Forum Audi 80 Klub Polska

Witam

Pacjent to passat B2 1,6D. Z dnia na dzień pojawił się mały problem. Nagle znikło ciśnienie oleju (kompletne zero zarówno na czujniku w podstawie filtra oleju jak i głowicy) oraz wspomaganie siły hamowania. Kontrolka oleju starszemu kiedyś już migała, ale problem został zbagatelizowany bo działo się to sporadycznie i w między czasie mierzył ciśnienie i było ok. Nie wiem czy łączyć te dwie sprawy czy nie. Jedyne co łączy jedno jak i drugie to wałek pośredni - napędza i pompę vacum jak i pompę oleju.

Rozkręciliśmy więc pompę vacum aby sprawdzić czy się kręci - kręci się czyli pozornie działa.

Smok pompy oleju również sprawdzony.

Starszy wyłowił jeszcze z miski olejowej jakiś metalowy element. Ciężko stwierdzić co to jest, bo element jest mały, półokrągły. Wygląda tak jak kawałek zakończenia wałka rozrządu - wałek sprawdzony, jest cały. Nie jest jednak pewne czy element pochodzi z aktualnego uszkodzenia gdyż kiedyś starszemu ułamała się ta końcówka wałka rozrządu (jak wracaliśmy z kupna mojej A4 :mrgreen: ) i być może jakaś pozostałość gdzieś zapodziała się jeszcze w silniku - zwłaszcza że element wygląda jak oderwany już dość dawno.

Chcemy jeszcze sprawdzić dwie rzeczy. Po pierwsze przełożyć pompę olejową na inną - ta niby jest ok, ale kto to wie. Mamy jeszcze dwie inne sprawne więc będzie można wykluczyć pompę olejową. Jeśli to nie pomoże to proponuję starszemu wyjęcie wałka pośredniego - ale nie wiem czy to ma sens.

Jakieś inne propozycję?

Ok, sprawa wyjaśniona. Winna była pompa olejowa. Starszy niby ją sprawdzał ale widocznie mało dokładnie. Zablokowany w pozycji otwartej był zawór w pompie, przez co olej zamiast do układu wracał do miski olejowej. Po wymianie na inną pompę jest już ok.

Ważna wskazówka i uwaga. Może to kilka jednostek uratować przed niepotrzebnym remontem generalnym.