[B4 2.0E ABK] Problem z chłodzeniem silnika
[B4 2.0E ABK] Problem z chłodzeniem silnika
Witam,
przeszukałem i znalazłem post o uszczelce do wymiany, ale tamta sytuacja jest trochę inna niż u mnie.
Opis:
-Auto się nagrzewa do 90St. i trzyma temperaturę podczas jazdy na stałym poziomie.
- Gdy stoję w korku to temperatura podskakuje pod 100 St., musi to być powiedzmy korek na 10-15 minut
- Nagrzewnica ciepło daje już po 3 minutach jazdy więc tu nie widzę problemu
- Najistotniejsze, chłodnica wcale się nie nagrzewa, i dlatego jak temperatura podejdzie pod 100 to wentylatory się nie załączają, acha no i jak się zagotuje to po odkręceniu korka wywali trochę wody, ale to nie są bulgoty jak przy zwykłym uszkodzeniu uszczelki;
- górny przewód chłodzenia jest gorący, momentami twardy, dolny zimny jak kobieta jak wrócisz pijany do domu;
- przy jeździe i temp 90 woda nie wywala, jest ciśnienie w zbiorniczku, puści trochę powietrza przy odkręceniu korka i tyle
Po tym wstępie zaczyna się pytanie, co to może w ogóle być jakieś sugestie? Zaprzyjaźniony mechanik powiedział że najprawdopodobniej zapchane kanaliki, więc uszczelka by była do wymiany, ale przed rozkręcaniem chciałbym się poradzić czy ktoś coś podobnego przeszedł.
przeszukałem i znalazłem post o uszczelce do wymiany, ale tamta sytuacja jest trochę inna niż u mnie.
Opis:
-Auto się nagrzewa do 90St. i trzyma temperaturę podczas jazdy na stałym poziomie.
- Gdy stoję w korku to temperatura podskakuje pod 100 St., musi to być powiedzmy korek na 10-15 minut
- Nagrzewnica ciepło daje już po 3 minutach jazdy więc tu nie widzę problemu
- Najistotniejsze, chłodnica wcale się nie nagrzewa, i dlatego jak temperatura podejdzie pod 100 to wentylatory się nie załączają, acha no i jak się zagotuje to po odkręceniu korka wywali trochę wody, ale to nie są bulgoty jak przy zwykłym uszkodzeniu uszczelki;
- górny przewód chłodzenia jest gorący, momentami twardy, dolny zimny jak kobieta jak wrócisz pijany do domu;
- przy jeździe i temp 90 woda nie wywala, jest ciśnienie w zbiorniczku, puści trochę powietrza przy odkręceniu korka i tyle
Po tym wstępie zaczyna się pytanie, co to może w ogóle być jakieś sugestie? Zaprzyjaźniony mechanik powiedział że najprawdopodobniej zapchane kanaliki, więc uszczelka by była do wymiany, ale przed rozkręcaniem chciałbym się poradzić czy ktoś coś podobnego przeszedł.
mati86, ma rację, dziwne że masz dolny przewód zimny, bo przecież termostat musiałby się otworzyć przy 100st. na maxa, i wąż powienien być ciepły co najmniej, jak odkręcisz korek to zawsze ci wywali wode/płyn. Może masz zapowietrzony układ? Spróbuj wymienić korek ze zbiorniczka wyrównawczego, to wydatek raptem 8-10 zł.
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
witam ja tez stawiam na zapowietrzony uklad dziwnym trafem dzisiaj akurat bawilem sie z tym na szczescie nie u mnie:) wymienilem kumpeli termostat i tu zonk silnik 100stopni i dalej sie nagrzewa wiec co szukanie dziury w calym a jednak dziura byla na gorze zbiorniczka wyrownawczego mala dziurka ktora powodowala zapowietrzenie uklady przy czym termostat sie nie otwieral w czasie jazdy czasmi zaskoczyl dlatego tez temperatura byla w miare raz 90 raz 100 a nawe 110 a chlodnica zimna jak powietrze na dworzu a po zaklejeniu tej malej nieszczesnej dziurki zywica problem od razu znikl uklad sie odpoietrzyl chlodnica ciepla termostat sie otworzy wentylator zalaczyl wszystko smiga i gra az milo wiec moj wniosek szukaj dziur na wezach na zbiorniczku wszedzie gdzie sie da zeby wykluczyc uszczelke
W sprawie zapowietrzenia, wątpię, choć mogę być w błędzie.
Górny odpowietrznik na ścianie grodziowej jest uszkodzony i nie da się odkręcić, ale jak wzrośnie ciśnienie to wycieknie z niego co nieco płynu, więc jak płyn wyjdzie to myślę że powietrze tym bardziej.
Wąż jest miękki i zimny jak by wody w nim nie było. Ale jak go ściskam do w zbiorniku płyn się rusza.
Właśnie nie pisałem o tym, wymieniałem płyn i nie odpowietrzyłem go jak być powinno, bo ten koreczek nie daje się odkręcić. Ale przed wymianą płynu było tak samo, czyli chłodnica zimna.
Górny odpowietrznik na ścianie grodziowej jest uszkodzony i nie da się odkręcić, ale jak wzrośnie ciśnienie to wycieknie z niego co nieco płynu, więc jak płyn wyjdzie to myślę że powietrze tym bardziej.
Wąż jest miękki i zimny jak by wody w nim nie było. Ale jak go ściskam do w zbiorniku płyn się rusza.
Właśnie nie pisałem o tym, wymieniałem płyn i nie odpowietrzyłem go jak być powinno, bo ten koreczek nie daje się odkręcić. Ale przed wymianą płynu było tak samo, czyli chłodnica zimna.
yohnell, mówisz o tym zaworku który idzie do nagrzewnicy tak? Jeśli silnik masz 90'C a dolny wąż jest zimny to jak nim popracujesz ręką to sam wymusisz obieg i płyn będzie się cofał do zbiorniczka to normalne. Układ w audiku masz podciśnieniowy. Jeśli korek masz niesprawny i nadmiar ciśnienia nie jest odprowadzany przez korek to będą ci się cuda robiły, w najgorszym wypadku zacznie ci wywalać płyn jakimś przewodem lub krućcem. Spróbuj go odpowietrzyć , czasem troche trzeba poczekać
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
w audi uklad sam sie odpowietrza ale zeby go odpowietrzyc wlacz nadmuch w kabinie na cieplo i na maks dmuchania
za upuszcznie cisnienia odpowiada korek wlewu plynu od zbiorniczka ale jezeli gdzies jest dziurka to i tak z odpowietrzenia nici z tymi wezami to mialem dokladnie tak samo sciskalem zeby podpompowac i normalnie nie bylo w nich wody a jak zlokalizowalem i zalatalem malutka doslownie dziurke to wszystko gra
Jak to sie mowi Niemiecka precyzja, wiec wszystko musi byc idealnie wtedy bedzie dobrze dzialac
za upuszcznie cisnienia odpowiada korek wlewu plynu od zbiorniczka ale jezeli gdzies jest dziurka to i tak z odpowietrzenia nici z tymi wezami to mialem dokladnie tak samo sciskalem zeby podpompowac i normalnie nie bylo w nich wody a jak zlokalizowalem i zalatalem malutka doslownie dziurke to wszystko gra
Jak to sie mowi Niemiecka precyzja, wiec wszystko musi byc idealnie wtedy bedzie dobrze dzialac
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
- kwiatek4357
- Forum Audi 80
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 kwie 2009, 22:45
- Lokalizacja: Żyrardów
"dolny zimny jak kobieta jak wrócisz pijany do domu;"
Moim zdaniem to termostat nie otwiera. Bo jak by otwierał to wąż by się trochę nagrzewał ale może faktycznie chłodnica przypchana i nie ma obiegu.
Ja mam inny problem. Po odpaleniu rano stoje z 5 minut żeby się rozchodził, ruszam jadę odwieźć żonę do pracy 4km. i po takim dystansie (12-15 min przy temp. na dworze ok. 4- 5 st.) wskazówka ledwo co dryga na 50st. potem przez następne 10 min. jazdy stopniowo się podnosi przekracza 90st. i stoi ciut przed następną kreską, czyli chyba 98st(??). w korku przechodzi poza tą kreske i włącza sie wentylator. Termostat wymieniony ( jakiś droższy za 50 pln) układ odpowietrzony, trzyma ciśnienie, niewiem co jest grane. W poprzednim audi też tak się działo ale szybciej się nagrzewał. Z tego co czytam na forum to ludzie mają 90st. Co może być nie tak?
Moim zdaniem to termostat nie otwiera. Bo jak by otwierał to wąż by się trochę nagrzewał ale może faktycznie chłodnica przypchana i nie ma obiegu.
Ja mam inny problem. Po odpaleniu rano stoje z 5 minut żeby się rozchodził, ruszam jadę odwieźć żonę do pracy 4km. i po takim dystansie (12-15 min przy temp. na dworze ok. 4- 5 st.) wskazówka ledwo co dryga na 50st. potem przez następne 10 min. jazdy stopniowo się podnosi przekracza 90st. i stoi ciut przed następną kreską, czyli chyba 98st(??). w korku przechodzi poza tą kreske i włącza sie wentylator. Termostat wymieniony ( jakiś droższy za 50 pln) układ odpowietrzony, trzyma ciśnienie, niewiem co jest grane. W poprzednim audi też tak się działo ale szybciej się nagrzewał. Z tego co czytam na forum to ludzie mają 90st. Co może być nie tak?
- kwiatek4357
- Forum Audi 80
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 kwie 2009, 22:45
- Lokalizacja: Żyrardów
- kwiatek4357
- Forum Audi 80
- Posty: 16
- Rejestracja: 28 kwie 2009, 22:45
- Lokalizacja: Żyrardów