[coupe 2.3 NG] odpala i gasnie

T-REX · Post autor: **T-REX** » 29 wrz 2010, 21:35

Witam.
Jak w temacie silnik odpala i gasnie po ok. 2-3 sek. Najpierw byl problem ze przy energicznym dodaniu gazu dlawil sie i szarpal. Przy spokojnej jezdzie bylo ok. Jezdzilem tak rok czasu i bylo w miare ok. W zeszlym tygodniu zgasl podczas jazdy i juz nie odpalil. Poczytalem troche w tym temacie i z tego co porobilem to wymienilem rozdzielacz paliwa z przeplywomierzem. Efekt ten sam co poprzednio czyli odpali i gasnie.
Talerzyk jest prosty i w jednym i drugim rozdzielaczu. Samochod nie ma i nie mial instalacji gazowej. Pompa paliwa jwst sprawna cisnienie idzie b. dobre choc nie mierzylem. Przewody WN i swiece sa ok, wymieniane rok temu, przejechaly ok 15 tys. Z tego co patrzylem to na wtryskiwacz rozruchowy paliwo idzie, ale do poszczegolnych cylindrow to ciezko powiedziec.
Tzn. odkrecam przewod paliwowy do cylindra z rozdzielacza i przy rozruchu silnikiem paliwo nie leci, nie wim czy dobrze to sprawdzam. Moze to wtedy powinno leciec jak sie podnosi talezyk?? Walcze juz z tym drugi tydzien i powoli koncza mi sie pomysly. Jezeli ktos ma pomysl co tu jest nie tak to bylbym wdzieczny za pomoc.

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 29 wrz 2010, 21:40

a iskra wogule jest?? Ze cisnienie ma dobre mozna stwierdzic manometrem, bo na oko to nie da rady, 2 bary juz siknie z wezyka, ale za malo by pracowal

T-REX · Post autor: **T-REX** » 29 wrz 2010, 21:44

sprawdzalem na jednej swiecy i byla, pozatym mysle ze jakby iskry nie bylo to by wogole nie odpalil

Dziki · Post autor: **Dziki** » 29 wrz 2010, 22:01

jeżeli na 3 sek odpala to znaczy że paliwo dociera do wtryskiwacza rozruchowego, i jest on sprawny tyle wiemy , wiemy też że z niego z byle jakim ciśnieniem psiknie to masz te 3sek chodzącego silnika. Ostatnio mi w C3 ten sam efekt był :lol: tyle że powód za mała ilość paliwa w zbiorniku, ale to ma też pewną informacje dla twojego problemu.
Pompa zasysała resztki (dzieki którym wtrysk rozruchowy trybi) ale przewód powrotny paliwa zapewne robił zamęt w zbiorniku i pompa dawała paliwo bardzo , powiedziałbym "wpienione" w rozdzielacz , rozumując tak jak z zapowietrzonymi hamulcami coś jest ale ciśnienia i skuteczności brak <ok> morał z tego taki że pompy paliwowe w autach z mechanicznym wtryskiem mają bardzo wysokie ciśnienie które jest niezbedne do poprawnej pracy rozdzielacza i całego układu wtryskowego. Szukaj problemu z pompą o wymianie filtra paliwa nie zapomnij

Lukaszbroz · Post autor: **Lukaszbroz** » 29 wrz 2010, 22:15

Miałem kiedyś taki przypadek w mechanicznym wtrysku. Winna była klapa która się zacinała od syfu zgromadzonego na stożku. Sprawdź poruszanie się klapy i czystość na przepływce oraz szczelność układu. Szczelność dolotu to jest bardzo ważna sprawa podkreślam BARDZO!

bartek18150 · Post autor: **bartek18150** » 29 wrz 2010, 22:19

Reasumując czystosc, szczelnosc, i Cisnienie wydatku pompy, oraz cisnienie w ukladzie <ok>

T-REX · Post autor: **T-REX** » 29 wrz 2010, 22:19

dzieki za rade, sprobuje sprawdzic to cisnienie na pompie. Paliwo w zbiorniku jest, tez mialem taki efekt jak juz byla koncowka paliwa

, tym razem jest zatankowany

[ Dodano: 2010-09-29, 22:34 ]

Lukaszbroz pisze:Miałem kiedyś taki przypadek w mechanicznym wtrysku. Winna była klapa która się zacinała od syfu zgromadzonego na stożku. Sprawdź poruszanie się klapy i czystość na przepływce oraz szczelność układu. Szczelność dolotu to jest bardzo ważna sprawa podkreślam BARDZO!

Zanim kupilem drugi rozdzielacz to czyscilem ta klapke i stozek w tym co juz byl, chodzi luzno bez oporow. Tzn. do dolu kilka milimetrow i w gore dosyc duzo. Przy zakladaniu drugiego tez to srawdzilem i chodzi w miare luzno, o co dokladnie chodzi z ta czystoscia na przeplywce?
Szczelnosc dolotu to rozumiem ta gruba rura od filtra i przewody podcisnieniowe? ew. jak zlokalizowac takie nieszczelnosci?

Dziki · Post autor: **Dziki** » 30 wrz 2010, 08:19

T-REX pisze:o co dokladnie chodzi z ta czystoscia na przeplywce?

tylko to co jest na talerzyku, i w miejscach jego ruchu gdzie może się ocierać ma wpływ na prace przepływomierza.

T-REX pisze:Szczelnosc dolotu to rozumiem ta gruba rura od filtra i przewody podcisnieniowe?

tak i odma wpięta od dołu w te "grubą" rure

mam jeszcze jedno pytanko:
wymieniałeś rozdzielacz z przepływką, otrzymałeś jakąś "gwarancje rozruchową" :?: jeśli te części były sprawne, ewidentnie zostaje pompa paliwa.
Sprawdź, po przekręceniu kilkukrotnym na zapłon (bez kręcenia rozrusznikiem), tak aby pompa wytworzyła ciśnienie w układzie i nie mając założonego filtra powietrza ręcznie od dołu popchnij dźwignie z talerzem, jeżeli nie będziesz czuł oporu i nie usłyszysz jakiegoś tryśnięcia z wtrysków tzn że masz za słabe ciśnienie ( pompa, filtr paliwa do wymiany). Co do tej metody nie musi to być regułą, ale kiedyś robiłem coupe 2.3 z 89r. bez gazu, i podnosząc talerzyk słychać było cichy jęk jak paliwo pod ciśnieniem wychodziło. po kilku krotnym naciśnięciu klapka bez oporów się poruszała.

Padre (LDZ) · Post autor: **Padre (LDZ)** » 30 wrz 2010, 16:57

Siema

żeby sprawdzić jak wtryski podają paliwo trzeba je wyciągnąć z głowicy. Są włożone na wcisk, więc nie ma problemu. Duży pojemnik, najlepiej butla po wodzie 5l rozcięta w poprzek. Wtryski w butle, podać na pompę napięcie (chyba wystarczy zablokować/zmostkować odpowiedni przekaźnik) i delikatnie powoli podnosić klapę przepływki. Wtryski mają równo rozpylać paliwko. Wtryski otwierają się przy ciśnieniu ok 6 barów. Jeśli pompa nie bangla, to sie poprostu nie otworzą.

Przyczyną twoich niedomagań może być też nieszczelność dolotu, tak jak koledzy pisali wcześniej, albo jakiś czujnik (np sławny czujnik temperatyry, albo potencjometr przepływki)

Próbowałeś odpalać przy odpiętej wtyczce od korektora?

subratri · Post autor: **subratri** » 01 paź 2010, 08:39

a moim daniem zabity filtr paliwa jest

chociaż jak wyżej napisano pompa i szczelność dolotu. Tyle, że przy nieszczelnym dolocie będzie kopcił.

T-REX · Post autor: **T-REX** » 01 paź 2010, 14:10

mam jeszcze jedno pytanko:
wymieniałeś rozdzielacz z przepływką, otrzymałeś jakąś "gwarancje rozruchową" :?:

dostalem tzw. gwarancje rozruchowa na 7 dni

[ Dodano: 2010-10-01, 14:17 ]

Padre (LDZ) pisze:Siema

żeby sprawdzić jak wtryski podają paliwo trzeba je wyciągnąć z głowicy. Są włożone na wcisk, więc nie ma problemu. Duży pojemnik, najlepiej butla po wodzie 5l rozcięta w poprzek. Wtryski w butle, podać na pompę napięcie (chyba wystarczy zablokować/zmostkować odpowiedni przekaźnik) i delikatnie powoli podnosić klapę przepływki. Wtryski mają równo rozpylać paliwko. Wtryski otwierają się przy ciśnieniu ok 6 barów. Jeśli pompa nie bangla, to sie poprostu nie otworzą.

Przyczyną twoich niedomagań może być też nieszczelność dolotu, tak jak koledzy pisali wcześniej, albo jakiś czujnik (np sławny czujnik temperatyry, albo potencjometr przepływki)

Próbowałeś odpalać przy odpiętej wtyczce od korektora?

odpinalem wtyczki z przeplywomierza ta na 2 pin i 3 pin. bez zmian. jedyna roznica jak odepne wtyczke od silniczka krokowego to jakby chodzi dluzej ok 5-6 sek, tylko na mniejszych obrotach jakby mial chec ale cos go dusi. Musze sprawdzic pompe paliwa bo bez tego widze ani rusz, myslalem ze jak podaje paliwo to jest ok, ale jak piszecie to musi byc odpowiednie cisnienie. Dolot sprawdzalemi nie zauwazylem nieszczelnosci, na moj gust to nie dostaje paliwa z rozdzielacza. Widzialem ze pompy boscha to niezly wydatek, probowal ktos moze jakis tani zamiennik?

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 01 paź 2010, 14:22

Padre (LDZ) pisze:ok 6 barów

4,2.

Padre (LDZ) · Post autor: **Padre (LDZ)** » 01 paź 2010, 15:49

PICEK1, dzięki, że mnie poprawiłeś.

T-REX, objawy, które podajesz wskazują na pierwszy rzut oka na nieszczelność dolotu. Piszesz, że szczelny, wiem. Napisałeś że coś się zmienia przy odpięciu krokowca. Taka czynność właśnie zmienia ilość powietrza, bo zawór wolnych obrotów sie nie otwiera.
Wydaje mi się, że żaden czujnik nie miesza, bo po odpięciu regulatora w takim przypadku powinno być w miare ok. Zresztą możesz sprawdzić kody migowe. W rachubę wchodzi też baardzo rozregulowany wtrysk.

T-REX · Post autor: **T-REX** » 01 paź 2010, 18:52

A wiec tak.
Dzisiaj sie dobralem do pompy paliwa. ( tak w nawiasie to czytalem gdzies ze pompa jest pod tylnim fotelem, ale okazalo sie ze w coupe jes w bagazniku pod dywanikiem i pod taka oslona ktora trzeba odkrecic) Myslalem ze jest tam jakis filterek przy pompie, jest tylko jakies sitko przy koszyku i to wszystko. przeciscilem i zauwazylem ze pompa w koszyku luzno latala, jakby koszyczek sie wypial. Przeciscilem, zalozylem od nowa i samochod wrescie przemowil. Ale mysle ze pompa zrobila juz swoje i nadaje sie do wymiany, po drodze gdzies tam gubi troche cisnienia i pewnie do wtryskow dolatuje tyle co nic.
Sprobuje sprawdzic pompe w jakims warsztacie jakie daje cisnienie, ale mysle ze bedzie do wymiany , oczywiscie z filtrem paliwa

Czyli niepotrzebnie kupowalem rozdzielacz z przeplywka, ale kto wie moze kiedys sie przyda. Zalatwie sprawe z pompa i dam znac jak to dziala. Dziekuje tym co sie zainteresowali tematem, bo zeby nie Wy to nawet bym nie wiedzial gdzie zagladac.

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 01 paź 2010, 19:19

Może pompa się kończy a może tak jak w moim przypadku wtryski wyzionęły ducha-zapiekły się.