[1,9 AAZ]Problemy z odpalaniam ( obojętne od pogody)

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 13 sty 2011, 21:30

Wydaje mi się, że jeśli akumulator jest w stanie zakręcić rozrusznikiem na tyle, że auto odpala, to i świece są nagrzewane do właściwej temperatury. Przecież rozrusznik źre o wiele więcej prądu niż świece <ok>
Ja na zajechanym aku który był tak szrotowaty, że po całej nocy ładowania rano od razu po odłączeniu palił niespecjalnie i później gdy wracałem z pracy do domu często po ponad 10h kręcił tak, że ledwo odpalał problemów z grzaniem świec nie miałem :roll:

trepek · Post autor: **trepek** » 13 sty 2011, 21:38

Albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć.
Świece grzeją dalej, mimo że kontrolka zgasła. Jak dodatkowo obciążysz aku rozrusznikiem to będzie źle palił. Bo żeby doszło do samozapłonu rozrusznik musi rozkręcić silnik na odpowiednie obroty bądź temperatura w komorze spalania musi mieć odpowiednią wartość. Prościej już się nie da tłumaczyć.

Mierzyłeś czas do momentu pyknięcia przekaźnika czy tylko się kontrolką sugerowałeś? Sprawdzałeś układ odpowiedzialny za zapalenie się kontrolni czy jest taki sam jak w 1.6 TD?
Komory wirowe w AAZ są większe niż w SB więc świece mają wiecęj do podgrzania.

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 13 sty 2011, 22:24

No ja doskonale rozumiem na czym polega zimny rozruch Diesla

Zatem faktycznie w AAZ to musi działać nieco inaczej, pozatym pstryknięcie przekaźnika jest niesłyszalne, ja jeszcze nigdy go nie usłyszałem, dlatego przy odpalaniu sugeruje się tylko kontrolką. Wiem natomiast że w silniku SB świece grzeją jeszcze nawet parę sekund po odpaleniu silnika (ze zmniejszoną mocą), a także podczas pracy samego rozrusznika. Wiadomo że jak akumulator jest już tak kiepski, że nie jest w stanie obrócić rozrusznika, albo obraca skokowo, zamiast płynnie to auto nie odpali.

trepek · Post autor: **trepek** » 13 sty 2011, 22:45

pawelrybak15 pisze:pozatym pstryknięcie przekaźnika jest niesłyszalne,

Jest słyszalne przy zamkniętych drzwiach i oknach, bo przekaźnik jest duży i znajduje się w podszybiu. Sprawdź sam, niech zgaśnie kontrolka i odczekaj kilkanaście sekund.

pawelrybak15 pisze:SB świece grzeją jeszcze nawet parę sekund po odpaleniu silnika

To prawda, po zapaleniu silnika zawsze mam przez kilka sekund dodatkowy pobór prądu.

pawelrybak15 pisze:a także podczas pracy samego rozrusznika.

Wydaje mi się, że to jest to dogrzewanie, które występuje po zgaszeniu kontrolki ale jeszcze przed pstryknięciem przekaźnika.

pawelrybak15 pisze:że jak akumulator jest już tak kiepski, że nie jest w stanie obrócić rozrusznika, albo obraca skokowo,

Nie wystarczy obrócić by zapalić. Trzeba to robić z odpowiednią prędkością obrotową, ponieważ powietrze ma mała pojemność cieplą i przy zbyt wolnym sprężaniu zdąży "oddać" swoje ciepło na tłok/blok/zawory/wtryskiwaną zimną ropę, która przy rozpylaniu dodatkowo się ochładza. Silnik musi być kręcony odpowiednio szybko, im zimniej tym szybciej.

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 13 sty 2011, 22:49

Cóż, mój SB odpalał przy prawie -10 st C mimo strasznie wolnego kręcenia rozrusznikiem, więc tutaj chyba nie ma reguły, jeden silnik odpali drugi nie. A co do tego przekaźnika to wsłucham się przy najbliższej okazji, ale auto zawsze odpalam z zamkniętymi drzwiami i oknami i naprawde nie słyszę żadnego przekaźnika

trepek · Post autor: **trepek** » 13 sty 2011, 22:53

pawelrybak15 pisze:mój SB odpalał przy prawie -10 st C mimo strasznie wolnego kręcenia rozrusznikiem

Jak pokręcisz trochę to i olej się cieplejszy stanie, i tłoki się rozgrzają, i wtryski, i zawory, i cała komora spalania.

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 13 sty 2011, 23:32

To prawda, z tym, że rozrusznik kręcił się coraz wolniej o odpalał na ostatnią chwilę :roll:

fifinio11 · Post autor: **fifinio11** » 20 lut 2011, 19:38

Witam.
Podłaczę się pod temat jeśli można tyle ze mój problem jest nieco inny szukałem coś na ten temat ale nie znalazlem nic.
A mianowicie chodzi o to że jak auto postoi dłużęj to silnik ma straszne opory podczas krecenia tak jak by go coś blokowalo. Już brakuje mi pomysłów. świece grzeją wtryski sprawdzone rozrusznik tez robiony.aku sprawny az za bardzo gdyż bez porzadnego aku nawet nie ma o czym rozmawiac.do odpalenia bralem nawet aku 185ah i cos okolo 1800A,

silnika 1.6 td sb audi 80 b3

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 lut 2011, 19:48

fifinio11 pisze:chodzi o to że jak auto postoi dłużęj to silnik ma straszne opory podczas krecenia tak jak by go coś blokowalo. Już brakuje mi pomysłów. świece grzeją wtryski sprawdzone rozrusznik tez robiony.aku sprawny

Poprawiałem już tyle "zrobionych "rzeczy że stawiam na ten "zrobiony"rozrusznik

fifinio11 · Post autor: **fifinio11** » 20 lut 2011, 19:54

Ale nawet jak chce przekręcić wal zakładając klucz na śrubę kola pasowego to tak samo strasznie ciężko. dodam ze poprzedni właściciel auta przegrzał prawdopodobnie silnik... ale przez lato nie bylo zadnych problemow

Vision · Post autor: **Vision** » 20 lut 2011, 20:03

jakim jest zalany olejem?

fifinio11 · Post autor: **fifinio11** » 20 lut 2011, 20:08

15w40 superol jakis. dokladnie nie wiem bo starzy ma dojscia.ale u mnie wokolicy wszyscy ze starszych aut na tym jezdza i bez problemow

trepek · Post autor: **trepek** » 20 lut 2011, 20:57

fifinio11 pisze:15w40 superol jakis. dokladnie nie wiem bo starzy ma dojscia.ale u mnie wokolicy wszyscy ze starszych aut na tym jezdza i bez problemow

Zalewasz olej smoła i dziwisz się, że ciężko go rozruszać

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 20 lut 2011, 21:01

fifinio11 pisze:Ale nawet jak chce przekręcić wal zakładając klucz na śrubę kola pasowego to tak samo strasznie ciężko.

To diesel ,więc lekko jak w benzynce nie będzie :mrgreen: gdyby to była wina silnika i jego oporów ,to już dawno byś go zatarł .Jak chcesz zobaczyć czy silnik kręci się bez oporów ,to odkręć świece żarowe albo wtryski :mrgreen: Ale szkoda na to czasu ,moim zdaniem ,lepiej przyjrzyj się rozrusznikowi ,bo ma co robić ,biorąc pod uwagę że zamiast oleju zalewasz

[ Dodano: 2011-02-20, 21:05 ]