Witam wszystkich.
Dopiero zaczynam się uczyć poruszać po forum i od razu mam pytanie, ale na zacznijmy od okoliczności. Zaparkowałem auto na 5 min i po jego ponownym uruchomieniu nie byłem już w stanie wbić żadnego biegu. Od razu na myśl przyszło sprzęgło, tak więc następnego dnia zabrałem się do demontażu. Po 6-cio godzinnej walce, gdyż wcześniej tego nie robiłem. Całym problemem okazał się odłamany jeden nit, który się zblokował. Pytanie brzmi czy jest to usterka do regeneracji i jaki nit właśnie był użyty do tego sprzęgła. Nowe wiadomo sporo kosztuje a na tym nie ma uszczerbku. Dodam że auto nie sprawiało wcześniej żadnych problemów. Nic nie wskazywało na awarię.
Proszę o odpowiedzi fachowców, którzy naprawdę siedzą pod swoimi autami a nie użytkowników tj. "coś mi się stało co to może być?" i 5 postów później " już wrócił z naprawy!" <lol>
Sam piszę do was mając jeszcze nie do końca odmyte dłonie po oleju. Rozumiecie.
[aaz]Skrzynia biegów w moim 1.9 TD b4
[aaz]Skrzynia biegów w moim 1.9 TD b4
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 22:42 przez bodex20, łącznie zmieniany 2 razy.
"Łatanie" sprzęgła we własnym zakresie to duże ryzyko. Nie wiadomo jak będzie się zachowywało po znitowaniu. Poza tym weź pod uwagę to, że skrzynia sama się nie wyjmie z samochodu ( i kolejne 6 godzin nie licząc montażu). Moja rada taka jeśli cienka tarcz, to kup sama tarcze i wymień. Chyba że chcesz się bawić z nitowaniem. Daj nać co postanowiłeś.