Woda w układzie chłodzenia nie jest wskazana. Przede wszystkim ze względu na to że towarzyszy jej pojawianie się korozji oraz kamienia. Ja zlałbym całą wodę, przepłukał układ i zalał świeżym płynem.astroth pisze:Czy tak można zrobić czy lepiej spuścić całość z układu i zalać od nowa ?
[B4 2.0 ABT] Ubytki w płynie chłodzącym.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Labiel pisze:Woda w układzie chłodzenia nie jest wskazana. Przede wszystkim ze względu na to że towarzyszy jej pojawianie się korozji oraz kamienia. Ja zlałbym całą wodę, przepłukał układ i zalał świeżym płynem.astroth pisze:Czy tak można zrobić czy lepiej spuścić całość z układu i zalać od nowa ?
Ale kolego płyn to nic innego jak woda z koncentratem tylko rozrobione już.
Koncentrat wychodzi taniej. A i tak wszystkiego nie jest wstanie spóścić.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Si, ale raczej nie zwykła kranówka która zawiera dużo kamienia itp tylko prędzej woda destylowana. Możesz kupić koncentrat jeśli chcesz, to bez znaczenia, ale ja dla świętego spokoju spuściłbym w całości to co aktualnie zalałeś.Jarewa pisze:Ale kolego płyn to nic innego jak woda z koncentratem tylko rozrobione już.
Po za tym ile taniej cię to wyniesie? 5, 10 zł? Za bańkę 5litrów Dynagela 2000 dawałem jakiś czas temu chyba nie całe 40 zł.
- Hołowczyc20
- Audi 80 Klub
- Posty: 804
- Rejestracja: 11 mar 2008, 17:25
- Lokalizacja: Mielec
Witam. Również miałem podobną sytuację, mechanik obstawiał, ze to uszczelka pod głowicą, ale nie dałem mu się przekonać i okazało się, że to korek zbiorniczka wyrównawczego (tam jest taki zaworek). Jak go przykręcisz za mocno, płyn będzie ubywał, bo się minimalnie skrzywi, jak za słabo również płynu będzie ubywało (gwint na zbiorniczku wyrównawczym z czasem także nie przylega juz tak idealnie do gwintu korka i tym bardziej ważne jest przykręcenie z wyczuciem). Te zaworki często w nowych korkach już nie działają dobrze. Ja się uwziąłem na ten korek i w sumie kupiłem 4 sztuki i problem zniknął. Później się okazało, że za mocno je przykręcałem i z tych 4 ze 3 korki są dobre po przykręceniu z wyczuciem. Natomiast ten korek co był na początku, był już wadliwy i przykręcanie z odpowiednią siło nic nie dawało płyn ubywał. Koszt zamiennika to ok. 5zł, więc chyba warto sprawdzić tą opcję.
Witam Koledzy. Podpinam się z pytankiem o odpowietrzenie układu. Od kilku tygodni siwieję na glowie, ponieważ nie potrafie odpowietrzyc mojego układu - a przynajmniej skutecznie. Problem w tym, że po 3-4 km. wskazówka pokazuje 90, a po kilku chwilach już 100 i 110. Wymieniałem termostat, ale problem pozostał. Co do odpowietrzania, to płyn po odpaleniu ucieka ze zbiorniczka, w układ, a potem wraca i wywala mi go cały przez korek(zamknięty), gdy otworzę korek powietrze ucieka a wraz z płynem uciekają bąbelki - to by sugerowało że faktycznie jest zapowietrzony, ale po 3 litrach wylanego dynagela i wlanego ponownie, problem każdego dnia jest ten sam. Chłodnica jest gorąca, wąż górny gorący, dolny zimny. Nawiew w kabinie - zimny. Czytałem już chyba z 70 postów, ale nie znalazłem jednoznaczej odpowiedzi.
Zastanawiam się czy nie wymienic pompy wody. Z przewodów wycieków nie mam.
Wymieniałem króciec z tyłu bloku silnika ten przy aku bo miałem spory wyciek, ale nic poza tym. W trakcie jazdy na trasie temp spada sporadycznie do 92'C, wówczas w chwili zaczyna lecieć gorące powietrze, gdy temp. znów zaczyna rosnąć nawiew ciepły się wyłącza. Kombinuje jak koń pod górkę. Uszczelka pod głowicą ? na korku nie mam żadnych śladów, na bagnecie też, autko zachowuje się normalnie. Gdzieś w postach wyczytałem, że naciskanie węży pomaga, oraz odkręcenie opaski przy termostacie, ale gdzie ten tyermostat jest?
Zastanawiam się czy nie wymienic pompy wody. Z przewodów wycieków nie mam.
Wymieniałem króciec z tyłu bloku silnika ten przy aku bo miałem spory wyciek, ale nic poza tym. W trakcie jazdy na trasie temp spada sporadycznie do 92'C, wówczas w chwili zaczyna lecieć gorące powietrze, gdy temp. znów zaczyna rosnąć nawiew ciepły się wyłącza. Kombinuje jak koń pod górkę. Uszczelka pod głowicą ? na korku nie mam żadnych śladów, na bagnecie też, autko zachowuje się normalnie. Gdzieś w postach wyczytałem, że naciskanie węży pomaga, oraz odkręcenie opaski przy termostacie, ale gdzie ten tyermostat jest?
termostat gdzie jest? za pompą wody ;] bo stwierdzam że 1,8 to jest to samo co 2.0. a jakbyś termostat wyjmował to pamietaj zeby to robic z rana zanim auto odpalisz bo sie poparzysz płynem! dwie śrubki na klucz 10mm
a co do kolegi problemu to ja zrobiłem swap z 2.0 16v na 2.0 8v u siebie i powiem ci ze mialem ten sam problem... ale jak płyn wlewasz to korek powinien byc caly czas odkręcony i jak auto zapalisz tak samo i on sie sam bez mała odpowietrzy. u mnie np nie mogl sie odpowietrzyc itd i wiatraki sie nie wlaczaly. wymienilem termostat z 16v i czujnik z 8v wsadziłem i jak z auta najczesciej wyjde to po chwili sie sam wiatrak włącza, pochodzi chwile i sie wylacza.
a żeby z tego co się orientuje to jeśli odpowietrzenie nie pomaga to sprobuj sciskać dolny wąż chłodnicy to bedziesz wiedział wszystko czy sie odpowietrza czy nie.
a co do kolegi problemu to ja zrobiłem swap z 2.0 16v na 2.0 8v u siebie i powiem ci ze mialem ten sam problem... ale jak płyn wlewasz to korek powinien byc caly czas odkręcony i jak auto zapalisz tak samo i on sie sam bez mała odpowietrzy. u mnie np nie mogl sie odpowietrzyc itd i wiatraki sie nie wlaczaly. wymienilem termostat z 16v i czujnik z 8v wsadziłem i jak z auta najczesciej wyjde to po chwili sie sam wiatrak włącza, pochodzi chwile i sie wylacza.
a żeby z tego co się orientuje to jeśli odpowietrzenie nie pomaga to sprobuj sciskać dolny wąż chłodnicy to bedziesz wiedział wszystko czy sie odpowietrza czy nie.
taki też zrobiłem, jednak nie przyniosło to rezultatów... a co najciekawsze, bo mi sie przypomniało. Jak silnik wyłączę płyn jest na swoim miejscu, odczekam z 10 minut i zaczyna się jazda, ponieważ zaczyna mi się cały płyn z układu w zbiorniczku znów odkładac, i wylewa tyle ile dolałem... . Nie mam gdzie samemu zerknąc pod autko więc wymiankę termostatu zlecam mechanikowi na pt, ale to kolejne koszty 100zł (w tym termostat), a jesli tylko zapowietrzenie układu to wolałbym sam to zrobic, cóz gdy to bezskucze.
Ja się męczyłem 3 lata z ubytkiem płynu. Podzielę się moimi doświadczeniami.
* Wymieniłem czujnik temp. płynu na oryginalny bo stary pokazywał 70 stopni a podróbka pokazywała 110 stopni
* Wymieniłem dwa krućce z boku i z tyłu głowicy bo był wyciek
* Wymieniłem termostat (w sumie stary był ok)
* Wymieniłem chłodnicę bo też był lekki przeciek
* Zrobiłem uszczelkę pod głowicą (nie brała płynu ale olej płynął)
A na koniec się okazało że BROK na bloku silnika przerdzewiał i trzeba było wymienić.
Teraz wszystko gra. Po zrobionej głowicy silniczek pracuje lepiej, nie bierze oleju ani płynu.
* Wymieniłem czujnik temp. płynu na oryginalny bo stary pokazywał 70 stopni a podróbka pokazywała 110 stopni
* Wymieniłem dwa krućce z boku i z tyłu głowicy bo był wyciek
* Wymieniłem termostat (w sumie stary był ok)
* Wymieniłem chłodnicę bo też był lekki przeciek
* Zrobiłem uszczelkę pod głowicą (nie brała płynu ale olej płynął)
A na koniec się okazało że BROK na bloku silnika przerdzewiał i trzeba było wymienić.
Teraz wszystko gra. Po zrobionej głowicy silniczek pracuje lepiej, nie bierze oleju ani płynu.