
Otoz moj ojciec ma paska b3 z silnikiem 1.8 (bez gazu) 1993r.
Wczoraj mial problem gdyz jakims cudem wysiadl mu alarm z centralka i nie mogl sie dostac do samochodu, wiec autko odwiedzil znajomy elektryk odlaczyl alarm i centralka dziala, podkreslam iz pod maska nic nie robil,
dzisiaj od tak sobie autko nie chcialo odpalic tzn rozrusznik krecil iskra byla ale jakby
paliwo nie dochodzilo wiec ja jako poczciwy syn podjechalem swoja audiczka i na chol i wtedy zapalil. Coz dziwnego po 4 minutach chodzenia patrzymy a tu 110 stopni na wskazniku no to autko gasimy szybka diagnoza i termostat do wymiany, niestety na termostat trzeba poczekac do jutra wiec kontrolnie auo bez termostatu i zalane woda,
po odpaleniu ssanie dziala wkoncu sie wylaczylo lecz auto zaczelo samo gazowac od 2000 do 3000 obr. wiec zgasilismy odpalilimy i to samo nagle autko stracilo obroty unormowalo sie do 900 i za chwile znowu to samo czujniki sprawne lewego powietrza nie ma nic sie nie dzialo az tu nagle cos takiego co to moze byc koledzy pomozcie bo auto do pracy potrzebne