od razu mówię, że nie wiem czy dobry dział, ale wydaje mi się najbardziej logiczny.
wymieniałem dwa dni temu nagrzewnice (boże, daj by był to ostatni raz.... ). Poskęcałem wszystko na szczęście i na 20 tysięcy kabli, które znajdują się pod tapicerką akurat musiało mi się coś stać z radiem. po prostu nie działa.
sprawdzałem napięcie tak jak kolega Kolczat tłumaczył przez telefon i niestety jest go brak.
nie mam na prawde głowy gdzie mogło się coś stać. nie przypomniam sobie rownież, żebym coś odłączał od reszty przy rozbiorze tapicerki.
czy wie ktoś może, co się mogło stać? może zle sloty sprawdzam w kostce?
a może mogę poprostu pociągnąć jakeiś inne zasilanie, np jakoś z zapalniczki?:P
dzwięk silnika jest piękny, ale nudny troche...

pozdrawiam!