[All] Termostat a wskazania temperatury

delik · Post autor: **delik** » 28 lip 2010, 15:48

zmiana czujnika w chłodnicy+odpowiednie odpowietrzenie i podczs jazdy temp 87 w korku 92-95 i wentylator się uruchamia pozdrawiam

Fantomas_29 · Post autor: **Fantomas_29** » 28 lip 2010, 16:07

Więc ok też tak mam

Rolecs · Post autor: **Rolecs** » 05 wrz 2010, 15:15

Powiem wam tak wymieniłem termostatów od chole.... i powiem wam że sam nie wiem co kupować . czasem kupuje najtańszy i i sprawuje się prawidłowo , nauczyłem się jednego żeby przed włożeniem termostatu sprawdzić go w jakiej temperaturze otwiera się, zdarzyło mi się ze trzy sztuki z rzędu zareklamowałem i to wahlera , gdzie są to dobre termostaty. goldi j51 ma rację jak masz problemy z termostatem jedz kup w serwisie i koniec problemów. Właśnie chyba zacznę to stosować bo mam dosyć sprawdzania nowych gratów...

ps8484 · Post autor: **ps8484** » 07 wrz 2010, 15:33

Panowie mam pytanko przewertowalem caly ten temat no i jestem chyba w 100% pewien - do wymiany termostat jednak martwi mnie jeszcze jedna rzecz: jak jade na trasie to mam 70 st i cos zaj.. stuka, jak sie zatrzymam otworze maske i dzwiek dochodzi z okolic wiatrak/alternator/termostat, postoje chwile na wlaczonym silniku temp dochodzi do 90 stopni i pukanie ustaje po chwili wlacza sie wiatrak, jade dalej temp spada do 70 i znowu zaczyna sie stukanie. czy to mozliwe ze ten termostat tak stuka czy moze on powoduje ze cos tam jeszcze sie krzaczy przez to ze jest walniety. B4 1.6 ABM '93 benzyna, bez gazu, z gory dzieki za odpowiedz

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 07 wrz 2010, 18:09

w termostacie nie ma nic co moglo by powodowac tuki czy to temp. jest 70 90 czy 100 np termostat siedzi ciasno i napewno z niego ci nie stuka

[ Dodano: 2010-09-07, 18:17 ]

Rolecs pisze:Powiem wam tak wymieniłem termostatów od chole.... i powiem wam że sam nie wiem co kupować . czasem kupuje najtańszy i i sprawuje się prawidłowo , nauczyłem się jednego żeby przed włożeniem termostatu sprawdzić go w jakiej temperaturze otwiera się, zdarzyło mi się ze trzy sztuki z rzędu zareklamowałem i to wahlera , gdzie są to dobre termostaty. goldi j51 ma rację jak masz problemy z termostatem jedz kup w serwisie i koniec problemów. Właśnie chyba zacznę to stosować bo mam dosyć sprawdzania nowych gratów...

dokladnie tak samo uwazam zmieniajac troszke temat kupno czujnikow temp,czujnika niebieskiego ECU teraz krucca pod te czujniki jaka by to firma nie byla ich wytrzymalosc to totalna klapa juz 2 w tym roku te krucce wymienialem i dalej to samo otwor w srodku znieksztalca sie w jajko i peka placilem juz za te niby lepsze po ok 40 zł i po 2-3 miesiacach znowu wyciek a powierzchnia do ktorej pzylega wzerow nie ma ,w koncu podziekowalem tym gu......drobnym czesciom i zamowilem ori ktory kosztuje 59 zł
ori wczesniej wytrzymal 18 lat

Tauron · Post autor: **Tauron** » 28 wrz 2010, 21:23

Kochani Klubowicze, muszę podpiąć się pod temat. Temperatura sprawa ważna w naszych audiczkach. Po kilku godzinach przebrnąłem przez 25 stron postów (moja determinacja odzwierciedla tym samym powagę sytuacji.) Problem oczywiście z Termostatem, ale opisze wam co się dzieje. Płynu w zbiorniczku do połowy z konieczności, bo gdy mam więcej wywalało mi płyn. Wymieniłem termostat - niestety nie sprawdzając w garnuszku - jakiś "no name" i efekt daremny - bez zmian. Temperatura po przejechaniu 7.5 km - tyle mam do pracy DTŚ w Świętochłowicach - 100 'C. staję na parkingu podnoszę kalpę i węże gorące za wyjątkiem dolnego - wniosek ? Termostat w pozycji zamkniętej. Woda w zbiorniczku ledwo letnia i masa powietrza, że wywala płyn na ziemię. Gdy zacznę pracować na wężu (ściskać), to powoli robi się ciepły - chyba ręcznie wymuszam obieg i temperatura spada do 95, a po chwili gdy wąż dolny jest gorący to załącza się wentylator na chłodnicy. Wcześniej przy 100'C na wskaźniku na desce nawet nie chciał ruszyć. Temperatura spadła do 91'C więc ruszam do domu, po niecałych 6 km, sytuacja się powtarza, czyli temp. 100'C a wąż znów jest chłodny. Acha. Ważna uwaga - po osiągnięciu ok 70'C na desce - nawiew staje się zimny ... gdy ma 100 i zacznie opadac do 95 to znów zaczyna być ciepły nawiew - czy to tez może być wina termostatu?
Naskrobałem wiem, ale chciałem dokładnie opisac problem. Skąd takie zapowietrzenie?|

percevalle · Post autor: **percevalle** » 28 wrz 2010, 21:57

Tauron pisze: czy to tez może być wina termostatu?

Bardzo możliwe, chociaż puszcza w koncu na duży obieg przy Twojej pomocy. Dodatkowo ten zimny nawiew - według mnie masz pompe wody do wymiany kolego.

Tauron · Post autor: **Tauron** » 28 wrz 2010, 22:01

pompe powiadasz? Ale powinno być jakieś turkotanie gdyby posypały się łopatki, lub cos? Gdyby całkowicie przestała działać to nie było by chyba obiegu ? nawet po moim ucisku na wąż dolny ?

marko · Post autor: **marko** » 28 wrz 2010, 22:03

Kolego spróbuj przy 100*C poluzować opaskę na wężu idącym z dołu chłodnicy do krućca przy termostacie . Opaskę na tym króćcu , jeżeli wyleci najpierw powietrze a później płyn i wąż dolny zacznie się nagrzewać to masz ten sam problem co ja . podejżewam że jest to kwestja źle ukształtowanego dolnego węża , który nie jest w stanie się sam odpowietrzyć . Na dniach będę robił eksperyment ze skracaniem części węża w celu jego obniżenia przy krućcu termostatu . Powietrze w płynie najprawdopodobniej bieże się z gotująceg się płynu w głowicy ale pewności nie mam , chyba że ostatnie stosowałeś ocet albo kwasek cytrynowy do odkanienienia układu chłodzenia .

Tauron · Post autor: **Tauron** » 28 wrz 2010, 22:07

Nie bawiłem się nigdy w takie eksperymenty. Chłodnica cała jest ciepła a potem gorąca , nie ma miejsc zimnych na niej, jeśli chodzi o ew. zakamieninie wewnątrz. to z wężem muszę spróbować jutro po robocie. Dojście jakieś tam jest chociaż nieciekawe. Termostat jest umiejscowiony w tym króćcu plastikowym? Sorki że pytam, ale nie wymieniałem go jeszcze sam, a mechanik pompę wspomagania ponoć musiał po odkęcać by się doń dostać

Fantomas_29 · Post autor: **Fantomas_29** » 28 wrz 2010, 22:20

Tak jak masz wspomaganie musisz je odkręcić bo teoretycznie nie odkręcisz jednej śruby z krućca termostatu chodź są tacy magicy co potrafią to odkręcić bez zdejmowania pompy. Ale lepiej jest zdemontować pompę. :mrgreen:

Tauron · Post autor: **Tauron** » 29 wrz 2010, 08:04

Dzisiaj kolejna droga do pracy i scenariusz identyczny jak wczoraj. 7.5 km- 100'C a dolny zimny, po gnieceniu

znów temp spadła. Co dodatkowego udało mi się zauważyć, to przy wkręcaniu go na obroty powyżej 2000 - coś zaczyna mi delikatnie dzwonić, poniżej 2000 obr nie dzwoni. Dźwięk dobiega z okolic alternatora, ale może to od pomby, nie da się na odpalonym silniju jednoznacznie sprecyzowac, gdzie dzwoni

. Ładowanie mam na poziomie 13.9 -14.0 V. Dalej dzieją się cuda z nawiewem, jak jest odkręcony na max, a wskazówka dochodzi do 70-80 to robi się zimny, a jak spada od 100 i wąż na dole robi się gorący nawiew jest, chociaż nie jest to zasadą

- Prosze pomożcie
W piątek mam wizyte na warsztacie , chce mi mechanik wymienić termostat 2 raz, lecz zaczynam się zastanawiac czy przy okazji nie wymienić pompy wody

[ Dodano: 2010-09-29, 08:42 ]
pytanko do tematu, ale z innej strony. W mojej B3 z lewej storny silnika , poniżej korka wlewu oleju znajduje się czujnik. Z ksiązki Reguluje i naprawiam - chyba str 56 orazek z lewej podana jest informacja że jest to czujnik tempeatury, który reguluje dwustopniowa prace wentylatora na chłodnicy (poprawcie mnie jesli coś pomyliłem), wszystko ładnie tylko że od początku jest tam sam czujnik z 2 pinami, ale nie ma nic poza tym.mam tak od zakupu

-wstyd bo teraz się tym dopiero zainteresowałem Moje pytanko - gdzie ma iść reszta :>??

marko · Post autor: **marko** » 29 wrz 2010, 20:47

Dzisiaj wymieniłem dolny wąż na zmodyfikowany przeze mie ( skrócony o 6cm pionowy odcinek idący do króćca przy termostacie ) i jest rewelacyjnie temperatura wzrasta do 91 później długo się utrzymuje a wentylator włącza się na dwadzieścia pare sekund i znowu spora przewra ( ponad dwie minuty ) do powtórnego włączenia .
Oprócz tego wcześniej trawiłem chłodzenie cylindra i głowicy kwaskiem cytrynowym , ale to efektu nie dało chociaż sporo syfu zleciało z silnika .

_DJ_3 · Post autor: **_DJ_3** » 30 wrz 2010, 00:05

hmm nie wiem czy mam czy tylko mi się zdaje ale dzisiaj zauważłem że dolny wąż od chłodnicy jest zimny a chłodnica u góry letnia a na dole zimna jak i wąż dolny górny wąż ciepły może gorący ale można go złapać na jakieś3-4sekundy jak odkręce korek od zbiorniczka to wywala (miałem nadmiar bo dolałem) z nawiewu leci cipłe powietrzecały czas a jak by mi się płyn gotowałto by mi przez korek od zbiorniczka puszczał pare po przejechaniu 5 km już cipło z nawiewu a po jakiś 20 troche cieplejsze jak by i pytanie tak ma być czy jak

zakwapl · Post autor: **zakwapl** » 30 wrz 2010, 00:21

_DJ_3 pisze:hmm nie wiem czy mam czy tylko mi się zdaje ale dzisiaj zauważłem że dolny wąż od chłodnicy jest zimny a chłodnica u góry letnia a na dole zimna jak i wąż dolny górny wąż ciepły może gorący ale można go złapać na jakieś3-4sekundy jak odkręce korek od zbiorniczka to wywala (miałem nadmiar bo dolałem) z nawiewu leci cipłe powietrzecały czas a jak by mi się płyn gotowałto by mi przez korek od zbiorniczka puszczał pare po przejechaniu 5 km już cipło z nawiewu a po jakiś 20 troche cieplejsze jak by i pytanie tak ma być czy jak

Kolego jakoś ciężko skojarzyc o co Ci chodzi :mrgreen: