest koloru fioletowego (jaśniejszego).

Jak wcześniej wspomniał kolega Wojtek najlepiej aby napięcie sondy lambda było w okolicach 0,8V przy max bucie.

[ Dodano: 2010-07-16, 00:12 ]

Francis1982 pisze:Wówczas dałbym na record
(te czerwone kółeczko) i utworzyłbym plik oscyloskopu jak mi się kiedyś zapytał. Czy tak mam to zrobić żeby się dowiedzieć o co chodzi?

Tak, albo zrób screena zaraz po przyciśnięciu go.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 16 lip 2010, 00:33

OK. Nie wiedziałem że kolory z tych słupków po prawej stronie odpowiadają kolorom oscylogramu pod mapą. Jutro kolejny etap. Chyba że nie zapika i się nie zapętli

Ale to jutro.

[ Dodano: 2010-07-16, 17:55 ]
Witam. Tak mniej więcej to wszystko wygląda:

Pierwszy screen dotyczy stanu kiedy silnik miał już około 5000 rpm i chyba parownik już nie wydalał. Ale tym razem wyskoczył błąd, zadusiło go trochę i to wszystko. Przedtem to nagle centralka zapikała i dioda szybko mrugała, a piknięciu towarzyszyło awaryjne przejście na benzynę. Teraz tylko błąd wyskoczył.

Może ktoś coś z tego odczyta.

[ Dodano: 2010-07-16, 18:03 ]
Warunki pracy wyglądały nieco wieśniacko. Zrobiłem sobie nieco miejsca na kawałku drogi szybkiego ruchu, zrobiłem nieco wolnego miejsca (jak nasz kochany Robercik na qualifying). Wcześniej nastawiłem już touch pada na zdjęcie aktywnego okna programu screen schoot. No i heyah. Ale tej metody raczej nie polecam. Wcześniej minąłem stojący patrol i ... Ale udało mi się zdobyć fotki.

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 17 lip 2010, 08:51

Sonda moze byc ale parownik nie wydala zobacz na czas wtrysku LPG przy max bucie masz prawie 14ms przy nie całych 8ms na PB oraz na wahania cisnienia. Jezeli nie bedziesz krecił ciagle pod 5tys to spokojnie mozna jeździc, 3 oraz 4 punkt podnies o 1krok oraz ostatnia kropke i powinno sie poprawic.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 17 lip 2010, 21:51

Witam. podniosłem te 3 ostatnie punkty jak kazał Wojtek26. Wcześniej zrobiłem screen mapy i odchyłki i wyszedł taki:

Niby wszystko ok ale wracałem dziś znad wody, było kawałek A4 i dałem nieco buta. Na piątym biegu było już ponad 4500 rpm i przełączyłem na gaz bo szkoda mi silnika katować takimi dawkami. Mówmy szczerze, że gaz jednak powinien być traktowany jako paliwo ekonomiczne (pomijam potrzeby wyprzedzania). Wrzuciłem na benzynkę. I tu zonk. 5000 rpm i blisko 200 km/h. I szarpanie :oops: Jutro zobaczę, czy nie wywalił jakichś błędów na PB ale podejrzewam, ze nie. I było nawet lekko z górki i nie wierzę by ABK nie dało rady więcej. No kaplica po prostu.

[ Dodano: 2010-07-17, 21:58 ]
Z tego co mogę podejrzewać to za słaba pompa paliwa. Była już raz wymieniana. Kupiłem za 100 PLN z Audi 100 chyba 2.6. Niech tylko kolega Wojtek26 ma na względzie że wsadzałem palce w zapłon i sprężynę przepływomierza, ale nie wydaje mi się żeby od te rzeczy wpływały na pracę na takim poziomie. Przepływomierz i zapłon bardziej objawiają się na dole a nie na górze. Tak mi się wydaje.

Warmooz · Post autor: **Warmooz** » 18 lip 2010, 02:55

Jak dla mnie to na tych wtryskach co masz nigdy nie wyregulujesz tego poprawnie. Sa za wolne i za malo precyzyjne. Wymien na np matrix hd344 i wtedy mozna sprobowac to ogarnac. pozdr

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 31 lip 2010, 19:48

Wróciłem z urlopu, zrobiłem ponad 2000 km i ze spalania jestem zadowolony. Sama trasa to około 9,5 l na 100 km. Z tym, że jak chciałem przyspieszyć to nie oszczędzałem. Starałem się jechać tak między 100-120. Było i więcej. Ale w cyklu mieszanym zrobiłem 380 km na 41 l LPG. Jestem zadowolony. Postaram się w najbliższym czasie zaprezentować nowe mapki po urlopie. Na pewno coś się zmieniło.
P.S.
Byłem w krainie, gdzie niunia jak maluch popularna.
Ta kraina zowie się LHR

Już nie jest taka przewaga passków jak była przed rokiem.

HeavenQueen · Post autor: **HeavenQueen** » 05 paź 2010, 20:51

Cześć!

Podepnę się pod temat to teraz mam na warsztacie STAG-300-4 w Audi A3 z silnikiem AKL / AEH z 1999 roku. Listwa wtryskowa to Valtek 1 Ohm (żółte). Auto nie ma żadnych błędów w VAG-COM, na Pb jeździ jak szatan, wszystkie filterki wymienione, szczelność jest.

Tak to wygląda:

Po podpięciu się do STAGa ujrzałem coś takiego:

Następnie wykonałem autokalibrację, która wyrzuciła komunikat:
"Za duże dysze wtryskiwaczy"
Kalibracja dała efekt taki, że auto chodziło jeszcze gorzej na gazie a mapa wyglądała tak:

Zamówiłem nowe dysze, ale kilka dni trzeba autem jeździć, więc metodą prób i błędów udało mi się doprowadzić do tego że autko jeździ w miarę normalnie, a wygląda to tak:

Zacznę od początku, więc jaką średnicę dysz proponujecie i jakie ciśnienie na reduktorze?

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 06 paź 2010, 11:12

Na poczatek sprawdz czy wezyki maja taka sama długosc od listwy do kol. ssacego bo jakos podejrzanie to wyglada. Sprawdz jakie ma czasy na PB i LPG na wolnych obrotach bo cos wydaje mi sie ze ma za długie czasy wtrysku jak na 1,6. Dysz bym nie ruszał jedynie co to zmniejsz cisnienie do 0,95 bara i zrób kalibracje, temp przełaczania na 30-35 stopni. Ja miałem tez za duze dysze ale auto chodziło bez zarzutu i paliło mniej niz teraz na Matrixach i mniejszych dyszach.

HeavenQueen · Post autor: **HeavenQueen** » 06 paź 2010, 21:41

Ok, sprawdzę to i zrobię tak jak piszesz, gdyby jednak wymiana dysz miała coś pomóc to mam cztery nowe 1,5mm gotowe do rozwiercania i komplet wiertełek.

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 07 paź 2010, 09:29

Dodatkowo zmień w ustawieniach sygnał obrotów na 2,5V i sprawdz czy dobrze wskazuje

HeavenQueen · Post autor: **HeavenQueen** » 07 paź 2010, 18:25

Sygnał obrotów w zakładce ustawienia ma możliwość włączyć tylko 5 i 12V.

Wężyki miały długości: 142, 145, 148, 152 mm. Wyrównałem je idealnie na 140 mm.
Dysze mają średnicę 2 mm. Ciśnienie zmniejszyłem. Tym razem autokalibracja nie wykazała błędu.

Pojeździłem i przerwałem gdy mapy wyglądały tak:

Problem jest taki że gdy zmniejszam mnożnik w zakresie podkreślonym czerwoną krechą to auto zaczyna bardzo szarpać i przerywać przy gazie do dechy w zakresie obrotów od 1800 do 3000 obr/min. Wtedy jedzie bardzo źle. Przy mapie jak na zdjęciu, to jeździ w miarę dobrze, ale do benzyny to mu jeszcze brakuje.

Czasy wtrysku na Pb na biegu jałowym (tylko światła włączone) to ~3,4 ms. Na gazie gdy uzyskam taki czas to mam trochę niespokojną pracę. Lepiej chodzi gdy czasy są ~3,6 ms.

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 08 paź 2010, 09:31

Widac ze sonda jest nie podpieta przydałoby sie ja podpiac zeby obserwowac jak zachowuje sie sonda przy obciazeniach. Załóż opaski na wkretkach oraz przy trójniku pomiarowym. Obniz ostatni punkt o 2 skoki i wtedy obniz mnoznik w tym zaznaczonym miejscu. Jak uda Ci sie podłaczyc sonda to zrób zrzut z oscyloskopu przy bucie na PB oraz na LPG.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 11 lis 2011, 15:48

Witam. Po pewnych perturbacjach z silnikiem doszedłem już prawie do ładu z moim ABK. Na PB chodzi idealnie. Trzeba tylko zapłon ustawić ale to w późniejszym czasie. Ogólnie zapłon jest w 97% dobrze ustawiony.

Ale wracając do tematu. Po wymianie prawie całego zapłonu, czyszczeniu krokowca, przek. 30, podmiance przepływomierza i TPS postanowiłem zająć się gazem. Skasowałem wszystko i wykonałem autokalibrację. Takie są efekty po wykonaniu mapy:

Dysze mam na 2,1 lub 2,2 mm. Trochę trzęsie na wolnych obrotach. Na PB obrotek stoi. Na LPG mam nieco niższe wolne obroty i moje pytanie dotyczy ustawiania mnożnika na wykresie mapy spalania. Po co są te punkty i jaki mają wpływ na pracę wtryskiwaczy. Przy pełnym bucie wyskakuje błąd sondy lambda. No i jako że zbliża się zima zwiększyłem temp. przełączania na 40 st. C. Lepiej niech w zimie będzie dobrze zagrzany do pracy na LPG. W lecie silnik nie jest taki wychłodzony i więcej elementów się nagrzeje do odpowiedniej temperatury.

Dziękuję za pomoc.

HeavenQueen · Post autor: **HeavenQueen** » 11 lis 2011, 15:54

Punkty ustalają pracę wtryskiwaczy, a dokładniej czas wtrysku LPG w stosunku do analogicznego obciążenia na PB. Tak to rozumiem. Powinno być tak ustalone żeby nie było różnicy czasu otwarcia wtryskiwaczy benzynowych podczas pracy na PB i LPG przy danym obciążeniu.

Temp. przełączania 30*C zupełnie wystarczy, gdyż przy nadciśnieniu instalacji sekwencyjnej krytyczna wartość temperatury parowania dla butanu to jest trochę ponad 27*C.

Na wolnych obrotach trzęsie bo czasy za krótkie dla tych wtryskiwaczy. Valteki czerwone?

Jaki błąd lambda? Chodzi o zapętlenie wtryskiwaczy?