[B4 ABT] Dziwny dzwiek przy gaszeniu auta i drgania

martita8506 · Post autor: **martita8506** » 18 sty 2011, 00:06

dziwny dzwiek prz gaszeniu auta i drgania, co moze byc tego przyczyna? Z góry dzieki za pomoc. Pozdrawiam Piotr

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 18 sty 2011, 07:55

martita8506, po pierwsze zastosuj tagi w tytule, a po drugie to opisz coś więcej bo nikt tutaj wróżką nie jest...

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 18 sty 2011, 10:09

Jaki to dźwięk? Popiskiwanie, uderzenie? Powiedź coś więcej.

hudy · Post autor: **hudy** » 18 sty 2011, 10:26

no i sprawdź czy podczas gaszenia przy wciśniętym sprzęgle tez coś słychać...

martita8506 · Post autor: **martita8506** » 19 sty 2011, 01:01

wiec jak gasze auto to przy wciśniętym sprzegle ma drgania i nawet bez sprzegla domyslam sie ze to pasek ale prosze o rade pozdrawiam

hudy · Post autor: **hudy** » 19 sty 2011, 07:33

martita8506 pisze:domyslam sie ze to pasek

ale jak pasek może powodować drgania?? ja słyszałem tez przypadki że wywalone koło paskowe też powodowało drgania podczas gaszenia silnika ale sam osobiście nigdy takiego przypadku nie widziałem...

BorysTDI · Post autor: **BorysTDI** » 19 sty 2011, 09:32

Też mam taki symptom. Dźwięk podobny do hmm.. stukania tanim długopisem o coś, zapewne coś ze sprzęgłem, być może łożysko igiełkowe, przy delikatnym ruszaniu też mam taki dźwięk, tylko że delikatniejszy. A drgania to może poduszka gdzieś jest wywalona? Bo też je mam, ależ to mości pan zetor

hudy · Post autor: **hudy** » 19 sty 2011, 10:33

Adam u ciebie ten dźwięk zniknie jak naciśniesz sprzęgło i zgasisz samochód <ok> ten dźwięk towarzyszy mi już ponad 5 lat i mimo zmiany sprzęgła dźwięk pozostał a wydobywa się on ze skrzyni.najprawdopodobniej jakieś luzy mechanizmie różnicowym... nawet nie wspominałem o poduszkach bo to podstawa do sprawdzenia zanim się napisze temat na forum wiec mam nadzieje Piotr że to zrobiłeś i je wykluczyłeś...

BorysTDI · Post autor: **BorysTDI** » 19 sty 2011, 10:58

Łukasz różnie to bywa. Jak odpalę autko żeby przeparkować koło domostwa na kilka sek. to gaśnie bardzo kulturalnie, pyk i cisza i nic nie dzwoni. Jak się nagrzeje to różnie bywa, zawsze gaszę ze sprzęgłem, raz zadzwoni, raz nie. Dodatkowo przy odpalaniu w ujemnych temp dochodzi czasem takie rzężenie-jęczenie. Jęknie raz i potem cisza. Troszkę sprzęgło dostało tej zimy a nie wiem co tam siedzi, chyba ori ^^

hudy · Post autor: **hudy** » 19 sty 2011, 13:03

no to u mnie jest trochę inaczej bo tylko trajkocze podczas gaszenia bez wciśniętego sprzęgła.

Niki20 · Post autor: **Niki20** » 19 sty 2011, 17:09

A mnie jak gasiłem wcześniej to też tak dziwnie się tłukł...

:roll: Tak jakby ruszało go przy gaszeniu... Po wymianie tego koła napędzającego paski wszystko jest ok, gaśnie cichutko i tak miękko. To koło miało wcześniej bicie :!:

killer0123 · Post autor: **killer0123** » 19 sty 2011, 18:08

Może ten dźwięk pochodzi od hydro-popychaczy.
Jak gasisz auto silnik schodzi z obrotów olej (przy nagrzanym) silniku jest bardzo rzadki i ciśnienie na hydro-popychaczach jest za małe i stąd bierze się takie krótkie dziwne klekotanie.