[All] Technika Jazdy

Post autor: **Jarewa** » 31 sty 2011, 21:16

GerB3 pisze:Prawda.

Po coś ten silnik kręci się powyżej 5000tys, jakby trzeba było jeździć ekonomicznie to by zrobili go do 3000tyś góra. Co pewien czas trzeba otworzyć przepustnicę na maksa <ok>

No ale licznik km też sie kręci do 200km/h i co jeżdzisz tak?

Zapas mocy musi być potrzebny. Wyprzedzanie i takie tam. Z twojego założenia wychodziło by że auto ma mieć max 90km/h i może z 30kucyków.

A z tego co kojarze producent określił ekonomiczną jazde z przedziału 2500-3500 tyś/obrotów.

GerB3 · Post autor: **GerB3** » 31 sty 2011, 22:44

No ale licznik km też sie kręci do 200km/h i co jeżdzisz tak?

A kto karze jeździć tak cały czas ?

Masz ponad 6000obr i 220 na blacie - chyba czasami osiągasz jedną z tych wartości i mówię tu np o 5500obr ?
Jeżeli cały czas jeździłbyś w przedziale 2500-3500 tys tak jak producent pisze to zamuliłbyś to auto. Kolega pisał czy ekonomia rozwala silnik - w pewnym sensie tak bo ciągła jazda w takim przedziale jest niezdrowa zwłaszcza na wysokich biegach. A jeżeli silnik jest zdrowy i płyn i olej rozgrzane to jak depniesz mocniej to nic się nie stanie, zwłaszcza ze obrotomierz i tak w górnym zakresie przekłamuje trochę.

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 01 lut 2011, 07:28

GerB3 pisze:Kolega pisał czy ekonomia rozwala silnik - w pewnym sensie tak

nawet nie w pewnym... w waszym przypadku (benzynowych silnikow) wskazane jest przepalenie silnika w celu likwidacji nagaru jaki sie zbiera, w dieslach turbo natomiast trzeba przegonic turbine bo ponoc nie uzywane organy znaikaja <:P> to zart, ale wiem jak dawno temu ojciec kupil auto na F od dziadka ze szwajcarii ktory tak go za mulil ze auto mimo posiadania tam stu paru koni jezdzilo wolniej niz poprzednie 60 konne auto tej samej marki <:P> dopiero jak bracia (bo gowniarz bylem :mrgreen: ) zaczeli go przeganiac to dalo sie co nieco poleciec na autobanie... druga sprawa to poduszki pod silnikiem, przeciez jezdzac na niskic obrotach silnik trzesie sie jak galareta i mamy kolejne szybciej zuzywajace sie elementy (oczywiscie mowie to na wyrost o tym zurzywaniu bo wiadomo ze nikt tego nie potrafi zmierzyc) takze powiadam wam jak chcecie oszczedzac to albo auto mniej palace albo alternatywne paliwo
pozdro :mrgreen:

trepek · Post autor: **trepek** » 01 lut 2011, 10:40

Jarewa pisze:
GerB3 pisze:Prawda.

Po coś ten silnik kręci się powyżej 5000tys, jakby trzeba było jeździć ekonomicznie to by zrobili go do 3000tyś góra. Co pewien czas trzeba otworzyć przepustnicę na maksa <ok>

No ale licznik km też sie kręci do 200km/h i co jeżdzisz tak?

Zapas mocy musi być potrzebny. Wyprzedzanie i takie tam. Z twojego założenia wychodziło by że auto ma mieć max 90km/h i może z 30kucyków.

A z tego co kojarze producent określił ekonomiczną jazde z przedziału 2500-3500 tyś/obrotów.

Czasem trzeba polecieć ile fabryka dała. Tłoki się nie urwią przecież

A silnik sam się w środku oczyści.

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 02 lut 2011, 14:11

podobnie jest gdy sie malo uzywa recznego, zaraz sie zastanie, uzywac wszystkiego ale z umiarem

kokoman0 · Post autor: **kokoman0** » 02 lut 2011, 17:15

Też jestem zdania, że raz na jakiś czas trzeba przegonić pajęczynę

. Nie mówie tu o katowaniu ale raz na jakiś czas troche przybutować by wypadało.

siejek · Post autor: **siejek** » 02 lut 2011, 17:19

kokoman0 pisze:trzeba przegonić pajęczynę

albo komin przeczyścić <ok>

Post autor: **ziemor** » 30 kwie 2011, 21:34

Troszkę odświeżam

Ekonomia :

Mam silnik 2.0
Jadąc blisko za tirem 90 km/h na BC pokazuje mi spalanie chwilowe 4,5 litra/100 <ok> wszystko by było OK tylko czy taka jazda jest zdrowa bo przecież ja jadę w chmurze dymu z rury od pana tira

Ciekawe ile spala 1.6 TD jadąc tak za kolosem ? he he stawiam że około 3.0 litra na 100 km

levis1991 · Post autor: **levis1991** » 01 maja 2011, 01:25

podobno jest koleś co pobił skodą spalanie, wyniosło mu 3,6l na 100km

thebarylka · Post autor: **thebarylka** » 01 maja 2011, 06:24

ziemor pisze:Mam silnik 2.0
Jadąc blisko za tirem 90 km/h na BC pokazuje mi spalanie chwilowe 4,5 litra/100

przy silniku 6a ???? takie spalanie no teraz to zawstydziles nawet 1.8 ale z a4

Post autor: **ziemor** » 01 maja 2011, 13:33

thebarylka pisze:
ziemor pisze:Mam silnik 2.0
Jadąc blisko za tirem 90 km/h na BC pokazuje mi spalanie chwilowe 4,5 litra/100

przy silniku 6a ???? takie spalanie no teraz to zawstydziles nawet 1.8 ale z a4

Tak jak piszę wyżej - to jest spalanie chwilowe odczytane z BC w momencie jazdy za TIREM !

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 01 maja 2011, 14:39

Co do przeganiania. To 2500 do 3500 to silnik nie wibruje. A jak Ci wibruje to masz coś zepsute.
Silnik też nie został stworzony do jazdy na najwyższych obrotach. W instrukcji nawet masz pewnie napisane, że na maksymalnych obrotach nie można trzymać dłużej niż 5s. Dochodzi jeszcze kwestia oleju, dobry olej nie odparuje tak szybko jak gorszy i będzie wciąż smarował silnik.
Moje zdanie jest takie - jazda musi być wyważona.
Poza tym jak wysokie obroty są takie super to dlaczego szukacie samochodów od "dziadków z Niemiec". Jedno przeczy drugiemu. Od czasu trzeba trochę depnąć - ale umiar jest wskazany. A 2500-3500 na benzynkę to nie jest zamulanie. Ale 1000-2000 to już jest i tutaj się zgodzę, że to przegięcie. Jak wysokie obroty są git to czemu sportowe silniki rozlatują bardzo szybko? Producent dał takie obroty i silnik jest w stanie je osiągnąć, ale nie służą one do używania ich często.

waldik · Post autor: **waldik** » 14 sty 2012, 18:09

taa ekonomia.. później się słyszy, że auto kilkuletnie kupione od dziadka nie rozbuja się więcej niż 90km/h powód? ekonomiczna jazda:P

axell · Post autor: **axell** » 14 sty 2012, 20:27

ziemor pisze:Jadąc blisko za tirem 90 km/h na BC pokazuje mi spalanie chwilowe 4,5 litra/100 <ok> wszystko by było OK tylko czy taka jazda jest zdrowa bo przecież ja jadę w chmurze dymu z rury od pana tira

Taki Pan Tir ma wydech przy koniu (dokładając naczepę to 12m od końca naczepy) i zazwyczaj skierowany w lewą stronę, jak siedzi w nim przynajmniej euro4 wspierane przez AdBlue to tu chmury raczej nie uświadczysz. A spalanie niższe jest spowodowane mniejszym oporem powietrza, poruszasz się w takim tunelu powietrznym wytworzonym przez skład <ok>

Post autor: **Krzysiek 84** » 14 sty 2012, 20:47

levis1991 pisze:podobno jest koleś co pobił skodą spalanie, wyniosło mu 3,6l na 100km

Właśnie jakos niedawno było w auto maniaku jak jechał Octawia za takim zestawem i miał wlasnie 3,6 litra