[B4 2.0 ABT] Ubytki w płynie chłodzącym.
"Problem w tym, że po 3-4 km. wskazówka pokazuje 90, a po kilku chwilach już 100 i 110"
moim zdaniem to jest wydmuchana uszczelka pod głowicą, miałem tak w b3 1.8, auto się zapowietrzało i temp 100, kompresja szła do układu chłodzenia i robiło za duże ciś. i stąd także wycieki.
napierw pouszczelniałem wycieki na wężach , to puściła pompa wody, zmieniłem pompe dalej to samo, w końcu zmiana uszczelki pod głowicą i problemy znikły
moim zdaniem to jest wydmuchana uszczelka pod głowicą, miałem tak w b3 1.8, auto się zapowietrzało i temp 100, kompresja szła do układu chłodzenia i robiło za duże ciś. i stąd także wycieki.
napierw pouszczelniałem wycieki na wężach , to puściła pompa wody, zmieniłem pompe dalej to samo, w końcu zmiana uszczelki pod głowicą i problemy znikły
Również miałem problem z układem chłodzącym. Wywalało mi płyn po zgaszeniu silnika przez korek. Po sprawdzeniu już dosłownie wszystkiego dalej wyrzucał płyn po odkręceniu korka, a z wężyka do zbiornika wyrównawczego leciał płyn dosłownie zmieszany z powietrzem! Nie pozostało chyba nic innego jak głowica w górę, bo albo uszczelka albo pęknięta głowica. A tu mały psikus wszystko gra i nie ma sie do czego przyczepić, głowica sprawna i uszczelka idealna, jedyne co to gumki kazałem wymienić przy okazji. Kolega który mi robił autko poskładał wszystko i dalej to samo.
Jednak dołożyłem nowy mosiężny termostat (tamten chodził jeden dzień i sie zatarł!) co sprawiło, że mniej powietrza było juz w płynie jednak dalej ubywał płyn.
Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale pękł nowy króciec z tyłu głowicy więc go wymieniłem. Jednak wcześniej był skierowany ku górze a założyłem go odwrotnie i jakoś po tamtym zabiegu wszystko gra i płynu nie wywala przez korek już.
Jednak dołożyłem nowy mosiężny termostat (tamten chodził jeden dzień i sie zatarł!) co sprawiło, że mniej powietrza było juz w płynie jednak dalej ubywał płyn.
Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale pękł nowy króciec z tyłu głowicy więc go wymieniłem. Jednak wcześniej był skierowany ku górze a założyłem go odwrotnie i jakoś po tamtym zabiegu wszystko gra i płynu nie wywala przez korek już.
Szorpaty, dokładnie tak samo mi się dzieje, płyn z powietrzem leci do zbiorniczka wyrównawczego i lipa. Króciec o którym piszesz, to ten z tyłu silnika przy aku - tak? Czy chodzi Ci o ten przy pompie wodnej? Tego przy aku wymieniałem miesiąc temu bo mi płyn zwiewał jak szalony (pękł ze starości - koszt 10 zł), po wymianie było tip top , nie było kropelki pod autkiem, ale teraz to zapowietrzanie....
Tak chodzi mi o ten z tyłu. Szukałem wszystkiego co było możliwe i na koniec obróciłem ten króciec. Szczerze powiedziawszy nie wiem czy to ma coś wspólnego z zapowietrzaniem, bynajmniej jakoś od tamtej pory nie ma powietrza w układzie.
A tak nawiasem to wymieniłem wszystkie trzy króćce jak mi płyn uciekał. Okazało się, że kołnierz tego przy termostacie tak się zdeformował, że czasami puszczał a czasami nie.
A tak nawiasem to wymieniłem wszystkie trzy króćce jak mi płyn uciekał. Okazało się, że kołnierz tego przy termostacie tak się zdeformował, że czasami puszczał a czasami nie.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Co do wszelakich problemów z płynem to przestrzegam przed pochopnym robieniem uszczelki pod głowicą, bo już masę razy czytałem jak ludzie wydawali potężne pieniądze na wymiany uszczelki, robienie głowic a problem nie znikał. Później okazywało się że nie sprawny był korek zbiorniczka wyrównawczego za 25 zł, albo jakaś drobna nieszczelność trudna do wykrycie. Dla mnie uszczelka (czy ewentualnie cała głowica) kwalifikuje się do roboty w momencie gdy w płynie pojawi się olej (lub odwrotnie) - to raczej sprawa oczywista, albo po odpaleniu auta z otwartym korkiem ze zbiornika lecą bąbelki powietrza o woni spali. Jeśli tylko wyrzuca płyn, czy tam rośnie temperatura to ja szukałbym do bólu - chyba że ktoś ma nadmiar kasy w portfelu to można wstawiać auto do mechasa i niech robi uszczelkę - tylko żeby się nie okazało że problem pozostaje.
Ja już naprawdę miałem różne niespodzianki z układem chłodzenia. Ostatnio na przykład w Hondzie kumpla temp zaczęła skakać mu na maksa. Co dziwne, jak jechał powyżej 100km/h temp trzymała się trochę powyżej normy. Jak zwalniał, albo się zatrzymywał to temp momentalnie skakała. Auto ostygło, dolał płynu który mu ubył i do dzisiaj jest ok.
Ja już naprawdę miałem różne niespodzianki z układem chłodzenia. Ostatnio na przykład w Hondzie kumpla temp zaczęła skakać mu na maksa. Co dziwne, jak jechał powyżej 100km/h temp trzymała się trochę powyżej normy. Jak zwalniał, albo się zatrzymywał to temp momentalnie skakała. Auto ostygło, dolał płynu który mu ubył i do dzisiaj jest ok.
Labiel, Zgadzam się z Tobą, nie mam zbędnej kasy i narazie szukam do oporu. Korek już wymieniłem (8zł) ale stary był też sprawny, puszcza ciśnienie i płyn tak jak powinien. W pt pójdzie ponownie termostat, a jak się uda to pompa wody i czujnik temperatury. Wie ktoś może do czego jest podłączony czujnik regulacji wentylatora na chłodnicy. W ksiązce (Korpa) jest ślicznie pokazany na str 56 , ale u mnie on jest do niczego nie podpięty .
[ Dodano: 2010-09-30, 22:10 ]
KAtastrofa... oderwał mi się króciec z reduktora, ten przy wężyku przez który płynie płyn chłodniczy, czy ktoś z panów wie, czy można to gdzieś kupić, oraz czy da się to samemu wymienić, czy konieczna będzie wizyta u gazownika ??
[ Dodano: 2010-09-30, 22:10 ]
KAtastrofa... oderwał mi się króciec z reduktora, ten przy wężyku przez który płynie płyn chłodniczy, czy ktoś z panów wie, czy można to gdzieś kupić, oraz czy da się to samemu wymienić, czy konieczna będzie wizyta u gazownika ??
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Kolego, da się wymienić te króćce, ale trzeba rokręcać parownik, spokojnie sam sobie poradzisz, nie musisz jechac do gazownika. A z dokupieniem tych krućców też nie powinno być problemu, zależy jaki masz parownik. Ja jak u siebie regenerowałem parownik to przy okazji zmieniłem te plastikowe kolanka, cena śmieszna bo chyba 3-4zł za jeden, a jakby stary pękł to później byłby problem, a tak od razu spokój.Tauron pisze:[ Dodano: 2010-09-30, 22:10 ]
KAtastrofa... oderwał mi się króciec z reduktora, ten przy wężyku przez który płynie płyn chłodniczy, czy ktoś z panów wie, czy można to gdzieś kupić, oraz czy da się to samemu wymienić, czy konieczna będzie wizyta u gazownika ??
No musze powiedzieć, że był problem, a wszyscy w koło gazownicy umywali ręce, bo to za duzo roboty, najlepiej wymienić reduktor... Mi się wieżyć nie chciało że z powodu takiej popierdułki trzeba wymieniac całość- gdzieś na forum znalazłem fotostory z tego jak sobie go samemu zrgenerować. Reduktor miałem z firmy BRC, zakładano ją w Pszczynie, ale to za daleko na prowizorce. Na szczęście w Mysłowicach był serwis. Podjechałem, i w 20 min. wymienili mi króćce plastikowe na mosiężne za 30 zł. śmieszna sprawa, a cieszyłem się jak dziecko. Faktycznie po rozkręceniu 6 śrób z reduktora, pod spodem były tylko 2 króćce, i uszczelka, reszta była zabudowana. Wniosek duży z tego taki, że kantować chcą nas na każdym kroku.Przemo80b3 pisze:A z dokupieniem tych krućców też nie powinno być problemu, zależy jaki masz parownik. Ja jak u siebie regenerowałem parownik to przy okazji zmieniłem te plastikowe kolanka, cena śmieszna bo chyba 3-4zł za jeden, a jakby stary pękł to później byłby problem, a tak od razu spokój
[ Dodano: 2010-10-02, 14:40 ]
Szorpaty, jakieko zapodałes Termostata? ja miałem jakiegoś no name, teraz Verneta, ale chyba tez nic z tego nie będzie ...
[ Dodano: 2010-10-02, 17:59 ]
Dzisiaj zakupiłem czujnik temp.
http://allegro.pl/czujnik-temperatury-w ... 63882.html
ale nie drgnął nawet roszeczkę po zamontowaniu
stary który mam zamontowany to :
http://allegro.pl/czujnik-temperatury-p ... 76286.html
czy to jakaś szczególna różnica?
Odgrzeje temat, od pewnego czasu ok 3-msc miałem małe ubytki płynu, nigdzie nie zauważyłem wycieków ani na wężach króćcach itp. Dziś dopiero dostrzegłem że z przodu silnika na pompie poniżej koła pasowego jest spora ilość płynu. Przy wałku jest sucho to skąd to może ciec?? Możliwe, że pomiędzy blokiem a pompą się rozszczelniło, bo termostat jest z boku a przyłącza węży z tyłu.
pewnie pompa siada , od spodu ma specjalna dziurke ze w razie zuzucia leci z tamtad plynRafał 20 pisze:Odgrzeje temat, od pewnego czasu ok 3-msc miałem małe ubytki płynu, nigdzie nie zauważyłem wycieków ani na wężach króćcach itp. Dziś dopiero dostrzegłem że z przodu silnika na pompie poniżej koła pasowego jest spora ilość płynu. Przy wałku jest sucho to skąd to może ciec?? Możliwe, że pomiędzy blokiem a pompą się rozszczelniło, bo termostat jest z boku a przyłącza węży z tyłu.
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
To na wypadek zużycia się uszczelnień. Powinno być to widać z dołu, a jak nie to paluszkiem namacać.
Jest jeszcze tak opcja że puszcza oring na tym króćcu co w nim siedzą takie 2 czujniki. U mnie się tak zrobiło; myślałem że uszczelka na głowicy siadła na 3 i 4 cylindrze i już miałem głowicę zwalać i bym sobie roboty i kosztów narobił; za oring dałem złotówke, tyle że nie mam weny żeby to wymienić
Jest jeszcze tak opcja że puszcza oring na tym króćcu co w nim siedzą takie 2 czujniki. U mnie się tak zrobiło; myślałem że uszczelka na głowicy siadła na 3 i 4 cylindrze i już miałem głowicę zwalać i bym sobie roboty i kosztów narobił; za oring dałem złotówke, tyle że nie mam weny żeby to wymienić
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek