noorbi pisze:Labiel, łap się za szlifierkę i zmieniaj reflektory na zespolone.
Hehe, myślałem o tym, oj myślałem. Może kiedyś. Na razie mam jednak co innego do roboty. Trza by wymienić tylne lampy (jedna już jest, druga się uszka), wspawać jurę w środek kata, doprowadzić odmę wreszcie do wersji ostatecznej itp. Wiesz jak to jest. Chęci dużo a czasu i pieniędzy nie
Z problemem postojówek męczę się już od dłuższego czasu. Problem nasilił się latem podczas upałów a polegał na tym że plastikowe oprawki od ciepła po prostu topiły się, co sprawiało że żarówka nie łączyła. Kiedyś natknąłem się na temat wkładanie LEDów zamiast standardowych żarówek. Ostatnio zrobił tak mój kolega, więc i ja postanowiłem zaryzykować.
Niestety moje obecne oprawki do niczego już się nie nadawały, a że dodatkowo dostałem diody z innym wejściem to przerobiłem oprawki od Hundy Po wycięciu wystających po bokach cypelków pasują idealnie.
[center][/center]
Efekt szczerze wam powiem zaskoczył mnie. Jest bardzo duża różnica nawet w dzień. Zwykłe postojówki świecą na żółto, diodowe na biało i to całkiem mocno.
[center][/center]
U mnie światło z diody odbija się jeszcze od jodowych (czy jakoś tak) żarówke i wygląda jakbym miał niebieskie postojówki
No i jeszcze efekt w nocy:
[center][/center]
Skończy się problem przegrzewających postojówek, a przy okazji wygląda to znacznie lepiej, no i żre mniej prądu <ok>
Wóź ze sobą właściwe żarówki albo podczas nocnej kontroli policji nie dopuść aby świeciły się same postojówki. Ja miałem w zespolonych LEDy (tam kolor postojówek jest dobrze widoczny nawet jak są włączone mijania/drogowe), które świeciły niemal na identyczny kolor jak u ciebie i zrobiłem to przed czym przestrzegałem na początku i już mnie straszyli że dowód zabiorą.
Ale tak sobie myślę... Według przepisów nie można mieć światłe które świecą na niebiesko. A ja takich nie mam. Diody świecą na biało, z tym że światło dobija się od powłoki żarówek H4 a na to nie mam wpływu Jak wyciągnę żarówkę H4 to postojówki są białe.
Ja sie przymierzam do świateł dziennych zeby wpasowac je w krtaki zderzaka nawet mam juz takie na oku, z tymi ledami trzeba uwazac bo kiedys sie policjan doczepił podczas kontroli.
z swojego doswiadczenia moge Ci powiedziec ze te diody ktore tam wsadziłes moga nie byc trwałe, po jamis czasie (miesiac) zaczna migac - jesli dobrze widze ze sa to diody w kształcie bańki na starej technologi.
Polecic moge typ diody jak w linku ponizej, mam je u siebie juz rok i nic nie mruga
xxtomek pisze:z swojego doswiadczenia moge Ci powiedziec ze te diody ktore tam wsadziłes moga nie byc trwałe, po jamis czasie (miesiac) zaczna migac
U mnie jedna migała już na początku, ale problem rozwiązałem. Otóż ta nóżka która idzie od rezystora jest bardzo cienka przez co nie łączyła idealnie. Dolutowałem do niej kawałek grubszego druciku i teraz jest ok. Ale nawet jak się "wysrają" to strata będzie nie wielka. Grunt że oprawki mam już zrobione więc z samą wymianą nie będzie problemu.
WOJTEK26 pisze:Ja sie przymierzam do świateł dziennych zeby wpasowac je w krtaki zderzaka
Też kiedyś nad tym myślałem, niestety światła dzienne z homologacją są dość drogie
Jak na auto 15to letnie przystało i moje Audi nie ustrzegło się drobnych wycieków oleju (właściwie może nie wycieków tylko pocenia się uszczelek), między innymi spod uszczelki miski olejowej, oraz dekla zaworów. Olej nigdzie mi nie kapał, ale i tak mnie to wkurzało. Postanowiłem wreszcie coś z tym zrobić. Najpierw pomyślałem o wymianie uszczelek, ale:
- kompletna dobra uszczelka pod klawiaturę to około 120 zł :roll:
- dobra uszczelka pod miskę olejową to też nie mało, plus od grona roboty bo trzeba zjeżdżać sankami w dół.
Stwierdziłem więc że to za duże nakłady kapitału i pracy jak na rozwiązanie takiej błahostki. Koledzy z forum zaproponowali mi zastosowanie masy uszczelniającej. Poczytałem trochę i stwierdziłem że może to być ciekawe rozwiązanie, tym bardziej że pastą można niby uszczelniać elementy bez ich demontażu - nadałoby się super do uszczelnienia miski olejowej.
Zakupiłem więc masę uszczelniającą REINZOSIL w cenie około 30 zł za 70 ml.
Na pierwszy ogień poszła miska olejowa ponieważ tu nic nie tracę.
W pierwszej kolejności wyczyściłem całe łączenie miski olejowej z blokiem ze starego oleju, który przez lata oblepił się w tym miejscu. Miałem z tym nieco roboty, bo chciałem odtłuścić całą powierzchnię maksymalnie dokładnie aby masa złapała jak najlepiej.
Po dokładnym przeczyszczeniu miejsca łączenia miski z blokiem nałożyłem masę, która przylegała bardzo dobrze, nie ślizgała się tak jak zwykły silikon. A tak wygląda miejsce łączenia po zrobieniu około 600 km.
[center] [/center]
Zadowolony z efektów postanowiłem uszczelnić również dekiel klawiatury. Tutaj dostęp jest ok, więc postanowiłem rozebrać go i dać masę między uszczelkę.
[center][/center]
Całość wyczyściłem. Najgorzej było z uszczelką, trzeba było sporo się namęczyć aby usunąć z niej cały olej. Generalnie można było nie dać jej wcale, ale ja wolałem jednak ją pozostawić. Na czystą i suchą powierzchnię bloku nałożyłem masę, na nią uszczelkę po czym ponownie masę. Masę nakładałem bardziej z zewnętrznej strony, tak aby ewentualne jej nadmiary zostały wypchnięte na zewnątrz.
Po założeniu kopułki przykręciłem ją bardzo delikatnie - każdą śrubę jednakowo, po czym dałem chwilę przeschnąć masie. Po jakimś czasie dokręciłem śruby o pół obrotu i znów zrobiłem sobie przerwę. Dopiero na sam koniec dokręciłem śruby kopułki na maks (oczywiście z czuciem).
Od czasu uszczelnienia miski przeleciało już 800 km, klawiatury 200 km i póki co brak jakichkolwiek śladów pocenia się <ok> Mam nadzieje że nie będę musiał już nigdy tego rozbierać bo słyszałem że przy użyciu masy trzeba później użyć breszki :mrgreen:
Ale jakiej firmy? I czy kompletna, to znaczy razem z tą uszczelką wokół gniazda świec? Ja ostatnio patrzałem na intercarsie. Były tam też jakieś tańsze typu topran, a erlinga chyba była właśnie w tych cenach ponad 100 zł.
Krycha pisze:Erlinga z intercarsu po upustach, ale bez tej wokół gniazda świec
A to może być, bo sama ta zewnętrza uszczelka była za coś koło 80-90 zł bez upustów, a ja patrzyłem na kompletną bo na dwóch świecach miałem śladowe ilości oleju. No ale teraz problem z głowy.
Stosowałeś może ten środek do czyszczenia silników Motula który wlewa się do oleju przed jego wymianą? Bo tak się właśnie zastanawiam. Jak pierwszy raz zmieniałem olej dość szybko mi zciemniał, teraz przy drugiej wymianie jest już lepiej tak więc sobie myślę o zastosowaniu tego środka i przejściu na pełen syntetyk.
Po wycięciu wystających po bokach cypelków pasują idealnie. 
