[B4 ALL] Pytanie o przechowanie zawiasu z auta
[B4 ALL] Pytanie o przechowanie zawiasu z auta
Witam piszę w tym temacie ponieważ niejako dotyczy zawieszenia.Chodzi mi o to że moje drugie B4 bedzie stało cała zime i nie bedzie nim jeżdzone.I tu moje pytanie czy jesli go zostawie tak jak jest na kolach to czy amorki dostana po du***?Generalnie wymienialem je pod koniec zeszlego roku kayaba olejowo-gazowe. Kolejna sprawa to zaciski hamulcowe czy im po zimie nic nie bedzie ?czy moze lepiej je zdemontowac ? A moze wystaczy np ze auto postawie na klockach zdejme koła i czy tak moze stac do wiosny ?I nic mu nie bedzie dolegac ?
Poprosze jakies porady jak to najlepiej zrobic
Prosze o nie kasowanie tematu.Jesli uzyskam odpowiedz zadowalajaca to napisze prosbe o usuniecie.
Poprosze jakies porady jak to najlepiej zrobic
Prosze o nie kasowanie tematu.Jesli uzyskam odpowiedz zadowalajaca to napisze prosbe o usuniecie.
Nic mu nie będzie.Najlepsze rozwiązanie to postawić albo pod wiatą albo w jakimś pomieszczeniu.A jak będzie stała bidula bez kół i zawiechy to ktoś jeszcze pomyśli że można rozkładać do końca
Uzupełnić płyny,wyjąć aku do ciepłego pomieszczenia.Raz na jakiś czas przepalić aby wilgoć z silnika usunąć i przesmarować.
Uzupełnić płyny,wyjąć aku do ciepłego pomieszczenia.Raz na jakiś czas przepalić aby wilgoć z silnika usunąć i przesmarować.
Gdzie bedzie stalo ? W garazu czy na dworzu ? roznica zasadnicza Generalnie jak w garazu mozna auto postawic na jakis klockach i zdjac kola a z tych spuscic powietrze ( nie do zera a tyle zeby zmiekly ) i wsio... Aku jak wyzej: bron cie boze zostawic w aucie ... rozladuje sie do zera i bedzie na smieci raczej. raz na 2 miechy doladowac.
swiece wykrec bo chyba jeszcze nie wiadomo do ktorej wiosny bedzie stalo
co jakiś czas mozna silnikiem obrucic na akumulatorze - bez swiec nie narobisz strat a olej przepompujesz i wode z garow wyrzucisz. No i wlasciwie moglo by stac do wiosny na kolach bez problemu tylko czasami trzeba by je przetoczyc troche, zeby sie ziaziu nie narobilo.
a tak boczkiem troche to moja fiesta stoi od 3 lat w garazu i jest ruszana raz w roku jak w domu jestem i nic jej sie jeszcze nie stalo. jak faktycznie na 4 miesiace ja zostawiasz to nie ma zadnego stresu. nic jej nie bedzie.
co jakiś czas mozna silnikiem obrucic na akumulatorze - bez swiec nie narobisz strat a olej przepompujesz i wode z garow wyrzucisz. No i wlasciwie moglo by stac do wiosny na kolach bez problemu tylko czasami trzeba by je przetoczyc troche, zeby sie ziaziu nie narobilo.
a tak boczkiem troche to moja fiesta stoi od 3 lat w garazu i jest ruszana raz w roku jak w domu jestem i nic jej sie jeszcze nie stalo. jak faktycznie na 4 miesiace ja zostawiasz to nie ma zadnego stresu. nic jej nie bedzie.
wystarczy ze odpalisz na 20-30 sekund bez chlodnicy, nic sie nie stanie..
Wykrecanie swiec to wg mnie glupi pomysl...
Wyjac tylko aku i ewentualnie postawic auto na kolkach raz na kilka miesiecy przekrecic walem recznie lub pokrecic rozrusznikiem bez odpalania.
Ludzie wyciagaja auta po paru/parunastu latach z garazy i potrafia zapalic od strzala.
Wykrecanie swiec to wg mnie glupi pomysl...
Wyjac tylko aku i ewentualnie postawic auto na kolkach raz na kilka miesiecy przekrecic walem recznie lub pokrecic rozrusznikiem bez odpalania.
Ludzie wyciagaja auta po paru/parunastu latach z garazy i potrafia zapalic od strzala.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wystarczy zakręcić rozrusznikiem nawet bez odpalania tak aby zostały przesmarowane elementy silnika. Lepiej napewno jest go odpalić na kilkadziesiąt sekund dokładnie tak
Amorom i samym zaciskom nic nie powinno być. Jedynie co jakiś czas ruszyłbym ręcznym bo się może wszystko pozapiekać.
W tym konkretnym przypadku obawiam się o tarcze hamulcowe. Po takim długim postoju korozja da się we znaki na tyle że trzeba będzie być może je wymienić wraz z klockami. To już wiem z praktyki często tak jest szczególnie jak auto długo stoi nieruszane. Zdaża się jeszcze że blokuje alternator ale to już są rzadkie przypadki.PI7er pisze:wystarczy ze odpalisz na 20-30 sekund bez chlodnicy, nic sie nie stanie..
Amorom i samym zaciskom nic nie powinno być. Jedynie co jakiś czas ruszyłbym ręcznym bo się może wszystko pozapiekać.
Generalnie mialem zamiar tarcze i zaciski zdjac.Recznego nawet nie zaciagam.Dzieki za rady.Postaram sie sprawdzic chłodnice i odpalac go raz na jakis czas .Najpierw sprawdze tylko czy jest szczelna.
Druga sprawa co jeszcze najlepiej wymontowac z auta aby podczas zimy nie dostało po du***? Licznik juz zdemontowałem i przyciski od regulacji swiatel itp. Co jeszcze najlepiej wymontowac ?
Druga sprawa co jeszcze najlepiej wymontowac z auta aby podczas zimy nie dostało po du***? Licznik juz zdemontowałem i przyciski od regulacji swiatel itp. Co jeszcze najlepiej wymontowac ?
Ludzie--ja Was proszę.Nie róbcie jaj.To nie jest małe dziecko które nie dostanie piciu i papu.
Jak postoi te parę mroźniejszych miesięcy to nic mu nie będzie.
Niech kolega najlepiej też zdemontuje poza zegarami lampy i fotele.Lampy zżółkną,fotele wypłowieją.Na zderzaki może koty nasrają a to też było by szkoda.Na lakier wiaderko wosku bo śnieg jakiś taki kwaskowaty ostatnio.
Chłopie--dolej płyny,wyjmij aku.Lakier delikatnie przewoskuj.Odpal go raz na dwa tygodnie żeby usunąć wilgoć z silnika i przesmarować.Jak odpalisz to niech pochodzi trochę czasu aż nabierze dobrej temperatury.
[ Dodano: 2010-09-23, 10:00 ]
Jak postoi te parę mroźniejszych miesięcy to nic mu nie będzie.
Niech kolega najlepiej też zdemontuje poza zegarami lampy i fotele.Lampy zżółkną,fotele wypłowieją.Na zderzaki może koty nasrają a to też było by szkoda.Na lakier wiaderko wosku bo śnieg jakiś taki kwaskowaty ostatnio.
Chłopie--dolej płyny,wyjmij aku.Lakier delikatnie przewoskuj.Odpal go raz na dwa tygodnie żeby usunąć wilgoć z silnika i przesmarować.Jak odpalisz to niech pochodzi trochę czasu aż nabierze dobrej temperatury.
[ Dodano: 2010-09-23, 10:00 ]
I to jest najlepszy sposób aby rozprowadzić wodę pod panewki i uszkodzić świece zapłonowe.PI7er pisze:wystarczy ze odpalisz na 20-30
Chciałbym zauważyć, że w przypadku przechowywania całych kół (napompowanych) kola powinny być przechowywane w pozycji leżącej lub powinny wisieć na haku. Nigdy nie powinny stać, bo się wtedy odkształcają. Tym bardziej, jeżeli stoi na nich samochód, co powoduje jeszcze większy nacisk na oponę z jednej strony przez dłuższy czas.
Tak jak pisał PICEK1 nie ma co przesadzać. Wyjmij akumulator. Jeśli masz taką możliwość to możesz go postawić na kołki, żeby na oponach cały czas nie stał. Dolej paliwa do pełna i tak sobie może stać. Co jakiś czas go przepal i poruszaj ręcznym (to ze go nie zaciągasz to też nie dobrze - linka się w końcu zapiecze). tarcze na pewno trochę zardzewieją, ale po przyhamowaniu rdza powinna zejść. Jak chcesz to możesz je zdjąć, ale w żadnym razie nie demontuj zacisków - w układzie musi być cały czas płyn. Co jakiś czas przekręć kołami przy wrzuconym biegu. Warto też co jakiś czas zdjąć plandekę i przewietrzyć w środku (jak będzie słonecznie). A wyciąganie zegarów, przycisków itp chyba bardziej im szkodzi niż to, jakby sobie tam rok leżały
jeszcze [quote="PICEK1"]Niech kolega najlepiej też zdemontuje poza zegarami lampy i fotele.Lampy zżółkną,fotele wypłowieją.Na zderzaki może koty nasrają a to też było by szkoda.Na lakier wiaderko wosku bo śnieg jakiś taki kwaskowaty ostatnio. [/quote]
I tego się należy trzymać moim zdaniem. <ok>
Kurcze jak ja bym tak za każdym razem fiestę rozbierał to do tej pory i przednią szybę pewnie bym zgubił <lol> a nie jeździł bym nią wcale bo bym złożyć nigdy przed kolejnym rozbieraniem nie zdążył <lol>
A już tak bardziej serio to na jaki uj wyjmować zegary i GUZIKI ??? bo tak idąc za ciosem to są jeszcze uszczelki w drzwiach, uszczelniacze zaworów w silniku... ehh
I tego się należy trzymać moim zdaniem. <ok>
Kurcze jak ja bym tak za każdym razem fiestę rozbierał to do tej pory i przednią szybę pewnie bym zgubił <lol> a nie jeździł bym nią wcale bo bym złożyć nigdy przed kolejnym rozbieraniem nie zdążył <lol>
A już tak bardziej serio to na jaki uj wyjmować zegary i GUZIKI ??? bo tak idąc za ciosem to są jeszcze uszczelki w drzwiach, uszczelniacze zaworów w silniku... ehh