[b4 ABT] Jaki slupek silnika?

tomasse · Post autor: **tomasse** » 13 sie 2010, 01:27

Witam wszystkich

Mam takie pytanko, poniewaz moj silnik juz wydaje ostatnie tchnienia a ciezko jest kupic ABT w dobrych pieniadzach i dobrym stanie a mam do kupienia igielke ABK od znajomego i zastanawiam sie czy to bedzie hulac? bo wizualnie niby to samo, tylko czy to bedzie smigac? a moze ktos orientuje sie jaki slupek silnika jest zamienny z ABT?

z gory dzeki i pozdrawiam

krystek · Post autor: **krystek** » 13 sie 2010, 06:11

powinno byc to samo tylko swoje czujniki musisz powkladac <ok>

PI7er · Post autor: **PI7er** » 13 sie 2010, 17:45

ABK jest bardziej doprezony, fizycznie bedzie blok pasowal i bedzie nawet mocniejszy silnik przy bloku ABK ale ABK posiada natryski olejowe na tloki przez co bardziej nagrzewa sie olej. W ABK jest dodatkowa chlodnica oleju, którą wówczas tez nalezalo by zamontowac.
Do chlodnicy oleju musisz miec weze od ukladu chlodzenia z ABK.

Tu masz troche o tych blokach:
https://audi80.pl/abttuning-mechanic ... t43800.htm

Dziki · Post autor: **Dziki** » 13 sie 2010, 19:34

ABT i ABK różnią sie głowicami...
ABK ma otwory dolotowe wieksze (specjalnie pod wtryskiwacze)
a ABT ma mniejsze

Post autor: **Jarewa** » 13 sie 2010, 19:36

No i głowica inna. Kolektro powietrza inny. I by musiał zmieniać. Chyba że będzie montował ABK z komputerem na wielopunkt.

tomasse · Post autor: **tomasse** » 13 sie 2010, 22:58

wiec rozumiem, że goły słupek ABK + osprzęt z ABT nie "zagra" ze soba? :\

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 13 sie 2010, 23:08

Niektórzy np. przy wymianie silnika wstawiają blok+głowica z innego silnika niż pierwotnie był (inna pojemność, inne zasilanie). Np. zamiast mechanicznego wtrysku kolektor z gaźnikowca + gaźnik - wtedy trzeba pokombinować bo przy mechanicznym wtrysku są otwory w głowicy owalne a w kolektor od gaźnika ma okrągłe.
Albo wstawianie silnika o innej pojemności do obecnego osprzętu. Oczywiście podmiana była blok+głowica.

tomasse · Post autor: **tomasse** » 13 sie 2010, 23:20

No wlasnie.. zastanawiam sie tez czy ABT z VW podchodzi pod ten osprzet i czy jakos to jezdzi? bo to 1,8 w vw jedzie duzo lepiej niz 2,0 w Audi o tym samym symbolu silnika, czyli ABT. Pewien znajomy mowil mi, że trzeba jedynie mise i smoka zmienic i do tego osprzet z audi i ma chulac ale jak to sie ma w praktyce to nie wiem

PI7er · Post autor: **PI7er** » 13 sie 2010, 23:51

tomasse pisze:bo to 1,8 w vw jedzie duzo lepiej niz 2,0 w Audi

Jakie VW porównujesz ?

qterek18 · Post autor: **qterek18** » 14 sie 2010, 07:30

można zrobić tak że blok i jego wnętrzności z abk a głowica z abt i też bedzie hulać wtedy osprzęt zostaje z abt to chyba najprostrze rozwiązanie

killer0123 · Post autor: **killer0123** » 14 sie 2010, 07:53

tomasse pisze:bo to 1,8 w vw jedzie duzo lepiej niz 2,0 w Audi

Jeżeli porównujesz do golfa 3, to weź pod uwagę że golf jest o około 200 kg lżejszy.
Poza tym ma gorsze wygłuszenie i te lepsze przyspieszenie to tylko złudzenie.
Mi się wydało że po przejażdżce golfem 3 1,4 że jedzie lepiej ale po postawieniu dwóch aut obok siebie golf został daleko w tyle.

tomasse · Post autor: **tomasse** » 14 sie 2010, 13:48

no wlasnie w o golfiemowie

ale jezdzilem tez seatem toledo wlasnie z wizualnie takim samym silnikiem i tez1,8 i zarabiscie smigal, mojezludzenie tezmoze byc takie poniewaz moj silnik juz padaka jest

PI7er · Post autor: **PI7er** » 14 sie 2010, 18:30

Toledo to to samo prawie co golf/vento..

Bardziej bym porównal passata B3 RP/B4 ABS z Audi B4 ABT

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 14 sie 2010, 18:57

tomasse pisze:z wizualnie takim samym silnikiem i tez1,8

Wizualnie to wszystkie 8V silnik grupy VAG z tamtych lat wyglądały praktycznie tak samo (pomijając różnice wtrysk wielopunkt lub gaźnik/jednopunkt)

Pablo_SC · Post autor: **Pablo_SC** » 14 sie 2010, 23:25

Goły słupek nie zagra, na dzień dobry ECU+wiązka, dolot, układ chłodzenia oleju... Bóg wie co jeszcze. Jakbyś okazyjnie miał możliwość kupić kompletny silnik to może byłby jakiś sens się pobawić, pod warunkiem, że miałbyś dobrego fachowca, który by się tego podjął za rozsądne pieniądze.