[ B4 ABK sedan] problem z Akumulatorem?

sentee · Post autor: **sentee** » 27 paź 2010, 18:50

Witam!
Przeczytałem wszystkie posty w tym temacie ale nie znalazłem odpowiedzi więc proszę o pomoc: Mój kłopot polega na tym że akumulator w spoczynku wskazuje 12,5V gęstości nie mogę sprawdzić- jest bezobsługowy pobór prądu mieści się w normie 0,002A ,alternator doładowuje akumulator prądem 14.3V. Mimo to po 2-3 dniach akumulator nie kręci wcale. Przynosiłem do domu ale dziś nawet ten zabieg dał połowiczny sukces- z rana ok ale po południ już nie zapalił.Chciałem dobrać się do rozrusznika za waszymi radami ale oprócz 2 śrub 8-mek nie znalazłem śruby umożliwiającej jego odkręcenie. I nie wiem już sam czy to wina akumulatora czy rozrusznika. Pomóżcie!

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 27 paź 2010, 19:18

sentee pisze:Chciałem dobrać się do rozrusznika za waszymi radami ale oprócz 2 śrub 8-mek nie znalazłem śruby umożliwiającej jego odkręcenie.

Pewnie odkręciłeś tylko blaszkę z przodu auta? Jeszcze trzeba odkręcić go od dzwonu skrzyni biegów są tam dwie śruby 12 na klucz 16mm.

sentee pisze:akumulator w spoczynku wskazuje 12,5V

Po jak długim spoczynku masz to 12,5V :?: Jeśli po jakichś 12godzinach to wg. mnie to bardzo dobry wynik.

Fanthom · Post autor: **Fanthom** » 27 paź 2010, 19:52

Ja mam jeszcze jedno pytanko...Nie kombinowales nic z radiem?...Bo mi radio rozladowywalo akumulator naladowany na full , wystarczylo ze auto postalo 2 dni pod domem.I sciagalem panel z radia

...Mechanik zrobil mi jakies odciecie od stacyjki i juz od prawie roku mi nie pada aku:)

sentee · Post autor: **sentee** » 28 paź 2010, 13:49

Aldi mam dziwnie trudny dostęp do rozrusznika -patrząc od przodu samochodu widać rozrusznik -jego zakończenie z 2 śrubami po bokach na klucz 8 z lewej jest słynna blaszka a u góry widzę kable prądowe rozrusznika a i nie wiem czemu jest jeszcze obejma ściągająca na rozruszniku jakie się stosuje w przypadku "węży" wodnych pod ciśnieniem. Spróbuję jutro jeszcze raz jutro.
Jeżeli chodzi o akumulator to ww tym jest problem że z 2godz. po naładowaniu jest jeszcze 12,76V gdy kończę jazdę i sprawdzam to jest ok.12,61V ale następne pomiary od około 1 godz. do 8 kończą się maksymalnym wynikiem 12,51-52V. I wtedy jest kłopot do przy przekręceniu kontroli=ki wszystkie gasną słychać wolny obrót na rozruszniku i tak max 2 razy przy próbie odpalenia jeszcze potem to już cisza. Sprawdzając wtedy miernikiem mam ok 11,9- 12,12V odczekam do pół godziny i znów pokazuje 12,51V i nie wiem co o tym myśleć ?

[ Dodano: 2010-10-28, 13:52 ]

Fanthom pisze:Nie kombinowales nic z radiem?

nie radio jest całkowicie odłączone od kiedy zacząłem szukać przyczyny ale nawet jak było to miernik wskazywał 0,002A

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 28 paź 2010, 14:06

jezeli akumulator wskazuje napiecie 12.5v to jest dobbry, tymardziej ze jak probujesz zapalic auto to przygasaja kontrolki a po chwili napiecie wraca, to wg mnie jest wina rozrusznika, niewiem jak w abk ale umnie w 1z jest tylko dojscie od dolu na klucz 16, i musi wyjsc, zostaje oczywiscie to ze moze on byc "przygrzany" do obudowy skrzini i trzeba delikatnie podwarzyc aby ustapil,
a w samym rozruszniku sa tulejki ktore sie zapiekaja gdy sa zuzyte, mialem to kiedys w passacie b2, ile sie z tym czlowiek na cierpi, wtedy na pych zostaje i z zalaczona stacyjka na pozycje krecenia rozrusznikem, wtedy ruszy sie rozrusznik, ewentualnie jak juz zapalisz samochod to wtedy zakrec rozrusznikem, na ulamek sekundy wtedy on troche sie ruszy, ale to i tak na dluzsza mete trzeba naprawic

mario2560 · Post autor: **mario2560** » 28 paź 2010, 21:23

Niekoniecznie to wina rozrusznika. Czy mierzyłeś akumulator pod obciążeniem? Być może spadki napięcia pod obciążeniem są tak duże że już nie starcza na zakręcenie rozrusznikiem.
Mój akumulator był tak właśnie ostatnio sprawdzany i sprawa wygląda podobnie jak u ciebie, napięcie spoczynkowe ok, ładowanie ok, a pod obciążeniem napięcie spada poniżej 9V. Tak więc pierwsze większe mrozy i aku najprawdopodobniej na złom.

Audi 80 Polska · Post autor: **Audi 80 Polska** » 31 paź 2010, 20:27

Szara80tkaTdi pisze:jezeli akumulator wskazuje napiecie 12.5v to jest dobbry, tymardziej ze jak probujesz zapalic auto to przygasaja kontrolki a po chwili napiecie wraca, to wg mnie jest wina rozrusznika,

Jeśli padła jedna cela w akumulatorze to też będą się dziać podobne historie.

U mnie też przez ostatnie kilka dni rozrusznik kręcił tak jakby akumulator nie dawał rady aż w końcu dziś padł (rozrusznik). Teraz tak patrze że wyjęcie rozrusznika w V6 będzie o wiele trudniejsze niż w R4.

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 31 paź 2010, 21:02

Zamiast pruć rozrusznik to będzie lepiej zamienić się z kimś akumulatorami na dwa trzy dni--będzie wiadomo co i jak--ja też stawiał bym na akumulator.

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 31 paź 2010, 21:07

kolega zakladajacy temat niewykluczyl tego co mogl zrobic we wlasnym zakresie, i teraz to mozemy sobie gdybac i wypisywac wszystkie mozliwe przyczyny, az do gwiazdki

zreszta to nie pierwszy taki temat co widze, klubowicze czesto nie zobacza sami i zakladaja temat jakby to cos niewidoma zagadka jaka byla, i co wiecej mysla ze tu znajda rozwiazanie typu "tu wlasnie jest ta usterka:)" musze troche krytyki tu napisac bo duzo takich jest tematow, przykladow juz nie wypisze

a wracajac do tematu ja tu niewidze filozofi, do sprawdzenia akumulator i rozrusznik, juz wyzej jest napisane jak sprawdzic aku, rozrusznik mozna delikatnie stuknac czyms albo na "pych" wyzej to opisalem, (jak kto woli) przewody do rozrusznika obejrzec, oraz klemy na aku obejrzec i ewentualnie przeczyscic, i co ja bym jeszcze w takiej sytuacji zrobil a no pozyczylbym od kolegi inny akumulator i sprawdzic jak na innym sie to wszystko zachowuje, naprawde jest tyle mozliwosci zanim sie zalozy temat, ze ....

sentee · Post autor: **sentee** » 02 lis 2010, 17:47

Dziękuję wszystkim za pomoc !!!
Aldi i Mario 2560 mieli rację to wina akumulatora podczas rozruchu miernik wykazywał spadek aż do 5V ! !! Wymiana aku pomogła teraz kręci aż miło
Dziękuję serdecznie !

Szara80tkaTdi pisze:zreszta to nie pierwszy taki temat co widze, klubowicze czesto nie zobacza sami i zakladaja temat jakby to cos niewidoma zagadka jaka byla

dla nie w temacie to duża pomoc i satysfakcja,że inny pomoże a niewyśmieje i kasy nie weźmie za bezużyteczną "pomoc" może to może tamto
pozdrawiam

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 02 lis 2010, 19:26

no ale kolego mozna wpierw samemu duzo zrobic, zanim czekac czy ktos sie odezwie na necie lub nie