[All] Etapy nagrzewania się węży chłodzenia - jakie?
[All] Etapy nagrzewania się węży chłodzenia - jakie?
Witam. Po wymianie płynu na zimowy (od ok. miesiąca) mam cał czas podniesioną temperaturę na zegarze (średnio 94-95*, max 98*) a latem miałem równe 90 (jeżdżac na wodzie - nie lałem płynu, bo miałem nieszczelny układ). Teraz układ uszczelniony i zalany koncentratem VW/Audi. Czytałem forum w poszukiwaniu rozwiązania (odpowietrzania itd). Próbowałem, ale nic to nie dało.
Mam takie pytanie zatem. Jak wygląda etap nagrzewania się poszczególnych węży chłodzenia?
U mnie wygląda to mnie więcej tak, że np.
1. Przejeżdżając 2 odcinki po ok. 15km (przedwczoraj) na zegarze miałem standardowo te 94-95*, jednak po otwarciu maski okazało się, że dolny wąż zimny, chłodnica również a górny gorący (króciec-chłodnica).
2. Dzisiaj jadąc jeden odcinek 45km na zegarze również było te 95* (a nawet 98* momentem - wolna jazda), jednak gorące było potem wszystko: węże górne, dolne, chłodnica, wentylator też się włączał).
A dlaczego pytam o etapy grzania? Bo parę dni temu badając temperaturę węży górny wąż (kruciec-chłodnica) był przy krućcu gorący a przy chłodnicy zimny. Czy to jest normalne? Nie powinno to się nagrzewać jakoś jednostajnie (do ok. 10 km jazdy). Czy to nie objaw wadliwej pompy wody? Czy jest sposób na sprawdzenie pompy w działającym silniku (przed rozebraniem)?
Tak pozatym wszystko wydaje się OK. Ogrzewanie jest, pali normalnie. Nic chyba złego się nie dzieje.
Mam takie pytanie zatem. Jak wygląda etap nagrzewania się poszczególnych węży chłodzenia?
U mnie wygląda to mnie więcej tak, że np.
1. Przejeżdżając 2 odcinki po ok. 15km (przedwczoraj) na zegarze miałem standardowo te 94-95*, jednak po otwarciu maski okazało się, że dolny wąż zimny, chłodnica również a górny gorący (króciec-chłodnica).
2. Dzisiaj jadąc jeden odcinek 45km na zegarze również było te 95* (a nawet 98* momentem - wolna jazda), jednak gorące było potem wszystko: węże górne, dolne, chłodnica, wentylator też się włączał).
A dlaczego pytam o etapy grzania? Bo parę dni temu badając temperaturę węży górny wąż (kruciec-chłodnica) był przy krućcu gorący a przy chłodnicy zimny. Czy to jest normalne? Nie powinno to się nagrzewać jakoś jednostajnie (do ok. 10 km jazdy). Czy to nie objaw wadliwej pompy wody? Czy jest sposób na sprawdzenie pompy w działającym silniku (przed rozebraniem)?
Tak pozatym wszystko wydaje się OK. Ogrzewanie jest, pali normalnie. Nic chyba złego się nie dzieje.
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Etap jak najbardziej poprawny początkowo nagrzewa się waż górny po osiągnięciu temp otwiera się termostat i dolny wąż staje się ciepły (woda w dolnym wężu zaczyna krążyć). Gdy oba osiągną znaczna temperaturę co wiąże się z podwyższona temperatura chłodnicy włącznik wentylatorów uruchamia wiatrak który chłodzi płyn w chłodnicy. Po dłuższym jeżdżeniu na wodzie układ o metanowych ściankach (blok) rdzewieje przez co całość ma brunatny kolor, zawiesina kamienia jak i cząstek rdzy może wpływać na działanie termostatu bądź termostat zawiesza się co w granicznych przypadkach może oznaczać awarie (przegrzanie silnika).
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Re: [All] Etapy nagrzewania się węży chłodzenia - jakie?
Witam. Nurtuje mnie ta część Twojej wypowiedzi, po ok. 15km termostat powinien już się otworzyć. :roll: . Hmm. może tak jak pisze poprzednik, po jeżdzeniu na wodzie, układ chłodzenia może wymagać przepłukania, bo termostat nie zawsze, może się otwierać, bądź zamykać.KrYdE pisze:1. Przejeżdżając 2 odcinki po ok. 15km (przedwczoraj) na zegarze miałem standardowo te 94-95*, jednak po otwarciu maski okazało się, że dolny wąż zimny, chłodnica również a górny gorący (króciec-chłodnica).
- misiek3456
- Forum Audi 80
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 gru 2007, 10:59
- Lokalizacja: Wroclaw
Witaj nic nie piszesz o grzewaniu wiec zakladam ze jest OK wiec zrob tak- zapal auto na postoju niech chodzi az do zalaczenia sie wentylatora chlodnicy przy temperaturach ponujacych o tej porze roku moze to zajac troche czasu,wkazania na desce nie sa dokladne temperatura pokazywana jest w przyblizeniu wiec nie mozna sie na nich opierac w 100% ,temperatura otwarcia termostatu moze nie zostac osiagnieta stad zimny dolny waz,jezeli zalacza sie wentylatory(wtedy bedziesz widzial jakie wskazania na desce) to termostat jest w porzadku jak i rowniesz czujnik temperatury plynu w chlodnicy, pamietaj ze wentylator moze zalaczyc sie dopiero wtedy gdy wkaznik pokaze ponad 100 stopni zycze powodzenia
pozdrawiam
pozdrawiam
OK, tylko jak pisałem, miałem przypadłość taką, że ten wąz górny przy krućcu był gorący i ten sam wąż na drugim końcu (przy chłodnicy) był letni. Stąd moje pytanie, czy wąż górny cały powinien się nagrzewać cały tak samo, czy właśnie ciepło przechodzi od kruća w kierunku chłodnicy?Lukaszbroz pisze:Etap jak najbardziej poprawny początkowo nagrzewa się waż górny po osiągnięciu temp otwiera się termostat i dolny wąż staje się ciepły...
Dosłownie teraz wysiadłem z auta po przejechaniu w sumie ponad 60 km. I teraz moje zdziwienie. Górny wąż cały gorący (parzy w rękę), chłodnica jakby u góry też (ale nie tak gorąca jak wąż), natomiast dół chłodnicy letni i dolny wąż również. Na zegarze stało mi cały czas 98*. Ale jak wnioskuje, skoro dół chłodnicy zimny, to wentylator się nie załączał, bo gdzieś tam jest czujnik na dole.Przemo80b3 pisze:Witam. Nurtuje mnie ta część Twojej wypowiedzi, po ok. 15km termostat powinien już się otworzyć. :roll: . Hmm. może tak jak pisze poprzednik, po jeżdzeniu na wodzie, układ chłodzenia może wymagać przepłukania, bo termostat nie zawsze, może się otwierać, bądź zamykać.
Podejrzewać zaczynam albo chłodnicę albo termostat z tego co poczytałem na forum. Czy dobrze strzelam? Zakupiłem jakiś środek do czyszczenia układu chłodzenia, tylko jak narazie nie mam jak spuścić płynu (brak garażu, a podłoga do zdjęcia itd). Więc może ktoś mi do tego czasu coś podpowie
Jutro postaram się to określić, bo dzisiaj już silnik nagrzany i nie zwróciłem uwagi dokładnie. Ale raczej szybko się nagrzewa i dobrze grzeje...goldi j51 pisze:Ważne jest po ilu kilometrach ośiągasz temperaturę silnika 90 stopni
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Lukaszbroz pisze:Termostat się zacina i jest ewidentnie do wymiany.
Cóż koledzy, chyba wszystko wskazuje na ten termostat. No nic, trzeba się spiąć i porozkręcać i posprawdzać, bo na święta szykuje się traska 600 km w jedną stronę, więc trzeba się uporać wcześniejPrzemo80b3 pisze:Tak jak poprzednik stawiam na termostat, takie badziewie teraz robią, sam się przekonałem, po roku do kosza.
Narazie dziękuję za porady, dam znać, jaki efekt po rozbiórce/wymianie będzie. Tymczasem pozdrawiam
[ Dodano: 2010-12-13, 17:01 ]
No i dzisiaj zabrałem się za ten termostat. Na początek kilka informacji z nagrzewania się od zimnego po nocy:
- 60* - po ok. 1.9 km
- 90* - po ok. 6.4 km (to już w trasie, na piątym biegu, do ok. 2000 obr/min.)
Jazda po trochę ponad 30 km i znowu góra gorąca a dół zimny i chłodnica.
Zakupiłem zatem nowy termostat (87*). Zdemontowałem stary i okazało się, że jest tam termostat w całkiem dobrym stanie wizualnym ale... na 92*. Ucieszony, że to tu jest te moje 5* nadwyżki szybko wymieniłem.
Wrzuciłem obydwa do garnka, zagotowałem i patrzyłem na efekty. Oba zaczęły się otwierać, ale jakby w podobnych temperatuach (albo nie dostrzegłem) w kazdym razie mierząc multimetrem pokazywało mi ok. tych 90-92*, woda nie wrzała, więc jakoś to wiarygodne
Zamontowałem nowy, zalałem wodą ze środkiem do czyszczenia układu ale coś mi chyba nie do końca wyszło, bo zagotował się (na wskaźniku było 100*, więc chyba dobrze pokazuje temp). Ostygł trochę, uzupełniłem płyn, pokombinowałem z wężami aby się odpowietrzył i chyba poszło się odpowietrzył (ale chyba).
Zapaliłem aby się nagrzał. Doszedł do może 91* i tak trzymał, nie chciał iść więcej. Niestety wąż dolny dalej zimny (górny gorący). Przejechałem z powrotem ok 30 km i efekt podobny. Trzymał trochę niżej temperature teraz, bo tak średnio ok. 91*, momentami do 94-95* dochodziło, ale.... po dojechaniu znowu dolny wąż zimny nie mam pomysłu. Może jednak jeszcze zapowietrzony?
Wentylatora nie słyszałem, bo chłodnica letnia, więc chyba ni ma jak sie włączyć...
- misiek3456
- Forum Audi 80
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 gru 2007, 10:59
- Lokalizacja: Wroclaw
Witaj kto namowil Cie na stosowanie jakiegos preparatu do czyszczenia ukladu chlodzenia wedlug mnie jest to najglupsza rzecz jaka mozna zrobic teraz wszystki syf(kamien,rdza, osady z ukladu chlodzenia)zostaly oberwane i moga pozatykac Ci kanaly wodne uszkodzic ternostat,pompe wodna no i chlodnice,z czasem okaze sie czy bardziej pomogles czy zaszkodziles,opisujesz ze po wymianie ternostatu zagotowala Ci sie woda jest to oznaka braku obiegu wody (pracuje maly obieg),koledzy podpowiadaja Ci ze moze byc uszkodzona pompa wody,nagrzewnica(ogrzewanie sprawne) zakamieniona nie drozna ktora blokuje swobodny przeplyw cieczy chlodzacej no i zapowietrzony uklad,nie raz zdarza sie ze uklad nie jest w stanie sie sam sie odpowietrzyc i trzeba mu pomoc,musisz sprawdzac punkt po punkcje zycze powodzenia
Zimny dolny waz oznacza ze termostat jeszcze nie puscil wody na chlodnice(duzy obieg)ja bym probowal dalej na postoju doprowadzic do zalaczenia sie wentylatora oczywiscie majac wszystko pod kontrola
pozdrawiam
Zimny dolny waz oznacza ze termostat jeszcze nie puscil wody na chlodnice(duzy obieg)ja bym probowal dalej na postoju doprowadzic do zalaczenia sie wentylatora oczywiscie majac wszystko pod kontrola
pozdrawiam
Po stosowaniu środków do czyszczenia układu chłodzenia należy kilka razy dokładnie przepłukać układ z pozostałości syfu . Bawiłem się tym przez dwa miesiące ( stosowałem kwasek cytrynowy ) . Sprawdź czy po trasie 30km i uzyskanej temperaturze 98*C masz zapowiertzoną głowicę - zatrzymaj się wyłącz silnik i delikatnie odkręć korek zbiornika wyrównawczego . Jeżeli usłyszysz bulgotanie w górnym wężu ( czasem trzeba go trochę podnieść do góry ) to będzie problem z zapowietrzaniem głowicy . Druga sprawa po takiej trasie zatrzymaj się i zostaw silnik na wolnych obrotach i sprawdź , czy teraz będzie nagrzewał się dolny wąż , jeżeli tak to termostat jest ok , kwestja dobrego odpowietrzenia ewentualnie głowica sama nie chce sie odpowietrzyć podczas jazdy .
Narazie żadnych efektów ubocznych nie widać, poza tymi, które były. Czyli zimny wąż dolny.
Dzisiaj zrobiłem ponownie 2x 15 km i dalej wąż dolny zimny a temperatura wskazywana na blacie to średnio ok. 92*.
A czy możliwe jest, że na dworzu jest na tyle chłodno i powietrze chłodzi na tyle, że nie nagrzewa się do faktycznie do tych 90* i nie puszcza przez to dużego obiegu? Może jednak wskaźnik kłamie? W każdym razie nie słychać aby się gotował, bo specjalnie sprawdzałem i nasłuchiwałem.
Dzisiaj zrobiłem ponownie 2x 15 km i dalej wąż dolny zimny a temperatura wskazywana na blacie to średnio ok. 92*.
A czy możliwe jest, że na dworzu jest na tyle chłodno i powietrze chłodzi na tyle, że nie nagrzewa się do faktycznie do tych 90* i nie puszcza przez to dużego obiegu? Może jednak wskaźnik kłamie? W każdym razie nie słychać aby się gotował, bo specjalnie sprawdzałem i nasłuchiwałem.
Kolego nie przejmuj sie zbytnio zimnym wezem dolnym, wymienilem ost termostat na nowy i podczas jazdy ten waz jest zawsze chlodny/zimny. Jest po prostu tak zimno ze silnik pracuje na obiegu zamknietym, u mnie temp na zegarach to caly czas 97-100 stopni, dopiero jak auto na prawde dlugo pracuje na luzie to otwiera sie pelen obiegKrYdE pisze:A czy możliwe jest, że na dworzu jest na tyle chłodno i powietrze chłodzi na tyle, że nie nagrzewa się do faktycznie do tych 90* i nie puszcza przez to dużego obiegu? Może jednak wskaźnik kłamie? W każdym razie nie słychać aby się gotował, bo specjalnie sprawdzałem i nasłuchiwałem.
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Dokładnie, mały obieg może się przy niskich temperaturach otwierać ale nie na tyle żeby zaraz całą chłodnice zagrzać. Popuszcza on tyle zimnego czynnika ile mu jest potrzebne do zachowania znamionowych 90 stopni. Zasłoń chłodnice i przejedz się do uzyskania temperatury 90 stopni i wtedy zbadaj temperaturę dolnego węża .keczy pisze:Kolego nie przejmuj sie zbytnio zimnym wezem dolnym, wymienilem ost termostat na nowy i podczas jazdy ten waz jest zawsze chlodny/zimny. Jest po prostu tak zimno ze silnik pracuje na obiegu zamknietym, u mnie temp na zegarach to caly czas 97-100 stopni, dopiero jak auto na prawde dlugo pracuje na luzie to otwiera sie pelen obiegKrYdE pisze:A czy możliwe jest, że na dworzu jest na tyle chłodno i powietrze chłodzi na tyle, że nie nagrzewa się do faktycznie do tych 90* i nie puszcza przez to dużego obiegu? Może jednak wskaźnik kłamie? W każdym razie nie słychać aby się gotował, bo specjalnie sprawdzałem i nasłuchiwałem.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Najlepiej by było, żeby na postoju zostawić uruchomiony silnik i czekać aż się nagrzeje do takiej temp. aż dolny wąż będzie ciepły, gorący i wtedy zobaczyć na wskaźnik przy jakiej temp. ten wąż będzie ciepły gorący. A może jest tak, że gdy silnik pracuje, nagrzewa się, termostat otwiera się ale pompa wody nie da rady tłoczyć płynu i dlatego nie ma obiegu płynu i cały dolny wąż nie jest ciepły :?: