[80 B4 2.0 ABT] Klakson nie dziala
[80 B4 2.0 ABT] Klakson nie dziala
Witam :mrgreen:
Dziś postanowiłem że zainstaluje sobie klakson którego wcześniej nie miałem . Znalazłem kable które idą do klaksonu podłączyłem go bez przykręcania i działał super po przykręceniu go nie działał... Sprawdziłem bezpiecznik numer 3 jest OK. Wymontowałem go podłączyłem na krótko do aku i działa. Teraz podczas każdorazowej próby zatrąbienia słychać takie charakterystyczne "tyknięcie" gdzieś z okolić skrzynki z bezpiecznikami (tak mi się wydaje) nie ważne czy trąbka jest podłączona czy nie... Styki przeczyściłem... następnie sprawdziłem na innej trąbce która na krótko też działa ale podłączona tam gdzie ma być już nie... . Spotkał się ktoś z może z podobnym problemem??
Dziś postanowiłem że zainstaluje sobie klakson którego wcześniej nie miałem . Znalazłem kable które idą do klaksonu podłączyłem go bez przykręcania i działał super po przykręceniu go nie działał... Sprawdziłem bezpiecznik numer 3 jest OK. Wymontowałem go podłączyłem na krótko do aku i działa. Teraz podczas każdorazowej próby zatrąbienia słychać takie charakterystyczne "tyknięcie" gdzieś z okolić skrzynki z bezpiecznikami (tak mi się wydaje) nie ważne czy trąbka jest podłączona czy nie... Styki przeczyściłem... następnie sprawdziłem na innej trąbce która na krótko też działa ale podłączona tam gdzie ma być już nie... . Spotkał się ktoś z może z podobnym problemem??
Tyka przekaźnik od klaksonu, czyli jest ok, prąd leci do klaskonu...Arturo997 pisze:słychać takie charakterystyczne "tyknięcie" gdzieś z okolić skrzynki z bezpiecznikami
Ale po przykręceniu klaksonu do nadwozia, czy kabelków do klaksonu ( niewiem, od czego masz klakson, czy się do niego wpina kable, czy przykręca, dlatego pytam )... Jeśli do nadwozia, to prawdopodobnie gdzieś ci łapie mase, spróbuj jakoś odizolować klaskon od budy podczas przykrecenia <ok>Arturo997 pisze:klaksonu podłączyłem go bez przykręcania i działał super po przykręceniu go nie działał...
maciek12, pisząc że go przykręciłem miałem na myśli że przykręciłem go do budy (kabelki są wsuwane a tak właściwie to jeden a jeśli tylko jeden to wiadomo że jest to +). Cały klakson jest metalowy czyli na obudowie będzie minus więc do obudowy podłączyłem drugi kabelek który służy do podłączenia klaksonu. Ale wydaje mi się że możesz mieć racje tzn. może być coś nie tak z masą bo jak go testowałem czyli podłączałem na krótko do aku to leżał na obudowie filtra powietrza (przypomnę że jest plastikowa) i wtedy działał bardzo dobrze... Spróbuje coś pokombinować i zdam relacje jeszcze dziś A klakson pochodzi chyba od poloneza jak się nie mylę :mrgreen:
No i sprawa się wyjaśniła kabel w jednym miejscu był przerwany dlatego klakson nie działał - wcześniej pewnie jakoś sie trzymał i dlatego wcześniej działał a teraz nie... temat uwazam za zamkniety :->
No i sprawa się wyjaśniła kabel w jednym miejscu był przerwany dlatego klakson nie działał - wcześniej pewnie jakoś sie trzymał i dlatego wcześniej działał a teraz nie... temat uwazam za zamkniety :->
- radziobiker
- Forum Audi 80
- Posty: 346
- Rejestracja: 09 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Bożepole Małe
Po wciśnięciu słychać "klik" więc to odpada... polecam sprawdzić, czy jest napięcie we wtyczce przy klaksonie, ewentualnie, czy żarówka zaświeci... jeśli tak, to klakson zdechł...shellah pisze:Odkręć kierę i zobacz czy masz dobrze kabel wpięty w niej lub przy pająku bo możliwe że ma luz i tak się sprawuje
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Witam.
Tez nie działa mi klakson. Przestał działać po tym jak mechanik przy naprawie czegoś innego grzebał przy kolumnie kierownicy. Samą "trąbke" podłączałem na krótko i działa. Pod nakładką na kierownicy wszystko jest podpięte. Jak się dostać głebiej (nie wiem co mam poodkręcać, trochę zielony jestem) pod kierownice aby naprawić to co być może spartolił mechanik?
Tak na marginesie to mam B4.
Z góry dziękuje.
Tez nie działa mi klakson. Przestał działać po tym jak mechanik przy naprawie czegoś innego grzebał przy kolumnie kierownicy. Samą "trąbke" podłączałem na krótko i działa. Pod nakładką na kierownicy wszystko jest podpięte. Jak się dostać głebiej (nie wiem co mam poodkręcać, trochę zielony jestem) pod kierownice aby naprawić to co być może spartolił mechanik?
Tak na marginesie to mam B4.
Z góry dziękuje.
Jesli chcesz to naprawić to odkręć kierownice i wysuć wsówke w strone pierscienia na obudowie, a jesli to nie bedzie działać, kluczyk 8 na dole obudowy co tutaj są przełączniki odkrecasz i przesówasz leciutke w strone kierownicy o te pare mm...
albo poprostu pojedz do tego mechanika i niech Ci naprawi co spierdzielił....
albo poprostu pojedz do tego mechanika i niech Ci naprawi co spierdzielił....