[B3 1.8 benz.] Gasnie przy hamowaniu
[B3 1.8 benz.] Gasnie przy hamowaniu
Witam,
Mam nietypowy problem z z moim B3 '88 benzyna Gasnie przy mocniejszym hamowaniu. Przy lzejszym jest ok, natomiast jak mocniej nacisne hamulec, wskazowka obrotow leci gwaltownie i "obija sie" o zero, a kontrolki na czerwono. Czasem sie odbije i wroci do obrototow na jalowym, czesciej zgasnie. Predkosc obojetna, nawet jak jade 10 km/h i mocno wdusze pedal hamulca, to gasnie.
Pol auta juz sprawdzilem i nic. Nie jest to serwo hamulcow (na postoju jak "pompuje, nic sie nie dzieje z obrotami), nie pompa (sprawdzone cisnienie. Ktos pisal o przekierowaniu dolotu powietrza, ale chyba to nie to, bo gasnie przy niemal spacerowych predkosciach.
Czy macie jakis pomysl?
pozdrwiam
Mam nietypowy problem z z moim B3 '88 benzyna Gasnie przy mocniejszym hamowaniu. Przy lzejszym jest ok, natomiast jak mocniej nacisne hamulec, wskazowka obrotow leci gwaltownie i "obija sie" o zero, a kontrolki na czerwono. Czasem sie odbije i wroci do obrototow na jalowym, czesciej zgasnie. Predkosc obojetna, nawet jak jade 10 km/h i mocno wdusze pedal hamulca, to gasnie.
Pol auta juz sprawdzilem i nic. Nie jest to serwo hamulcow (na postoju jak "pompuje, nic sie nie dzieje z obrotami), nie pompa (sprawdzone cisnienie. Ktos pisal o przekierowaniu dolotu powietrza, ale chyba to nie to, bo gasnie przy niemal spacerowych predkosciach.
Czy macie jakis pomysl?
pozdrwiam
[80 b3 1,8s]
Kolega wojtekmoze miec racje ale w moim przypadku to nie była wina plywaka tylko oringu na srubie regulacyjnej poziom paliwa w komorze plywaka i go zalewalo a jeszcze inną przyczyną moze byc uciekajace podcisnienie.Moze masz ktorys przewod od podcisnienia dziurawy i gdy nacisniesz pedal hamulca to wszystko zasysa serwo a na gaznik ida resztki lub ktores podcisnienie jest walniete. a leszcze sie mi przypomniało czy czsami nie jest gdzies podkladka gumowa po gaznikiem dziurawa i jak hamujesz to sie gaznik przemieszcza i dostaje lewe powietrze.
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
Ja też miałem taki problem w swojej B4 z silnikiem ABT. Pęknięta była guma (nie wiem jaka jest fachowa nazwa tej gumy) pod gaźnikiem i przy hamowaniu albo ostrzejszym wejściu w zakręt gasł. Tylko nie kupuj tanich zamienników bo szybko się uszkadzają i będzie to samo. Lepiej trochę wydać grosza i mieć spokój.
Sprawdz podstawe gaźnika taa guma czesto peką i łape lewe powietrze.. a podczas hamowania szarpie i dlatego tak Ci sie dzieje.. Mialem ten sam problem w swojej audiczce ona kosztuje w granicach 50-70 zl nie pamietam dokladnie poprostu zdejmij sobie pokrywe filtra i poruszaj gaznikiem i zobacz czy nie robia sie szczeliny w tej gumie
ja mam podobny problem na lpg gdy samochód leci na dość wysokich obrotach po wciśnięciu sprzęgła i hamulca samochód po chwili gaśnie. Z późniejszym zapaleniem nie ma najmniejszych problemów pali za 1 razem. na pb nie gaśnie. W zime nie miałem tego problemu, dopiero niedawno to się zaczęło. Możliwe że filtr powietrza się przytkał i przy szybkim spadku obrotów silnik dostaje za małą dawke i gaśnie?
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
ja rozwiązałem ten problem; u mnie w Ne wią gaśnięcie przy hamowaniu nie była nowa pompka paliwa jak myślałem ale ten elektrozawór co jest przy keihinie on ma dwa kabelki; i były poprostu zamienione; dałem + do + i minus do minusa i moge hamowac i hamowac i nie gaśnie;a oszukałem się z tydzień czasu a nikt poprostu nikt nie wiedział żaden mechanior;
Przepraszam że odkopuję, ale mam identyczny problem, tzn auto przy ostrym hamowaniu, lub bardzo ostrym skręcie gaśnie.
Jak dla mnie wygląda to jak zalewanie gaźnika paliwem, ale nie jestem pewien, próbowalem już w sumie chyba wszystkiego.
Gaźnik jest po regeneracji w profesjonalnym zakładzie (tak przynajmniej o sobie piszą), elektrozawór jest nowy, membrany też, śruba regulująca pływak jest zalana czymś jakby wosk, ogólnie cały gaźnik wyglada jak nowy, podstawkę tez wymieniłem, jest szczelna.
Wężyki od podciśnienia nowe, kable, kopułka, palec, świece - nowe (wszystko beru), aparat zapłonowy wymieniony(poprzedni strasznie cykał), serwo wymienione na używke (nic się nie zmieniło).
Główny zawór jednostronnie przepuszczalny jest ok.
Obroty nie falują na jałowym, ale po każdym hamowaniu jest inaczej, tzn ustawiają sie w zakresie 900-1100.
Zapłon jest ustawiony (6stopni na lampie, sprawdzane na wzierniku przy skrzyni).
Zastanawiam się jeszcze czy podcisnienia są oki, tzn czy wszystkie wężyki są połączone tak jak powinny byc.
Gaźnik to keihin 2, nie mogę znaleźć czytelnego schematu do niego. Widziałem gdzieś na forum że ktoś pisał o malym zaworku jednostronnie przepuszczalnym zaraz za przyspieszaczem, wpiałem go tam ale nic się nie zmienilo, w jakimś niemieckim schemacie był zaraz za tą zieloną bańką, ale gdy tam go wstawiłem to samochodem strasznie rzucało
Czy posiada ktos moze czytelny schemat? Albo ma jakis pomysl co to moze byc?
pozdrawiam
TR
Jak dla mnie wygląda to jak zalewanie gaźnika paliwem, ale nie jestem pewien, próbowalem już w sumie chyba wszystkiego.
Gaźnik jest po regeneracji w profesjonalnym zakładzie (tak przynajmniej o sobie piszą), elektrozawór jest nowy, membrany też, śruba regulująca pływak jest zalana czymś jakby wosk, ogólnie cały gaźnik wyglada jak nowy, podstawkę tez wymieniłem, jest szczelna.
Wężyki od podciśnienia nowe, kable, kopułka, palec, świece - nowe (wszystko beru), aparat zapłonowy wymieniony(poprzedni strasznie cykał), serwo wymienione na używke (nic się nie zmieniło).
Główny zawór jednostronnie przepuszczalny jest ok.
Obroty nie falują na jałowym, ale po każdym hamowaniu jest inaczej, tzn ustawiają sie w zakresie 900-1100.
Zapłon jest ustawiony (6stopni na lampie, sprawdzane na wzierniku przy skrzyni).
Zastanawiam się jeszcze czy podcisnienia są oki, tzn czy wszystkie wężyki są połączone tak jak powinny byc.
Gaźnik to keihin 2, nie mogę znaleźć czytelnego schematu do niego. Widziałem gdzieś na forum że ktoś pisał o malym zaworku jednostronnie przepuszczalnym zaraz za przyspieszaczem, wpiałem go tam ale nic się nie zmienilo, w jakimś niemieckim schemacie był zaraz za tą zieloną bańką, ale gdy tam go wstawiłem to samochodem strasznie rzucało
Czy posiada ktos moze czytelny schemat? Albo ma jakis pomysl co to moze byc?
pozdrawiam
TR
wciskaj sobie hamulec na postoju i zobacz czy wtedy obroty się zmieniają. jeśli tak to wąż od serwa albo samo serwo do wymiany, jeśli będzie dobrze i tylko podczas jazdy to wyreguluj sobie powietrze w gaźniku ( śrubka głęboko osadzona na cieńki śrubokręt) obrót lub pół w jedną lub drugą stronę i nie potrzebny analizator spalin bo to nie nowe auto. gaźnik pewnie ustawiony aby normy spalin spełniał i takie cuda będą się działy