[zachodniopomorskie] Szczecin i okolice

Gerrbil · Post autor: **Gerrbil** » 02 cze 2010, 00:12

Witam! Chodź praktycznie wcale nie udzielam się na forum to widzę, że w Koszalinie i okolicach cały czas jakieś spotkania, zloty, ogniska... a w Szczecinie nic. W okolicach też nic. No chyba że w jakiejś konspiracji to się tu odbywa? To proponuję jakiś spot... miejsce: dowolne do ustalenia... termin: także... i nie musimy do razu grilla robić, ale może po prostu spotkać się, pogadać, pochwalić się swoimi maszynami, albo jak kto pali to zapalić papierosa i pogadać;) To jak? Ktoś zainteresowany?

MARCiN · Post autor: **MARCiN** » 02 cze 2010, 20:01

cześć ja jestem jak najbardziej zainteresowany z tego co wiem to niema juz cyklicznych spotkań w szczecinie a szkoda bo zawsze kilka autek było mnie można najczesciej spotkać w niedziele na krematorium dołaczyłem do grupy vw i z nimi zawsze stoje wiec jak masz ochote na spocik to zapraszam niedziela ok 20 na krematorium szukaj grupy wolkswagenów i czasem kilku audi <ok>

Gerrbil · Post autor: **Gerrbil** » 03 cze 2010, 00:18

A gdzie jest Krematorium? Czy to na parkingu nowego cmentarza z tyłu ul. Cukrowej, czy mnie nazwa zmyliła? :lol:

MARCiN · Post autor: **MARCiN** » 03 cze 2010, 14:02

dokładnie to jest to miejsce <ok>

Gerrbil · Post autor: **Gerrbil** » 04 cze 2010, 00:24

Hej! Alternator zafiksował. Zaczyna ładować dopiero jak się podgoni do 5 tyś obrotów i potem już ładuje... Nie lubię takich momentów, choć w tym aucie to dopiero pierwsza rzecz która mi się zepsuła :mrgreen: Już znalazłem taki w Stobnie w Xedos'ie. Jutro tylko się okaże czy mają w piątek otwarte. Postaram się podjechać w niedzielę na "krematorium". Jakim autem będziesz stał?

MARCiN · Post autor: **MARCiN** » 04 cze 2010, 22:14

w te niedziele niewiem czy bede , ale zawsze jestem swoim coupe <ok>

Gerrbil · Post autor: **Gerrbil** » 11 cze 2010, 16:00

Dopiero parę dni tem przysłali mi alternator. Może dziś uda mi się go założyć. Nie będzie łatwo bo prawdopodobnie oficjalnie to wyjdę z córką na spacer:) Całe szczęście, że akurat ona potrafi się świetnie bawić w środku (przecież tam tyle guzików, przełączników itd) a ja mogę sobie dłubać przy silniku. A mamusia oczywiście będzie zadowolona, że dziecko pospacerowało sobie :mrgreen: Ja niestety w te niedziele nie przyjechałem bo z czasem u mnie słabo było. Mam 2 małych dzieci i ciągle coś... wypada.