ponawiam pytanie. regulator cisnienia paliwa ( czyli ta czarna kostka przykrecona do rozdzielacza ) cieknie. auto na benzynie pracuje ok ( nawet z wpietymi przewodami w ta kostke ). czy jest sens zeby wogole to uszczelniac jesli tak to jak?
nie cieknie bardzo tylko ,,poci sie'' dookola laczenia z regulatorem.
auto pracuje na lpg ale oczywiscie na benzynie tez jezdze zeby nie zajechac ukladu pb wiec pomozcie jesli potraficie
[ 80 b3 3A ] regulator ( zawor? ) cisnienia paliwa
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 lip 2010, 14:53
Witam. Miałem dokładnie ten sam problem z regulatorem ciśnienia. Pocił się na styku z rozdzielaczem, a od spodu powolutku kapała benzyna, na tyle jednak, że w kabinie śmierdziało oparami. Początkowo podejrzewałem uszczelki (są tam dwa oringi). Podmieniałem uszczelki, nawet sylikonem dodatkowo uszczelniałem. Cały czas cieknął. Na pracę silnika przekładało się to w ten sposób, że czasem miałem problem z uruchomieniem zarówno zimnego jak i gorącego silnika, zdarzało się, że tracił moc, szarpał. Okazało się, że uszkodzony jest regulator, mianowicie rozszczelnił się na połączeniu plastiku z mosiężną wkładką (na tym połączeniu przeciekało paliwo). Kupiłem używany z gwarancją za 190 zł. Po wymianie (odrazu wymieniłem oringi, tylko ori) problem zniknął. Silnik pali na dotyk, a do tego chodzi jak żyleta, regulator suchy. Tak więc radzę odkręcić regulator i bardzo dokładnie obejrzeć połączenie o którym wyżej napisałem.
Tak przy okazji. w firmie, w której kupowałem regulator, dowiedziałem się, że nowy taki kosztuje ok 1600 zł.
Tak przy okazji. w firmie, w której kupowałem regulator, dowiedziałem się, że nowy taki kosztuje ok 1600 zł.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 lip 2010, 14:53
Mógł się rozszczelnić ze starości. W końcu trochę lat już mają na karku nasze auta. Co do wpływu LPG. Moje auto kupiłem ponad pół roku temu i wtedy miało instalke LPG. Ale była to jakaś straszna lipa. Silnik chodził tragicznie, zmulony, szarpał, a do tego spalanie 15 l/100 km. Wtedy już lekko podciekał regulator, pomogła wymiana oringów (ale na grubsze niż ori). W miesiąc po kupnie wywaliłem gaz i wtedy dopiero było czuć te 115 KM. Spalanie po mieście 10 l w trasie 7-8 l oczywiście Pb. Wszystko było super dopóki 2 miesiące temu znów nie zaczął cieknąć regulator. No i wtedy miała miejsce wspomniana wyżej historia.
Z tego co wiem moje auto wcześniej ok 4,5 roku jeździło na LPG. Trudno powiedzieć czy to przez LPG padł regulator, czy ze starości. Wiem tylko, że do mechanicznego wtrysku nie tak prosto jest założyć LPG, żeby to chodziło jak trzeba bez szkody dla układu wtryskowego.
Tak czy inaczej, lepiej wymienić ten regulator, chociażby ze względu na niebezpieczeństwo pożaru pod maską. Ale się rozpisałem
Z tego co wiem moje auto wcześniej ok 4,5 roku jeździło na LPG. Trudno powiedzieć czy to przez LPG padł regulator, czy ze starości. Wiem tylko, że do mechanicznego wtrysku nie tak prosto jest założyć LPG, żeby to chodziło jak trzeba bez szkody dla układu wtryskowego.
Tak czy inaczej, lepiej wymienić ten regulator, chociażby ze względu na niebezpieczeństwo pożaru pod maską. Ale się rozpisałem
- quattromtm
- Forum Audi 80
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lip 2008, 20:01
- Lokalizacja: Sędziszów