[Rybnik/Żory] w środy widzimy sie w Rybniku

Żelu · Post autor: **Żelu** » 16 lis 2010, 19:55

PEPEK, kukastla to je taki wiadro ekstra na wągiel

nauczymy Cię <ok>

Chuppa83, a bombony z ajerkoniakiem ? Abo jakie inksze ale z gorzołą bo jo czasem lubia

PEPEK · Post autor: **PEPEK** » 16 lis 2010, 19:59

Żelu, licze na pomoc kolegów

u mnie to poprostu węglarka tak jak napisał marcin25 :->

Matt_04 · Post autor: **Matt_04** » 16 lis 2010, 20:04

Żelu, szkloki dostatniesz za duzo bys chciol od zycia

Amoloki <rotfl2> <rotfl2>

Żelu · Post autor: **Żelu** » 16 lis 2010, 20:18

Abo kopalnioki :mrgreen:

Matt_04 · Post autor: **Matt_04** » 16 lis 2010, 20:29

Żelu, tak apropo dobra skladanka do fury http://www.joemonster.org/filmy/30282/M ... zych_bajek

Chuppa83 · Post autor: **Chuppa83** » 16 lis 2010, 21:02

Matt_04, to Ty idziesz z Żelu, do kina na baje, tu skłądanke do auta na droge uzgadniacie?

Matt_04 · Post autor: **Matt_04** » 16 lis 2010, 21:06

Chuppa83, nie wiem czy mnie wejznie ze soba. No i czy zaplaci za mnie

jak bede musial sam za siebie placic to nie ide

dydo85 · Post autor: **dydo85** » 16 lis 2010, 21:39

PEPEK, a cylkularka (piła tarczowa) to po naszymu krajzyga :mrgreen: jesli wyjade jutro z dołu z tempertaura i bedziecie gdzies do 21ej sie bujac to podjade z pawłowic prosto na rybnik.

PEPEK · Post autor: **PEPEK** » 16 lis 2010, 21:44

dydo85, no o krajzydze to wiem

jeszcze pare innych rzeczy już też załapałem, w robocie co chwila coś nowego moge usłyszeć

ale do jednej rzeczy się nie przyzwyczaję-u Was mówi się "wyjść na dwór", a u nas "wyjść na pole" :mrgreen:
A sposób na rozwiązanie tego konfliktu jest jeden: dworu nie ma bo sie spalił i zostało tylko pole

także idzie na się na pole a nie na dwór

Chuppa83 · Post autor: **Chuppa83** » 16 lis 2010, 21:45

dydo85, krajzyga po polsku w książkach nazywa sie tarczowa piła elektryczna zamontowana w stolik.

PEPEK · Post autor: **PEPEK** » 16 lis 2010, 21:49

A i jeszcze jedno, nie cylkularka tylko CYRKULARKA

matt1988 · Post autor: **matt1988** » 16 lis 2010, 21:51

Chuppa83 pisze:dydo85, krajzyga po polsku w książkach nazywa sie tarczowa piła elektryczna zamontowana w stolik.

<haha> to slaski jest łatwiejszy uzytkowaniu po co gadać tak długo jak idzie krajzyga powiedzieć i dobre :mrgreen:

dydo85 · Post autor: **dydo85** » 16 lis 2010, 21:59

akurat mam rodzine na podkarpaciu, i pewnych rzeczy tez nie wiedzialem jak sie nazywają

PEPEK, ale nie bój nic zrobimy z Ciebie Hanysa <ok>

Żelu · Post autor: **Żelu** » 16 lis 2010, 22:01

PEPEK pisze:A sposób na rozwiązanie tego konfliktu jest jeden: dworu nie ma bo sie spalił i zostało tylko pole

A hanysy na polu postawili nowy dwór i wychodzi sie teraz NA DWÓR <ok> A najlepiej to się godo "idymy furt" i wszystko jasne

Matt_04, jak zapłacisz za mnie i za pannę to ja za Ciebie zapłacę <lol> A co do składanki to niestety w aucie mam samo radio

Chuppa83 · Post autor: **Chuppa83** » 16 lis 2010, 22:09

PEPEK, Audikami jeździ szlachta także wychodzimy na DWÓR