[B4 TDI] Słabo hamujący tył
[B4 TDI] Słabo hamujący tył
Witam,
ostatnio zauważyłem, że tył słabo hamuje Co może być przyczyną?
Tarcze dobre, klocki dobre, płyn hamulcowy jest OK
pozdrawiam,
ostatnio zauważyłem, że tył słabo hamuje Co może być przyczyną?
Tarcze dobre, klocki dobre, płyn hamulcowy jest OK
pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony 09 paź 2010, 14:52 przez *PioAUDI*, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 145
- Rejestracja: 18 mar 2010, 15:43
- Lokalizacja: Żary
po czym wnioskujesz?
jedz na stacje diagnostyczna sprawdzic siłę hamowania a wówczac można mieć pewność
w gre wchodzą jeszcze przewody, korektor siły hamowania czy same zaciski (z tyłu lubią się zapiekać)
płyn kiedy zmieniany? płyn jest higroskopijny i chłonie z czasem wilgoc.
zaleca się wymianę raz na 2 lata
jedz na stacje diagnostyczna sprawdzic siłę hamowania a wówczac można mieć pewność
w gre wchodzą jeszcze przewody, korektor siły hamowania czy same zaciski (z tyłu lubią się zapiekać)
płyn kiedy zmieniany? płyn jest higroskopijny i chłonie z czasem wilgoc.
zaleca się wymianę raz na 2 lata
Tył musi hamować słabiej od przodu, bo gdyby było inaczej, to tył wpadał by w poślizg podczas hamowania. Nawet przy sprawnych hamulcach musisz dobrze wcisnąć, aby przyblokowało tylne koła na piachu, bo na szosie nie ma szans. Dodatkowo w B4 masz regulator siły hamowania na tylną oś i w zależności od obciążenia auta, automatycznie reguluje siłę hamowania w zależności od obciążenia auta. Ale jak ci się wydaje, że auto za słabo hamuje, to jedź na stację diagnostyczną, tak jak kolega wcześniej pisał.
u mnie to samo. zaciągam ręczny z całej siły i swobodnie ruszam autem bez dotykania gazu. Tarcze pokryte rdzą. Dodam tylko, że to nie pierwszy raz takie coś mam, nie pamiętam już ile razy ro rozkręcałem, smarowałem, linkę naciągałem, wszystko co możliwe i było dobrze przez kilka dni, a potem znowu to samo. Zaraz idę to porobić, tym razem pobawię się tym korektorem, o którym piszecie. Trochę nie miło się jeździ bez tylnych hamulców
No ja się dzisiaj bawiłem z tymi hamulcami. W linke od ręcznego wlałem chyba całe wd40, tak samo ja tą "zapadkę" ręcznego, do tego młotkiem stukając by rozluźnić, bo nie odbijał do końca po zaciągnięciu. Pokombinowałem też z tym korektorem siły hamowania. Efekt ? Hamulec nożny wciśnięty z całej siły a rurką długości metra można tylnym kołem kręcić. Dźwignia ręcznego idzie maksymalnie na 3 ząbek z oporami, ale samochód pod żadnym pozorem nie chce hamować. Wnioski.... nic się nie udało zrobić Jak nie miałem z tyłu hamulców tak nadal nie mam a klocki i tarcze nowe. W piątek się bujnę na stację diagnostyczną, chociaż coś wydaje mi się, że to strata pieniędzy będzie, bo wiem ze pokaże praktycznie brak hamulców. Cóż... trzeba chyba wymienić zaciski
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
No mój ojciec mechanik też mi tak mówi... z uśmiechem na twarzy, że coś jest w końcu do roboty przy jakimś z autek, bo od kiedy jakieś 5 lat temu kupił sobie b3 1.6, umiera z nudy w garażu :mrgreen:. Tak więc o jakiekolwiek naprawy nie mam się co bać, bo gość konkretny jest i nawet poloneza umiał utrzymać w stanie bardzo dobrym. Jutro auto w końcu powinno się zatrzymywaćbartek18150 pisze:Poco zaciski? to sie całkiem dobrze regeneruje. Musisz porostu rozebrać zacisk co do śrubki, oczyścić, przejrzeć i będzie chulać.
[ Dodano: 2010-10-26, 23:23 ]
było trochę obsuwy z tymi hamulcami. Dopiero dzisiaj się tym zająłem. Efekt taki, że w końcu ręczny działa, koło zatrzymuje nawet na asfalcie. Szkoda tylko ze tylne prawe, tylne lewe nadal zero odzewu. Czyli reasumując.... cały dzień spędziłem na rozbieraniu tego wszystkiego na czynniki pierwsze, czyszczeniu, polerowaniu, smarowaniu i bóg wie co jeszcze, jedyny efekt to ten ręczny właśnie, i to tylko na jednym kole. <bezradny>