Chciałbym przedstawić projekt jaki został zrobiony przez kolegę klubowego myster.
A dokładniej przerobił on swojego 1Z na AFN w pełnym znaczeniu tego słowa.
Jako pierwsze do wymiany przyszły wtryski z Passata B5 0,205 Następnie została zmieniona pompa wtryskowa AFN również z Passata B5 i to wszystko chodziło na programie 120KM
Jednak jako, że wrażeń koledze Myster było mało zaczął zastanawiać się nad zmianą turbiny pochodzącą z AFN ze zmienną geometrią. Szukając informacji między innymi na tym forum https://audi80.pl/b4-1z-przerobka-1z ... t47220.htm jak i analizując inne za i przeciw postanowił podjąć się wymianie.
Ten projekt wymagał wielu przeróbek, co prawda wymienialiśmy już w innych autkach turbiny ale tyle rzeźby co przy tym to nigdzie nie było.
Po pierwsze należy zaopatrzyć się w turbinę od AFN ...
Gdy mamy już turbo w rękach widzimy pierwsze problemy:
- Mocowanie turbiny z kolektorem
- Smarowanie turbiny i odpływ smarowania
- Ułożenie i mocowanie gruszki podciśnieniowej sterującej łopatkami.
- Mocowanie wydechu do turbiny
Następnie pojawia się problem z układem sterowania turbiny. w 1Z jest sterowany ciśnieniem a w AFN podciśnieniem. Brakuje również zaworu N75 którego potrzeba również do sterowania turbiny.
I na końcu tego wszystkiego należy wymienić komputer od AFN.
Również przy takiej modyfikacji należałoby odciąć dopływ zanieczyszczonego powietrza (EGR) i zaopatrzyć silnik tylko i wyłącznie w świeże powietrze..
Na pierwszy ogień jak mamy już Turbo AFN w rękach należałoby zajrzeć do środka i wyczyścić łopatki. Po zajrzeniu do naszej nie było za wiele do czyszczenia ale dla świętego spokoju wyczyścić bardziej nie zaszkodzi..
Kolejnym Etapem było dorobienie przejściówki aby można było połączyć turbinę z kolektorem jak i kolejnego przejścia, żeby połączyć turbo z wydechem .
Kolejny bardzo uciążliwy problem to ułożenie turbiny do silnika. Należało przestawić część gorącą muszli, jednak jest z tym problem bo jak w części zimnej mamy możliwość obracania muszli jak chcemy tak część gorąca jest ograniczona. Dlatego kolega Myster postanowił poprawić fabrykę..
i został zmuszony do zrobienia nowego mocowania dla łopatek, który polegał na wywierceniu i przegwintowaniu nowych mocowań w środku turbiny mocujących łopatki o jakieś 1/2 cześć od oryginalnych mocowań. Plan się udał i wszystko pracowało jak powinno.
Kolejny problem pojawia się z mocowaniem gruszki od sterowania zmienną geometrią gdyż, po przestawieniu części gorącej muszli automatycznie seryjne mocowanie się przestawia i gruszka na nie przestaje pasować. Ale wystarczy zrobić nowe otwory odpowiednio ustawić gruszkę i da się ją podłączyć.
Po odpowiednim ustawieniu turbiny na gorącej części i odpowiednim wyprofilowaniu przewodu od smarowania da się go przykręcić. Problem powstaje przy przewodzie odpływie gdyż należy go przedłużyć, inaczej nie będzie pasował. Oraz przed montażem turbiny do głowicy należy przewód odprowadzający przykręcić gdyż potem będzie ciężko to zrobić.
Po zamocowaniu turbiny z kolektorem następuję montaż wszystkiego do głowicy. Tam już nie ma niespodzianek..
Gdy turbinka już jest zamontowana zabieramy się za przerabianie wydechu.
Tu potrzebne jest cięcie spawanie i dopasowywanie ..
Dopasowujemy aż osiągamy zamierzony efekt..
Gdy Turbina po wielu przeróbkach zagości w aucie to zostaje podłączyć układ podciśnieniowy tj, zawór N75 zbiornik podciśnieniowy gruszkę i komputer.
No i składamy resztę rzeczy do kupy..
Po złożeniu wszystkiego zostaje nam zmiana kompa z programem na 140KM
Po wymianie komputera została już tylko korekta dawki paliwa...
I zostało tylko cieszyć się jazdą..
Projektem od początku do końca zajął się kolega Myster. Jeżeli macie jakieś szczegółowe pytania to on na pewno wam odpowie jak i podzieli się wrażeniami z jazdy..
Ja tylko powiem, że po pierwszych próbach autko wykręca 11 s do 100km/h na pewno będzie lepiej bo to były pierwsze próby na nowym osprzęcie i programie.. 
,noo ale dorobienie w sumie tej flanszy jak zrobił kolega też długo nie trwało,tak jak pisałem każdy patent dobry aby tylko skuteczny 
