Forum Audi 80 Klub Polska

Witam klubowiczów od początku mam problem z elektrycznym szyberdachem .
Kiedy po wyłączeniu zapłonu chcę zamknąć dach to działa on ok przez jakieś 3 min , po tym czasie jak nawet włącze zapłon to szyber nie działa , odpalam auto jeżdżę nim ok 1/2 godziny i nic , mała dioda podświetlająca wyłącznik się nie świeci , ale kiedy auto postoi ok 2 godziny wszystko wraca do normy i dach działa ok.Mierzyłem zasilanie na przełączniku pozycji i okazało się że w momencie kiedy szyberdach nie działa jest na nim 2.3 V - sprawdzałem bezpieczniki ok . może jest potrzebny jakiś czas po którym przekaźnik nie podaje odpowiedniego zasilania ,lub jest jakaś sekwencja która współdziała z centralnym zamkiem .proszę o pomoc i dziękuje

Z centralnym zamkiem to nie ma nic wspolnego.
Stawialbym na przekaźnik w którym podobnie jak w tylnej wycieraczce w avancie jest układ - timer.
Szyber po zgaszeniu silnika mozesz obslugiwac tak jak piszesz jakiś czas - i to jest prawidłowe. Nastepnie musisz dać impuls przekrecajac stacyjke aby znowu móc go obslugiwać.

Mi to wskazuje na zle działający przekaznik a te Twoje dwie godziny to zwykly zbieg okolicznosci.
Przekaznik ten działa tak, ze dostaje impuls i daje napiecie przez X czasu. Podczas włączonej stacyjki cały czas ma impuls ( czyt napiecie ) i wówczas cały czas mozesz obslugiwać szyber.



Tu masz fotki demontażu
viewtopic.php?p=48407&sid=5f31ce170b425 ... 7c4f#48407

U mnie było tak ze całkowicie padł... tez dawało za małe napiecie i okazały sie zimne luty w przekazniku ... jedz do jakiegos elektryka i niech znajdzie przekaznik pod kierownica... ja juz nei pamietam ktory i tam niech w nim poprawi luty... powinno wrucic do normy... przynajmniej u mnie tak było...