do tej pory miałem odbojniki z osłona harmonijkowa ta karbowana i było ok.
zaś w komplecie dali mi odbojniki te inne plastikowe w kształcie stożka
odbojnik z osłoną zmontowałem prawidłowo i założyłem całość.
problem polega na tym ze wyjechałem z garażu i zawieszenie skrzypi sprawdziłem i skrzypi nawet jak kołysze autem.
zlokalizowałem przyczynę odbojniki z osłonami były pod samą górą zaraz po zamontowaniu po jakimś czasie oba spadają do samego dołu tak że osłony nachodzą aż na nakrętkę amortyzatora.i tam się zakleszcza. gdy amor wchodzi góra dół słychać jak amor trze o odbój który stoi w miejscu a powinien być cały czas u góry.
co mi na to poradzicie coś źle zrobiłem ze ty odboje sa do niczego.
wiem ze pomoże kupno nowych takich jak miałem karbowanych ale na nowo trzeba rozbierać. pomożecie? to bardzo skrzypi i denerwuje.
[ Dodano: 2010-09-17, 14:57 ]
tak sie zastanawiam i chyba jakoś to przywiąże albo przykleję żeby był caly czas pod górą
