[All] Termostat a wskazania temperatury
kartonik kartonikiem projektant tak zaprojektował by było dobrze zasłaniając kartonikiem załanie chłodzenie mrożonym powietrzem silnik, a osłona pod silnik nic nie daje otóż może dawać mkiska olejaowa chłodzona mrożnym powietrzezmniejsza temperature oleju gdzie ten w silnikach abk chłodzi tłoki od spodu a już w abt nie bo njie ma natrysku oleju na tłoki od spodu a chłóodnica bez obiegu chłodzi płyn na granicy zimnego a ciepłego płytu ciepły oddaje zimnemu ciepło o nagrzany do90 oddaje temu chłodnemu ciepło.wiec jak silnik nie trzyma temperatury to albo pompa jest nie wydajna albompadł termostat.
Panowie, miejsce tych kartoników jest na makulaturze, a nie w komorach silnikowych. Też kiedyś się bawiłem w zasłanianie chłodnicy ale dałem sobie spokój. Jeśli termostat jest dobrym, to tak, jak koledzy piszą - silnik będzie trzymał temperaturę w największe mrozy. Co z tego, że zasłaniając chłodnicę ograniczysz dopływ zimnego powietrza do komory silnika i może faktycznie przez to silnik rozgrzeje Ci się odrobinę szybciej, skoro gdy się np. zakopiesz gdzieś autem i trochę to potrwa zanim wyjedziesz, to możesz wtedy przegrzać silnik? Poza tym spotkałem się z wieloma opiniami, że niektórym dziwnym trafem po zasłanianiu chłodnicy kartonem zaczęły się wycieki z silnika. Dałem sobie więc spokój z kartonami i Wam radzę to samo.
Witam!!!
Po kilku godzinnej lekturze owego forum nie znalazłem dokładnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, więc zostalem zmuszony do napisania tego postu.
Jestem szczęśliwym posiadaczem audi b3 2.0 z lpg i mam następujący problem;
Pare dni temu zostawiłem odpalone auto na około 25 minut, i pech chciał, że wysunęła sie wtyczka od wentylatora, co za tym idzie płyn mi się zagotowałi i pękł króciec.
Po wymianie króćca, zalałem układ płynem chłodniczym i kilkakrotnie odpowietrzyłem układ.
Odpaliłem auto, zamarzł parownik od gazu, górny wąż wychodzący z chłodnicy był gorący oraz bardzo nadęty, dolny wąż nie wiem nie sprawdzałem. Natomiast węże od nagrzewnicy zimne. Włączył się wentylator. Wyłączyłem auto (spuściłem ciśnienie z układu delikatnie odkręcając korek zbiorniczka, co było trudne bo wywalało płyn) po czym znowu odpaliłem auto, ciśnienie w górnym wężu było ok(zbiorniczek odkręciłem, płynu nie wywalało), trochę ciepła wyczułem na wężach nagrzewnicy (do wewnątrz samochodu ciepło nie dotarło), parownik pomału odtaił i ruszyłem w trase. Temp na zegarach okolo 70 st. Myślałem że może układ był lekko zapowietrzony i sam się odpowietrzy, ale niestety na drugi dzień było to samo.
Jak myślicie, jest to wina termostatu czy co gorsza "dmuchło" uszczelkę pod głowicą a może za słabo odpowietrzony układ??
Pozdrawiam Maniek
Po kilku godzinnej lekturze owego forum nie znalazłem dokładnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, więc zostalem zmuszony do napisania tego postu.
Jestem szczęśliwym posiadaczem audi b3 2.0 z lpg i mam następujący problem;
Pare dni temu zostawiłem odpalone auto na około 25 minut, i pech chciał, że wysunęła sie wtyczka od wentylatora, co za tym idzie płyn mi się zagotowałi i pękł króciec.
Po wymianie króćca, zalałem układ płynem chłodniczym i kilkakrotnie odpowietrzyłem układ.
Odpaliłem auto, zamarzł parownik od gazu, górny wąż wychodzący z chłodnicy był gorący oraz bardzo nadęty, dolny wąż nie wiem nie sprawdzałem. Natomiast węże od nagrzewnicy zimne. Włączył się wentylator. Wyłączyłem auto (spuściłem ciśnienie z układu delikatnie odkręcając korek zbiorniczka, co było trudne bo wywalało płyn) po czym znowu odpaliłem auto, ciśnienie w górnym wężu było ok(zbiorniczek odkręciłem, płynu nie wywalało), trochę ciepła wyczułem na wężach nagrzewnicy (do wewnątrz samochodu ciepło nie dotarło), parownik pomału odtaił i ruszyłem w trase. Temp na zegarach okolo 70 st. Myślałem że może układ był lekko zapowietrzony i sam się odpowietrzy, ale niestety na drugi dzień było to samo.
Jak myślicie, jest to wina termostatu czy co gorsza "dmuchło" uszczelkę pod głowicą a może za słabo odpowietrzony układ??
Pozdrawiam Maniek
Kolega , podczas odpowietrzania należy zagrzać silnik i spuszczać ciśnienie (powietrze które się tam nagromadziło ) delikatnie odkręcając wąż powrotny z nagrzewnicy - ten od strony akumulatora . Druga sprawa to odpowietrzenie parownika - trzeba poluzować opaskę węża powrotnego obiegu wody z parownika - powinien to być górny wąż na parowniku , ja przynajmniej tak przełączyłem bo gaziarz połaczył odwrotnie .
Dzięki za zainteresowanie.marko pisze:Kolega , podczas odpowietrzania należy zagrzać silnik i spuszczać ciśnienie (powietrze które się tam nagromadziło ) delikatnie odkręcając wąż powrotny z nagrzewnicy - ten od strony akumulatora . Druga sprawa to odpowietrzenie parownika - trzeba poluzować opaskę węża powrotnego obiegu wody z parownika - powinien to być górny wąż na parowniku , ja przynajmniej tak przełączyłem bo gaziarz połaczył odwrotnie .
Tak właśnie odpowietrzałem układ, odkręcają wąż przy nagrzewnicy. Tylko że tam jakoś mało tego płynu płyneło. Czy płyn w nagrzewnicy powinien być od razu czy dopiero jak termostat się otworzy?? Przy parowniku nic nie odpowietrzałem, ale myślałem że wystarczy tylko odpowietrzyć w najwyższym punkcie całego układu tj przy nagrzewnicy.
Pozdrawiam Maniek
powinien być od razu.maniekdtk pisze:Tak właśnie odpowietrzałem układ, odkręcają wąż przy nagrzewnicy. Tylko że tam jakoś mało tego płynu płyneło. Czy płyn w nagrzewnicy powinien być od razu czy dopiero jak termostat się otworzy??
:shock: na pewno czytałeś na naszym forum jak odpowietrzać układ chłodzenia?maniekdtk pisze:Wyłączyłem auto (spuściłem ciśnienie z układu delikatnie odkręcając korek zbiorniczka, co było trudne bo wywalało płyn)
nie odkręcaj korka od zbiorniczka gdy w układzie chłodzenia jest gorący płyn, bo można się w ten sposób poparzyć.
Poza tym po co przy odpowietrzaniu układu chłodzenia zakręcałeś w ogóle korek. Ja to robię inaczej. Jak już włączy się wentylator, to wtedy wyłączam silnik i dopiero wtedy zakręcam korek od zbiorniczka. wtedy pozostawiam auto do zupełnego wystudzenia (min. kilka godzin) i wtedy jak już zupełnie ostygnie, to wtedy dopiero odkręcam zbiorniczek i uzupełniam ubytek płynu. O odpowietrzaniu układu chłodzenia było wiele razu na forum więc poszukaj.
Witam ponownie.
Dzisiaj ojawy były podobne. Czyli zamarzł parownik itd...
Zauważyłem dziwną rzecz, że gdy auto już sie nagrzeje, wentylatory kilka razy się włączą , termostat puści to wtedy wąż do nagrzewnicy (prawy, czyli chyba wlotowy) jest bardzo gorący a lewy (chyba powrotny z nagrzewnicy) jest ciepły ale nie gorący. Ciepło do środka auto daje tak na pół gwizdka.
Zaryzykowałem i przy odpalonym aucie odkręciłem lewy wąż od nagrzewnicy (ten ciepły ale nie gorący) i z nagrzewnicy leciała ciepła woda ale takim bardzo małym ciśnienie rzekłbym nawet ze bez ciśnienia.
Czy przyczyną moze być zabrudzona czyli niedrożna nagrzewnica???
Temperatura w jakiej włącza sie wentylator to około 83 st.
Pozdrawiam Maniek
Dzisiaj ojawy były podobne. Czyli zamarzł parownik itd...
Zauważyłem dziwną rzecz, że gdy auto już sie nagrzeje, wentylatory kilka razy się włączą , termostat puści to wtedy wąż do nagrzewnicy (prawy, czyli chyba wlotowy) jest bardzo gorący a lewy (chyba powrotny z nagrzewnicy) jest ciepły ale nie gorący. Ciepło do środka auto daje tak na pół gwizdka.
Zaryzykowałem i przy odpalonym aucie odkręciłem lewy wąż od nagrzewnicy (ten ciepły ale nie gorący) i z nagrzewnicy leciała ciepła woda ale takim bardzo małym ciśnienie rzekłbym nawet ze bez ciśnienia.
Czy przyczyną moze być zabrudzona czyli niedrożna nagrzewnica???
Temperatura w jakiej włącza sie wentylator to około 83 st.
Pozdrawiam Maniek
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
maniekdtk, kombinujesz 8-) ...
Przepływ płynu przez nagrzewnicę nie zależy w żadnym stopniu od termostatu.
Termostat jedynie "pilnuje", żeby płyn miał cały czas te 90`C.
U mnie nawet na mrozie, już po przejechaniu 2km wieje mi ciepłe powietrze; pomimo, że wskazówka na budziku ledwo co drgnęła ponad 50`C.
Moim zdaniem masz totalnie zapowietrzony układ. Poczytaj trochę na forum odnośnie odpowietrzania ukł. chłodzenia. Jest tam naprawdę masa przydatnych informacji.
Przepływ płynu przez nagrzewnicę nie zależy w żadnym stopniu od termostatu.
Termostat jedynie "pilnuje", żeby płyn miał cały czas te 90`C.
U mnie nawet na mrozie, już po przejechaniu 2km wieje mi ciepłe powietrze; pomimo, że wskazówka na budziku ledwo co drgnęła ponad 50`C.
Moim zdaniem masz totalnie zapowietrzony układ. Poczytaj trochę na forum odnośnie odpowietrzania ukł. chłodzenia. Jest tam naprawdę masa przydatnych informacji.
Witam,podpinam się pod temat bo każdy widzę ma inną historię z termostatem,dlatego przedstawię swoją bo też mnie nurtuje pewna sprawa:Kupiłem auto,poprzedni koleś powiedział że do wymiany termostat....dostałem od niego Wahlera....powiedział że nie zdążył wymienić,chłodnica była zastawiona w 80%,a jako że mamy mrozy to auto i tak wolno się grzało,generalnie przy mrozie do -10 ledwo wychodziło poza czerwone pole na wskaźniku,na postoju grzał się do góra 85st.Powietrze z nawiewu leciało ciepłe.Dziś wymieniłem termostat na w/w Wahlera....stary był od Behr-Thomson....obydwa temp otwarcia 87 st. i generalnie nic nie pomogło wszystko tak jak przed wymianą...dla jasności sprawy.....płyn w zbiorniku w normie....wszystko robione według opisu z działu naprawiam,górny wąż gorący....dolny ciepły obydwa miękkie....co zrobić w tym wypadku??? Help...
- szuan
- Forum Audi 80
- Posty: 1370
- Rejestracja: 08 gru 2007, 00:10
- Lokalizacja: Śląsk! - SWD/smi
- Kontakt:
nie rozumie tylko dlaczego nie sprawdzaja sie zamienniki?
w innych jednostkach wszystko dziala igla... mi sie wydaje, ze zamiennik tez moze dzialac poprawnie ale dopiero wtedy, gdy caly uklad bedzie szczelny i nie bedzie lewego powietrza.
po niedzieli ma przyjsc nowy zbiornik wraz z korkiem, do tego przewod z powrotu i nowe opaski.
nadejdzie dzien, w ktorym temp zblizy sie przynajmniej do 0°C, to o strzału chwytam sie wymiany i sie przekonam na wlasnej skorze, czy warto wymienic kawałek układu chłodzącego żeby zamiennik działał :roll:
w innych jednostkach wszystko dziala igla... mi sie wydaje, ze zamiennik tez moze dzialac poprawnie ale dopiero wtedy, gdy caly uklad bedzie szczelny i nie bedzie lewego powietrza.
po niedzieli ma przyjsc nowy zbiornik wraz z korkiem, do tego przewod z powrotu i nowe opaski.
nadejdzie dzien, w ktorym temp zblizy sie przynajmniej do 0°C, to o strzału chwytam sie wymiany i sie przekonam na wlasnej skorze, czy warto wymienic kawałek układu chłodzącego żeby zamiennik działał :roll:
tak jak mati86 pisze u mnie w ABK nigdy nei spotkalem sie z problemem odpowietrzania ukladu a juz troche razy sie bawilem ukladem chlodzenia troche zabawy bylo z odpowietrzeniem jak wymienialem nagrzewnice 2 razy a tak jak zmieniam plyn lub termostat to nie kombinuje cieplo przekrecam na maxa i czekam az termostat otworzy obieg doleje puzniej plyn i po robocie