Witam,otóż mam taki problem.Wróciłam do domu audicą,poleciałam na górę po kilka rzeczy aby jechać dalej..za daleko nie pojechałam bo po jakiś kilkuset metrach ,gdy chciałam wbić 2jkę coś strzeliło i zgasła--odpalić nie chce

po otworzeniu maski zauważyłam,że wywaliło kolanko-chyba tak to się nazywa i łapała za dużo lewego powietrza,.ale po przykręceniu go z powrotem dalej nie chce odpalić i czasami przy kręceniu delikatnie sobie strzeli...czy ktoś z Was może się orientować cóż to może być?
z góry dziękuję za odpwiedź
p.s
audi 90 1995 rok silnik 2.3 niestety zwykły gaz
przy próbie odpalenia na pych,odpalała lecz gdy tylko wciskałam sprzęgło gasła.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2010, 14:25 przez
Lola80, łącznie zmieniany 1 raz.