[1.8 JN]Silnik po nocy nie chce odpalić
[1.8 JN]Silnik po nocy nie chce odpalić
Witam panowie. Wieczorem normalnie przyjechałem autem do domu.Zgasiłem a rano nie było już żadnej reakcji. Auto postało jeden dzień i na drugi odpaliło. Jako że byłem wczorajszy auto pochodziło do zagrzania na postoju i zgasiłem . Następnego dnia rano odpalam i auto odpaliło po sekundzie góra dwóch usłyszałem straszny klekot więc auto zgasiłem . Okazało się że wyrzuciło mi olej z pod uszczelki filtra olejowego. Wymieniłem filtr zalałem olejem ale auto nie chce odpalić. Jako że był stary pasek rozrządu i rolka napinacza to wymieniłem lecz auto dalej nie chce zapalić nawet lekko nie załapie. Teraz moje pytanie czy istnieje możliwość że się lekko zapłon przestawił?? Dodam że iskra jest ale podobno słaba.Auto jest odpalane na gazie.Macie jeszcze jakieś sugestie co sprawdzić? Dodam że rozrząd ustawiony poprawnie na znaki.
A próbowałeś przeczyścić styki od modułu zapłonu :?:
W jakim stanie są przewody, kable, kopułka WN :?:
Dawno temu był taki motyw, ąby odpalić silnik od WSK-i wstrzykiwało się strzykawką paliwo do cylindra pod świecę.
A, i jeszcze jedno. Mógł Ci ktoś zrobić psikusa zakręcając zawór na butli lub wysiadł elektrozawór. Z tym gazem teraz tak kurdelebele jest. Moja zapalniczka też ze srańca musi benzy spróbować na rozpałkę . Na gazie możesz ją ciągać i do samego Ingolstadt :mrgreen:
W jakim stanie są przewody, kable, kopułka WN :?:
Dawno temu był taki motyw, ąby odpalić silnik od WSK-i wstrzykiwało się strzykawką paliwo do cylindra pod świecę.
A, i jeszcze jedno. Mógł Ci ktoś zrobić psikusa zakręcając zawór na butli lub wysiadł elektrozawór. Z tym gazem teraz tak kurdelebele jest. Moja zapalniczka też ze srańca musi benzy spróbować na rozpałkę . Na gazie możesz ją ciągać i do samego Ingolstadt :mrgreen:
Przewody kable świece kopułka palec dzisiaj wymienione i dalej lipa. Styków nie ruszałem a zawór na butli nie jest zakręcony bo po pierwsze kufer jest zatrzaśnięty i nie ma sie jak dostać do niego A po drugie chciałem się dzisiaj dostać do filterka gazu i było w nim go sporo więc gaz podaje. Dzisiaj podsuną mi ciekawy pomysł znajomy. Twierdzi że miał kiedyś podobny przypadek w golfie.Też wywaliło mu olej filtrem i nie mógł go odpalić jak się okazało zapchało mu odmę. Czy to jest możliwe??? Jeśli tak to gdzie tej odmy szukać?